Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
U, już dawno poszedł.  Teraz nie mam nic. A musze mieć coś.
XXL był super spoko, tylko że ciął dół (basowy też, takiego miałem). A jak się go dało w pętlę z blendem to się nieładnie odklejał.
Z doświadczeń ze zwykłym sansampem myślę że ten VT będzie spoko, po próbkach kolor VT mi się dużo bardziej podoba od BDDI.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
![[Obrazek: 5oTDjh4.png]](https://i.imgur.com/5oTDjh4.png)
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
VT całkiem całkiem.. prasuje dynamikę za bardzo IMHO, ale znośny..
Może SFT Catalinchleb?
XXL ciął dół, ale z SVT to nie szkodziło  z resztą teraz na Hiwacie też tnę dół, bo Geniek ma go aż nadto.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 952
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
03-08-2017, 09:41 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-08-2017, 09:50 PM przez wahrocker.)
SFT jest świetny.Gra niskim środkiem i ma fajny gruz.Skumany z eq i blendem jest baaaardzo skuteczny.
Liczba postów: 11868
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2010
Reputacja:
1
(03-08-2017, 09:41 PM)wahrocker napisał(a): SFT jest świetny.Gra niskim środkiem i ma fajny gruz.Skumany z eq i blendem jest baaaardzo skuteczny.
Właśnie takiego mam i bardzo polecam. Teraz rozmyślam nad fuzzem lub kopią fuzza, tylko nie wiem na co się zdecydować
Liczba postów: 952
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
03-08-2017, 10:21 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-08-2017, 10:24 PM przez wahrocker.)
(03-08-2017, 10:09 PM)Dex napisał(a): (03-08-2017, 09:41 PM)wahrocker napisał(a): SFT jest świetny.Gra niskim środkiem i ma fajny gruz.Skumany z eq i blendem jest baaaardzo skuteczny.
Właśnie takiego mam i bardzo polecam. Teraz rozmyślam nad fuzzem lub kopią fuzza, tylko nie wiem na co się zdecydować 
też mi chodzi po głowie
Liczba postów: 124
Liczba wątków: 13
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
[quote pid='570957' dateline='1489010997']
Właśnie takiego mam i bardzo polecam. Teraz rozmyślam nad fuzzem lub kopią fuzza, tylko nie wiem na co się zdecydować 
[/quote]
polecam Bass King z manufaktury Manlay Sound - dwa (dosłownie filmy w necie są) - kostka OD/FUZZ 2 w jednym, polecam bo mam, siwy dym ... nie tnie dołu, a wręcz dodaje...
Zapisz
Ibanez MC 924-Aphex Punch Factory-Chaos Signal Splitter x2:
Manlay Sound Bass King, Source Audio Lunar Phaser, BOSS BF 2B, BOSS BF-3, EarthQuakerDevices Hummingbird,TC Flashback X4 - Eden WT 600-DMNF 4x10, - KUSTOM GROOVE 115C,
kable Laboga, Roland Juno G, BOSS DR-880, Roland Quad Capture,
Liczba postów: 401
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
1
Lo panie, fuzzow jest tyle ze glowa boli.
Z muffow z wlasnego doswiadczenia polecam Wren&Cuff Tall Font Russian albo Earthbound Audio Supercollider. A najlepiej sie nie ograniczac i zdobyc to:
Jeden na basschacie stoi.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Gorzej, gdy ktoś nie lubi sztampowego charakteru Muffa 
Z fuzzów najbardziej lubiłem Whoolly Mammotha.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 865
Liczba wątków: 30
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
4
(03-08-2017, 03:59 PM)Doman napisał(a): Misiaki pysiaki, Kemper już pogonion, a jeszcze gigi bedą. Na graty mam wyjebane i lecę w stół i ucho.
MXR M-80 czy VT Bass mk 2
Wiem że darkglass, ale 500 zł. 
Mam kopię Catalinbread SFT której chwilo nie używam i w najbliższym czasie nie planuję.
Mogę ci bezterminowo pożyczyć, tylko nie zapomnij odesłać przed emigrą.
Liczba postów: 5661
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
Ktoś miał do czynienia z Mooerem? Na TB strasznie chwalą te pudełuszka, a ceny to są jakieś z kosmosu po prostu O_o Szkoda, że są tylko takie małe
Liczba postów: 11868
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2010
Reputacja:
1
(03-09-2017, 09:02 AM)Brylant napisał(a): Ktoś miał do czynienia z Mooerem? Na TB strasznie chwalą te pudełuszka, a ceny to są jakieś z kosmosu po prostu O_o Szkoda, że są tylko takie małe 
Ogrywałem Shim Verb kumpla. Niesamowita zabawka. Spore możliwości kreowania brzmienia. Nie wali cyfrą, brzmienie jest pełne, nie ucina dołu za bardzo. Warto się zastanowić nad kupnem, nawet jeśli miałoby posłużyć tylko do zabawy.
Liczba postów: 2458
Liczba wątków: 22
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 18
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
0
(03-09-2017, 09:28 AM)ANTonio napisał(a): (03-09-2017, 09:02 AM)Brylant napisał(a): Ktoś miał do czynienia z Mooerem? Na TB strasznie chwalą te pudełuszka, a ceny to są jakieś z kosmosu po prostu O_o Szkoda, że są tylko takie małe 
miałem od nich tą małą kopię bass ballsa, generalnie brzmieniowo całkiem OK, robi robotę. Z minusów to było słychać pstryknięcie przy włączeniu i wydaje mi się, że trochę szumiał. Mojego chyba Jajco łyknął 

Ja miałem kiedyś pomarańczowy phaser, czyli kopię MXRów. Fajnie zrobione i dobrze gada, cena używanego - śmieszna. Tylko ten rozmiar - musiałem uważać, żeby na gigach nie zmiażdżyć buciorem, zwłaszcza tego małego dzyndzla, którym przełącza się tryby.
Liczba postów: 2458
Liczba wątków: 22
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
a tak przy okazji, demko polskiej manufaktury, od której używam fuzza:
https://www.youtube.com/watch?v=gHaV0cqjI-o
Liczba postów: 401
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
1
(03-09-2017, 07:44 AM)Burning napisał(a): Gorzej, gdy ktoś nie lubi sztampowego charakteru Muffa 
Z fuzzów najbardziej lubiłem Whoolly Mammotha.
To tak jakby nie lubic Ampegow
Kolega ktory szuka fuzza nie sprecyzowal, co chce. Wholly Mammoth jest chyba fajny, ale ja lubie wpierdol muffa. Mammoth z tego co slyszalem chyba by sie gubil w miksie.
|