Liczba postów: 3811
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
5
(08-04-2011, 09:02 PM)paka napisał(a): jest to uzasadnione - stryny E i H mają naciąg najniższy z całego setu (odzialywuja na gryf z sila okolo 15kg, podczas gdy reszta strun ciagnie go z sila okolo 20kg i wiecej). a im mniej naprezona struna, tym mniejszej sily trzeba uzyc, zeby ja zerwac.
proponuje zrobic test na starym komplecie, zeby organoleptycznie stwierdzic, ktore srtuny szybciej sie poddaja
i powtorze po raz setny - byly flakowate i zdechle z twojej winy wlasnie z tego powodu, ze przyciales je przed zalozeniem na bas. flakowate, bo owijka sie rozprezyla i nie byla juz tak scisle nawinieta na rdzen, zdechle z podobnego powodu
ja od zawsze przycinam struny na samym koncu, takze nawet bez czytania tej instrukcji (jest po wewnetrznej stronie kartonika od DR - otwierajac jego wieczko celem wyjecia strun ukazuje sie napis "prevent dead strings" + strzaleczka wskazujaca na instrukcje) nie stalbym sie ofiara tego zjawiska;D
Ja może za wielu kompletów strun nie miałem, ale każdy przycinałem przed założeniem. Wtedy zaginam, wkładam do otworu w kluczu do środka i mam 3 zwoje na nim, czyli chyba tyle co powinno być... A przy tym końcówka struny nie odstaje.
Oczywiście nie wiem czy dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź.
Liczba postów: 6392
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
7
08-04-2011, 10:57 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-04-2011, 11:02 PM przez paka.)
xoov przeskanowal kiedys: http://wstaw.org/m/2010/11/28/CCF20101128_00001.jpg
natomiast ja zakladam tak, ze zaginam strune w miejscu, w ktorym ma wejsc do klucza, nastepnie doginam fragment za punktem zgiecia na maksa do reszty struny (powstaje cos w rodzaju "glowki igly", tyle ze w powiekszeniu cos w ten desen, choc oczywiscie robie to recznie). taka "glowke" wsadzam do klucza i dalej juz chyba wiecie co nastepuje  to co potem wystaje ucinam rowno z kluczem.
Liczba postów: 993
Liczba wątków: 6
Dołączył: Sep 2010
08-04-2011, 11:26 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-04-2011, 11:28 PM przez jb90.)
no proszę - muszę spróbować następnym razem jak będę zmieniał sznurki twoim sposobem paka może się uda ich nie spieprzyć 
Chociaż na stronie np Warwicka są filmiki dotyczące setupu i tam struna jest ucinana przed wsadzeniem do kolka. No ale DR maja rdzen okragly a inne sznurki może już nie i to jest główny ich problem (albo i nie  )
Liczba postów: 3843
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
08-04-2011, 11:38 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-04-2011, 11:41 PM przez Pecu.)
(08-04-2011, 09:02 PM)paka napisał(a): jest to uzasadnione - stryny E i H mają naciąg najniższy z całego setu (odzialywuja na gryf z sila okolo 15kg, podczas gdy reszta strun ciagnie go z sila okolo 20kg i wiecej). a im mniej naprezona struna, tym mniejszej sily trzeba uzyc, zeby ja zerwac.
Hm... wiem, że jesteś fachura od strun, ale jakoś tak na logikę mi to nie leży... Nie pomieszałeś czegoś? 
Na moje to im bardziej napięta (w sensie większe naprężenie, czyli stosunek siły do powierzchni przekroju) to łatwiej strunę zerwać.
Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410
Liczba postów: 6392
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
7
08-05-2011, 12:04 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-05-2011, 12:13 AM przez paka.)
trzebaby zobaczyc, jak sie sily rozkladaja w takim ukladzie jak rdzen z oplotem
wydaje mi sie tez, ze mniej naprezona struna jest bardziej elastyczna, a co za tym idzie - zgina sie pod wiekszym katem w poblizu siodelka i mostka. stad w tych dowch krytycznych miejscach sa bardziej podatne na zerwanie, bo wystepuja tam duze naprezenia katowe. efekt poteguje jeszcze duza amplituda drgan strun o niskim stroju, ktora pewnie w jakis tam sposob oslabia material w tych punktach.
tudziez wyobrazmy sobie splot dwoch czynnikow przy mocne uderzenie w otwarta strune - nie dosc, ze wystapi duza amplituda drgan, to spoteguje ja jeszcze duza sila uderzenia w strune. wyhylenie struny bedzie na tyle duze, ze odksztalci rdzen i ten pusci przy siodelku lub mostku.
karwa, wstaje o 6 20, a ty mnie na elaboraty naciagasz
Liczba postów: 3843
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
(08-05-2011, 12:04 AM)paka napisał(a): karwa, wstaje o 6 20, a ty mnie na elaboraty naciagasz 
Przepraszam 
W ramach rekompensaty ślę zaraz zamówionko na sznurki
Fender Jazz Bass MIJ 75RS | Fender PB-555 Boxer MIJ -> Line 6 Relay G50 -> PolyTune -> Aphex Punch Factory -> Aguilar Agro -> Dunlop 105Q -> EBS HD350 -> EBS ProLine 410
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
Są różnice w naprężeniu między takimi strunami z tego co wiem.
Stać Cie na bas, stać Cie na struny  Nie katuj tego wiosła tanimi strunami. W sumie żadnego nie katuj w ten sposób
Liczba postów: 79
Liczba wątków: 26
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Szukam dobrze brzmiących strun do niskiego stroju (A#) próbowałem elixiry 130 ale są takie kapciowate, mam obecnie fodery 130 ale to też nie to. Zależy mi na potężnym pierdolnięciu w najniższym rejestrze ... jakieś doświadczenia ??
Liczba postów: 4767
Liczba wątków: 17
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
1
Miałem w akustyku dedykowane, zwykłe nikle i stalówki a nawet i flaty  wszystko było ok ;D
teraz ma go muzzy i chyba ma flaty.... Jego pytaj
Liczba postów: 5661
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
08-07-2011, 11:24 AM
Mija niedługo pół roku od zakupu Neonów i przyznam, że nawet już i one zdechły.Trzeba kupić nowy komplet
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
08-07-2011, 11:43 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-08-2011, 02:12 PM przez Alfik.)
Panowie jako forumowego chuja proszono mnie o wypowiedz w sprawnie obcinania strun...
Od kilkunastu lat obcinam struny przed założeniem na bas po czym rozciągam je ile tylko się da aby ustalić strój. Robi tak praktycznie każdy znany mi basista... nigdy nie było z tym problemów i nie ma to wpływu na flaczenie brzmienia strun. Robi tak większość lutników. W większości amerykańskich poradników nawet jest informacja o tym że struny docina się przez założeniem na kołek.
Można by więc myśleć że karteczkę z DRów można traktować jako idiotyzm...
jest tylko jedno ale... Konstrukcja DRów.
DRy są strunami z rdzeniem okrągłym!!! podczas gdy większość strun ma rdzeń hexagonalny. Rdzeń hexagonalny wbija się w oplot struny na całej długości nawinięcia i nie ma możliwości aby nacięcie przez założeniem lub rozciąganie poluzowało oplot.
DRy majką rdzeń okrągły na który nawinięte jest znacznie więcej, ale za to cieńszych oplotów. Daje to większą masę struny i inne specyficzne brzmienie. Ja osobiście za nim nie przepadam ma zbyt mało środka i struny są jak flaki pod palcami, ale kurcze parę genialnie brzmiących płyt na nich nagrano... więc to z pewnością bardzo DOBRE brzmienie. W studiu nigdy na nie nie narzekałem. Przy takiej konstrukcji jasne jest że nadmierne rozciąganie, załamywanie i cięcie struny może błyskawicznie zrujnować jej brzmienie. Dodatkowo także powtórne zakładanie ich po gotowaniu czyszczeniu....
Tyle z moich doświadczeń - mam nadzieje, że komuś to pomoże
edit by Bur: ort! - mam dysortografie poszukuje korektora
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 5661
Liczba wątków: 17
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
08-07-2011, 12:02 PM
Hmmm ja mam DR i również je przycinałem przed założeniem...
Liczba postów: 294
Liczba wątków: 1
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
myslałem ze w tej instrukcji DR chodzi o to, aby najpierw zagiać strune, a później dopiero obciąć i wtedy nic się nie dzieje.
chyba że znów się myle
Liczba postów: 6392
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
7
(08-07-2011, 01:03 PM)ratkill napisał(a): myslałem ze w tej instrukcji DR chodzi o to, aby najpierw zagiać strune, a później dopiero obciąć i wtedy nic się nie dzieje.
chyba że znów się myle 
dokładnie tak, nie mylisz się
|