Ampeg B-HOOD
(03-11-2013, 01:29 PM)Alfik napisał(a): właśnie zajebisty bo jest parametryk który daje znacznie większe możliwości.

Pół-parametryk. Brakuje ustawiania dobroci. W każdym razie nie jest to takie oczywiste, że akurat to rozwiązanie jest bardziej "zajebiste"... Taki SVT-3 Pro chociażby, ma zestaw filtrów, semi-parametryk i graficzny - każdy z nich ma rożną dobroć i można także sporo ukręcić... Ja natomiast odnoszę wrażenie, że z Tobą Błażej jest trochę jak z kobietą - którą należy kochać, a nie rozumieć. Przy czym, Ciebie należy darzyć bezwzględnym autorytetem, a nie rozumieć mrgreen
Odpowiedz
OMSON: różnica polega na jakości elementów obsługujących ten semi-parametryk i graficzny w 3pro.
Włączenie grafika w 3pro, nawet ustawionego na 0 powoduje pozbawienie dźwięku tego "kleju" który wpasowuje bas w kapelę.. zaczyna brzmieć sucho i sztucznie. Różnica jest niewielka, ale jest. I mnie razi.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(03-11-2013, 03:16 PM)OMSON napisał(a): Przy czym, Ciebie należy darzyć bezwzględnym autorytetem, a nie rozumieć mrgreen

Nikt Ci nie każe nikogo darzyć bezwzględnym autorytetem. Jak wiesz Błażej ma duże doswiadczenie, możesz temu doświadczeniu zaufać lub nie. To że ktoś cie krytykuje nie znaczy ze masz sie z nim zgadzac Smile
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
Panowie przy okazji powtórzę pytanko, bo zostało bez odpowiedzi. Jak się ma SVT 3 do SVT 6?
EURO 6 LX, AMPEG SVT3PRO, RBI, DTR, SYMETRIX 501, LODÓWA
Odpowiedz
SVT 6 wypierdala korki, waży tyle że powoduje dyskopatię, ma za dużo mocy na większość paczek na rynku i kurewsko dobrze brzmi jak się wie czego chce Wink
SVT 3 brzmi podobnie, tyle że wiadomo - moc i inne możliwości korekcji brzmienia i może mniej tego fajnego chuchnięcia z dołu, ale to czuć dopiero z kapelką.
Odpowiedz
(03-11-2013, 09:15 PM)Kowal napisał(a): SVT 6 wypierdala korki, waży tyle że powoduje dyskopatię, ma za dużo mocy na większość paczek na rynku i kurewsko dobrze brzmi jak się wie czego chce Wink
SVT 3 brzmi podobnie, tyle że wiadomo - moc i inne możliwości korekcji brzmienia i może mniej tego fajnego chuchnięcia z dołu, ale to czuć dopiero z kapelką.

mi svt3 czasem wypierdala korki, podobno "naprawa" tego to dość prosta sprawa

ampek to ampek
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
a "chuch" z dołu wynika głównie z większej mocy - 300W nie odda Kowalowego subbasu Wink
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Właśnie ta moc... 3-ka ma jej niby dość nawet na lodówę, bo gain i master w połowie i jest głośno ale brzmienie trochę przymulone. Tak jak by się wzmak męczył. Brakuje mi tej czystości z 4-ki. Ale to wielkie i ciężkie. 6-ka niema klasycznego przedwzmacniacza który wszyscy znamy i na którym ustawię się w minutę bez względu czy to CL 3,4 PRO. Brak graficznego mnie wali bo nie używam. Pytanko- charakterystyczny Ampegowski "brud'' 6-ka ma? Warczy to?
EURO 6 LX, AMPEG SVT3PRO, RBI, DTR, SYMETRIX 501, LODÓWA
Odpowiedz
Jeśli masz wrażenie "męczącego" się 3 pro, to mogą być to słabe lampy sterujące końcówką, lub źle (fabrycznie) dobrane tranzystory mocy - częsta przypadłość tego wzmaka.
Może warto oddać ampeżka do przeglądu?

PS: jest jeszcze potencjometr montażowy odpowiadający za BIAS tranzystorów mocy - może wystarczy jego regulacja, ale powinien to zrobić elektronik.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
wczoraj pogralem na cl + lodowa + moj pedalboard. mxr el grande z cl to czyste zniszczenie.

kupuje lodowe.
outreband.com

Odpowiedz
(03-12-2013, 10:00 AM)Dalton napisał(a): Właśnie ta moc... 3-ka ma jej niby dość nawet na lodówę, bo gain i master w połowie i jest głośno ale brzmienie trochę przymulone. Tak jak by się wzmak męczył. Brakuje mi tej czystości z 4-ki. Ale to wielkie i ciężkie. 6-ka niema klasycznego przedwzmacniacza który wszyscy znamy i na którym ustawię się w minutę bez względu czy to CL 3,4 PRO. Brak graficznego mnie wali bo nie używam. Pytanko- charakterystyczny Ampegowski "brud'' 6-ka ma? Warczy to?

Dalton, a weź sobie ustaw tube gain na 15-stą, master na full, i głośność reguluj gainem od zera (tylko nie wciskaj padu tłumiącego sygnał). U mnie w chińskiej podróbce SVT3Pro aka Bugera zajebiście się to odezwało, jak tak zrobiłem. Jakbym wydobył ze wzmacniacza ostatnie soki...
Odpowiedz
(03-12-2013, 10:07 AM)elteha napisał(a): wczoraj pogralem na cl + lodowa + moj pedalboard. mxr el grande z cl to czyste zniszczenie.

kupuje lodowe.

słuszny pomysł Smile Emotka_2755

sam ponownie planuję zaopatrzyć się w lodówkę... może jeszcze w tym a może w przyszłym roku Smile Emotka_2755
Fender Highway One P Bass Custom - G&L Tribute L2500 - Ibanez SR 305DX - Ampeg SVT 2 Pro - Ashdown Little Giant 1000 - Ashdown MAG 414T - ART PS 4x4 PRO - MXR M80 - EBS MultiComp - EHX Steel Leather - Planet Waves CT 04 - Klotz FunkMaster

Ampeg B-HOOD # 23
P-BASS FANCLUB # 46


http://www.zbigniewforysband.pl/

Odpowiedz
Jeśli koledze brakuje czystości, to raczej tube-gain na max.
Wyższe napięcie na lampach sterujących = czystszy response końcówki.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(03-12-2013, 10:29 AM)Burning napisał(a): Jeśli koledze brakuje czystości, to raczej tube-gain na max.
Wyższe napięcie na lampach sterujących = czystszy response końcówki.

Jak słuchałem u siebie, to najlepiej gadało właśnie na 15-stą. Na max nie było już odpowiedniego charakteru 'chrumkniecia'. Ale master na max i leciutko gain robi w chuj robotę Smile
Odpowiedz
Tube Gain należy dobrać "do smaku" Emotka_2755 zdecydowanie się z tym zgadzam.
Natomiast "dżordżowy" trick z Master na max zdecydowanie robi robotę.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości