Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
oczywiście, że kątowy i przełożony - i w preclu i w jazzie
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
(06-26-2012, 10:06 PM)Burning napisał(a): oczywiście, że kątowy i przełożony - i w preclu i w jazzie
Ale jazz bass to mi się jebitnie z prostym jackiem kojarzy... Ma odstawać!  Do tego szeroki pas z naturalnej skóry.
Liczba postów: 2619
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Fetysze nowe jakieś.  Zaraz ktoś wpadnie i zbada wpływ kształtu wtyczek na brzmienie.
Liczba postów: 4376
Liczba wątków: 59
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
Panowie, czy któryś z japonskich precisionów ma gryf jazzowy?
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
jak dla mnie precle i jazzy mij 62 ri maja praktycznie taki sam gryf,ja nie odczuwam jeskiegos dyskomforu po przesiadce.
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 0
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Ja pociągnę jeszcze temat aktualnych cen Fenderów.
Warto w Waszej opinii płacić koło 2,6k za japońskiego Jazza 62, czy lepiej już dokładać do USA?
Jest ewentualnie jakaś lepsza alternatywa w tej cenie (2,5-2.7k), jeżeli szukam klasycznego jb?
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
07-02-2012, 01:05 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-02-2012, 01:07 PM przez Mateusz.)
Lepiej kupic japonca, dokupic badassa i pikapy, gralem na sporej ilosci japoncow i amerykancow. Mozna trafic lepszego amerykanca, ale mozna trafic bubla, a japonce sa bardzo rowne i to ich najwieksza zaleta.
ale mnie nie sluchaj bo ja sprzedaje japonce i pewnie ci tak mowie zeby ci jakiegos sprzedac...
Nagrania masz na YT - jest np. ameryknaski delux FMT po przerobkach... bo fabrycznie gral tragicznie - zapytaj basisty sofy
(07-02-2012, 12:59 PM)kawka napisał(a): Ja pociągnę jeszcze temat aktualnych cen Fenderów.
Warto w Waszej opinii płacić koło 2,6k za japońskiego Jazza 62, czy lepiej już dokładać do USA?
Jest ewentualnie jakaś lepsza alternatywa w tej cenie (2,5-2.7k), jeżeli szukam klasycznego jb?
IMHO lepszej opcji nie ma, chociaż nie lubię japońskich fenderów
2,6 to trochę drogo, ale jeśli jest zadbany i po przegraniu stwierdzisz że gada, to nie ma co się o tą stówkę czy dwie wykłócać.
Za to na Badassa bym się tak od razu nie rzucał. Nie każdemu musi pasować to, co robi z wiosłem, warto spróbować zanim się podejmie decyzje.
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 0
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Tak myślałem, żeby brać japońca, ewentualnie w razie potrzeby wrzucić nowy pikap i lepszy most.
No to już Ci wychodzi ponad 3 koła... W takiej sytuacji ja bym wolał nowego meksykańskiego Classica, Road Worna albo za niecałe 4K American Special.
Ale zrobisz jak uważasz, byle byś był zadowolony i przede wszystkim użył własnych uszu przy zakupie opinie z forum zostawiając sobie jako rzecz trzeciorzedną.
(07-02-2012, 12:53 PM)Mateusz napisał(a): jak dla mnie precle i jazzy mij 62 ri maja praktycznie taki sam gryf,ja nie odczuwam jeskiegos dyskomforu po przesiadce.
Liczba postów: 3370
Liczba wątków: 43
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
1
07-02-2012, 02:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-02-2012, 02:01 PM przez yacoob.)
(07-02-2012, 01:49 PM)herp napisał(a): (07-02-2012, 12:53 PM)Mateusz napisał(a): jak dla mnie precle i jazzy mij 62 ri maja praktycznie taki sam gryf,ja nie odczuwam jeskiegos dyskomforu po przesiadce.

nie no, precle RI mają ,,cienkie,, gryfy ale nie aż takie jak jazzy raczej  różnica jest znacznie mniejsza niż pomiedzy greco PB lub tokajem z lat 70/80 a jazzem
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
no sory, jak biore mojego precla usa 83 i potem jazza 74 to jest różnica KOSMOS. kij baseballowy i deska do krojenia.... Ale jak przerzucam jazza i precla MIJ to nie odczuwam zadnej roznicy, moze jest 1mm węższy ale nie czuje tego w ogole w porownaniu do starych amerykancow.
Liczba postów: 3370
Liczba wątków: 43
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
1
no to też napisałem.. różnice pomiedzy japońcami fenderów są mniejsze aniżeli pomiędzy innymi odpowiednikami czy to usa czy nawet wspomniane wyzej greco i tokaje, których precisiony maja masakrycznie grube gryfy.
Liczba postów: 2517
Liczba wątków: 43
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
(07-02-2012, 01:20 PM)mazdah napisał(a): No to już Ci wychodzi ponad 3 koła... W takiej sytuacji ja bym wolał nowego meksykańskiego Classica, Road Worna albo za niecałe 4K American Special.
Ale zrobisz jak uważasz, byle byś był zadowolony i przede wszystkim użył własnych uszu przy zakupie opinie z forum zostawiając sobie jako rzecz trzeciorzedną.
Moje ostatnie doświadczenie (miałem American Deluxe, miałem możliwość kupna American Standard w podobnej kasie) dowodzi, że jednak lepiej wybrać Japońca. Kupiłem RI 75 MIJ z Badassem i EMG, w cenie używanego Standarda, ale z tymi egzemplarzami, które porównywałem, to nie miałem żadnych wątpliwości. Also - gra bardzo, bardzo zarówno na stockowych pickupach, jak i na EMG. Z tym, że miałem większą/mniejszą możliwość bezpośredniego porównania tych instrumentów. Słuchaj i wybieraj.
☓ Buzz ☓ Sire ☓ Wzmacniacze klasy D ☓ EMG ☓ Płytki na Fenderach
Nie używam! STOP AGRESYWNEJ PROPAGANDZIE!
|