Absolutnie wszystko o STRUNACH

[OMSON]

A podczas korzystania ze struny nie rozciąga się ona, choćby nieznacznie? W końcu działa na nią siła, więc ma prawo? Nie zmieni się przez to jej gęstość, a co za tym idzie sztywność?
Tak tylko pytam, bo to by tłumaczyło powyższe...

Ja nie twierdziłem nigdzie, że się nie rozciąga! Tylko zasada jest nadal ta sama - rozciąga Ci się struna - musisz dostroić - rajt?
(bardzo dobrze zauważalne przy świeżych, które jeszcze pracują po założeniu - czasem trza poczekać zanim strój się ustabilizuje)

---

OMSON - czysta fizyka
bierzemy dwa druty z nieco innych stopów stali i na obu wieszamy 20kg
po 3 tygodniach jeden będzie nieco dłuższy od drugiego - będzie różnica w HZ, ze względu na różne długości
po dostrojeniu ich do tej samej częstotliwości drgań jeden drut będzie bardziej naciągnięty od drugiego

poza tym metal traci swą strukturę wskutek ciągłego rozciągania oraz nieregularnego szarpania

był nawet na poprzednim forum opisywany patnet z piekarnikiem na 250stopni, celem ponownego odpuszczenia struny
temperatura nieco niska, ale to może pomóc nieco na mechaniczne zużycie, gdy czyszczenie denaturatem już nie pomaga.

tylko imho gra niewarta świeczki - tracić godzinę przy piekarniku, gdy za 100zł można kupic struny brzmiące i tak lepiej, od tych 'wypieczomnych'

Burn - przy zachowaniu menzury w instrumencie masz nadal sytuacje, która przedstawiłem. Luźna struna - odstrojenie Hz.
Co do zapiekania - to od kiedy wysoka temp działa 'ściągająco' na metal?

[Burning]

* Odpuszczanie niskie

Przeprowadza się je w temperaturach w granicach 150–250 °C. Celem jego jest usuniecie naprężeń hartowniczych, przy zachowaniu w strukturze wysokiego udziału martenzytu, a przez to zachowanie wysokiej twardości. Stosuje się przy narzędziach.

* Odpuszczanie średnie

Przeprowadza się je w temperaturach w granicach 250°–500 °C. Stosowane w celu uzyskania wysokiej wytrzymałości i sprężystości przy znacznym obniżeniu twardości. Stosowane przy obróbce sprężyn, resorów, części mechanizmów pracujących na uderzenie np. młoty, części broni maszynowej, części samochodowych itp.

co do struny luźnej - to nie tak, że jest luźniejsza, tylko inaczej reaguje na palec/atak.
imho Rotosy robią sie z wiekiem 'twardsze pod palcem' - czyli tracą pierwotną sprężystość, mimo tego samego naciągu
(gdzie naciąg jest korygowany strojeniem, w miarę rozciągania się struny)

[OMSON]

A dlaczego Rotosoundy są sztywne a DR miękkie, mimo tych samych grubości i tego samego strojenia?

I może mi jeszcze wmówisz, że struny z czasem nie tracą swojej sprężystości?

:/

A propos - przypomniała mi się taka historia z podstawówki (2-3 klasa)... Jeden kolega miał teorię, że w chuju są kości... Spytałem się go, jak mogą być kości jak jest "mientki"? No pewnie, że są - twierdził, przecież jak staje to jest "tfardy"...

---

co do struny luźnej - to nie tak, że jest luźniejsza, tylko inaczej reaguje na palec/atak.
imho Rotosy robią sie z wiekiem 'twardsze pod palcem' - czyli tracą pierwotną sprężystość, mimo tego samego naciągu
(gdzie naciąg jest korygowany strojeniem, w miarę rozciągania się struny)

Burn - jeśli robi się twardsza, to dlatego, że materiał pozostaje ten sam (stop) natomiast ulega rozciągnięciu i dostrajając, odczuwasz ją jako twardszą. Żadna filozofia. Daj spokój z reagowaniem na palec stary (to jest pokroju mojej historii z podstawówki)

[Burning]

nie zrozumiałeś mnie - pod palcem odczuwa się inaczej strunę nową, a kilku miesięczną wyczyszczoną

[low]

Zajebista historia z tym chujem, równie śmieszna i trafna jak inne twoje pseudo zabawne docinki.

Struna zmienia swoją elastyczność i sprężystość z czasem, jak uważasz że to voodoo bo nie umiesz zmierzyć, to twój problem, a nie moja śliska teoria.

Różnice w elastyczności strun są też miedzy sznurkami tej samej grubości różnych producentów.

Cały twój tryumfalny ton oparłeś o fakt, że potocznie stosowałem synonimicznie naciąg ze sztywnością.

[OMSON]

Zajebista historia z tym chujem, równie śmieszna i trafna jak inne twoje pseudo zabawne docinki.

Struna zmienia swoją elastyczność i sprężystość z czasem, jak uważasz że to voodoo bo nie umiesz zmierzyć, to twój problem, a nie moja śliska teoria.

Różnice w elastyczności strun są też miedzy sznurkami tej samej grubości różnych producentów.

Cały twój tryumfalny ton oparłeś o fakt, że potocznie stosowałem synonimicznie naciąg ze sztywnością.

Nie unoś się niepotrzebnie i trochę pokory przydałoby się... Wyrażasz się nieprecyzyjnie i jeszcze próbujesz atakować, a dystansu do siebie za grosz...

Jak to leciało (jakiś punkowy tekst bodajże): małe pieski najgłośniej szczekają?

---

nie zrozumiałeś mnie - pod palcem odczuwa się inaczej strunę nową, a kilku miesięczną wyczyszczoną

Burn - nie wiem. Może nie zwróciłem uwagi, ale nie chce mi się w to wnikać.
Ja czuje po prostu, czy struna jest czysta, czy zatłuszczona i tyle.

[Burning]

OMSON: podsumujmy, bo nie ma co bić piany:
1. Sprężystość metali zmienia się wskutek ciągłego naprężenia
2. Możemy ja częściowo poprawić przetrzymując strunę w pikarniku ustawionym powyżej 250stopni Celsjusza
3. Gra jest niewarta świeczki

jakiś sprzeciw?

[OMSON]

OMSON: podsumujmy, bo nie ma co bić piany:
1. Sprężystość metali zmienia się wskutek ciągłego naprężenia
2. Możemy ja częściowo poprawić przetrzymując strunę w pikarniku ustawionym powyżej 250stopni Celsjusza
3. Gra jest niewarta świeczki

jakiś sprzeciw?

1 i 3 - absolutnie bez sprzeciwu. Pkt 2 - nie znam się (nie testowałem, wiem co sie robi po gotowaniu i nie jest to fajne).

BTW - ja bardziej żartobliwie podejszłem do tematu. Low nie zakumkał - ma prawo.

[Burning]

Ad. 2) podałem źródło, łatwo poszukać dalej.. ale nie trzeba, bo -> pkt. 3

Ad. 1) skoro sprężystość się zmienia, to po jakimś czasie strunę 'czuć inaczej pod palcem', prawda?
Wtedy czyszczenie już chuja daje i zmieniamy strunę, bo odpuszczanie (z pkt. 2) to jak ruchanie trupa trochę niby można, ale lepiej wrzucić coś świeżego

[OMSON]

Ad. 2) podałem źródło, łatwo poszukać dalej.. ale nie trzeba, bo -> pkt. 3

Ad. 1) skoro sprężystość się zmienia, to po jakimś czasie strunę 'czuć inaczej pod palcem', prawda?
Wtedy czyszczenie już chuja daje i zmieniamy strunę, bo odpuszczanie (z pkt. 2) to jak ruchanie trupa trochę niby można, ale lepiej wrzucić coś świeżego

Burning - nie ciągnijmy tego (patrz pkt 3) Ja coś powiem, Ty powiesz, Low, inni i tak będziemy jechać w koło Macieju

[low]

Ze swoich 'żartobliwych' wypowiedzi chyba sam jeden się śmiejesz.

[OMSON]

Ze swoich 'żartobliwych' wypowiedzi chyba sam jeden się śmiejesz.

Spoko młody - obydwaj jesteśmy z Lublina, napijmy się piwa i nie ma co się unosić. Nie obrażaj się jak paniena

[Burning]

Fabian - była brudna, to brzęczenie było tłumione. Jest czysta, więc brzęczy ;P
poza tym mogła podrdzewieć nieco, co spowodowało 'luzy' między rdzeniem, a owijką (nie wiem na ile to prawdopodobne)

[zakwas]

Może masz wrażliwy gryf i tyle.

[Burning]

jeden kawałek klonu ze skunk-stripem?
były zmiany wilgotności?
ile czasu bas jest w polsce?