T-bird B-HOOD

[JAACA]

Wróciłem z próby i stwierdzam, że Tbird w obniżonym strojeniu urywa kutasa wraz z kręgosłupem - co za mięcho a to wszystko na combosie Ampega co to bedzie jak wepne go w acoustica?

[ralf-p]

Wróciłem z próby i stwierdzam, że Tbird w obniżonym strojeniu urywa kutasa wraz z kręgosłupem - co za mięcho a to wszystko na combosie Ampega co to bedzie jak wepne go w acoustica?

pewnie o połowe mięcha mniej

[JAACA]

Myślę, że nie aczkolwiek doskonała riposta

[elteha]

Myślę, że nie aczkolwiek doskonała riposta

Ja zgodze sie z ralfem - pogralem sobie troche na acousticu i tbirdzie i sound byl zajebisty, ale nie okreslilbym go jako miecho

Do jakiego stroju obniżyłes swojego tbirda?

[JAACA]

Oj przy Tobie elteha to pewnie żadno obniżenie - D Ale ja do tej pory grałem w standardowym

[DEFENCE]

przy elteha faktycznie chuj nie obniżenie

[elteha]

siusiaczki . Tbird żre w A!

[billbo]

Dorwałem tego limitowanego Cherry w rnr w zeszłym tygodniu. Wątpię, żeby mu dołu zabrakło na jakimkolwiek sprzęcie.

[OMSON]

Oj przy Tobie elteha to pewnie żadno obniżenie - D Ale ja do tej pory grałem w standardowym

Spoko JAACA - od tego się zaczyna Pamiętam moje odczucia, jak wiele lat temu przestroiłem jazz basa do drop D (grając naówczas od kilku lat w std E)

Jak dotychczas, miałem okazję pograć do E (oktawę niżej od std E)

[elteha]

Wrzucam tez tutaj, coby troche ozywic b-hood.

East vs. West

[Burning]

Greco ładniejszy

[DEFENCE]

Gibol to taki "ugrzeczniony" Greco

[Brylant]

Też bym wolał Greco z tej dwójki.

[elteha]

Hehe, dlatego caly czas sie lamie co do sprzedazy. Mam chetnego, ale po prostu szkoda mi sie go pozbywac, dopoki nie przycisnie mnie brak kasy...

Po killku dniach testow doszedłem do wniosku, ze:

- Gibol to zrownowazone, pelne brzmienie, odzywa sie tak samo intensywnie w kazdej pozycji. Nie za mocny sygnał, raczej standard jak na pasywne wiosło, dlatego zajebiscie dogaduje sie z mocnym fuzzem, nie sprzega itp. Mahon robi swoje. Manulanie mega wygodny, gryf cieniutki, dobrze wyprofilowany, body ciensze niz w greco, latwiej sie operuje wiosłem na stojaco ze wzgledu na fabryczne umieszczenie kolka z tylu i lepsze wywazenie.

- Greco to dopierdolony sygnał, bardzo ciemne brzmienie, na niskich strounach w porowniu z gibolem to taki wulgar, robiacy łub łub (nie potrafie tego inaczej okreslic). Ale jest dopierdol i bardzo dobrze mi sie gra na tym wiosle, chociaz gryf zdecydowanie grubszy i nie tak dobrze wyprofilowany jak w gibolu. Poza tym jest tak samo rzadki w PL jak gibol w czarnym kolorze, a ja mam slabosc do rzadkich wiosel .

Gibol najprawdopodobniej dostanie czarna plytke, zeby byl jak czarny cadillac - smoooooth.

[elteha]

Juz probowałem, ale jedna sruba jest tak mocno wkrecona, ze musze skolowac wkretarke