Absolutnie wszystko o STRUNACH

[baton]

No to elegancko, bo trochę za dużo góry mam, a za mało dołu. Ale ogólnie to chromy mi się podobają Fendery są chyba sztywniejsze niż chromy przy tej samej grubości?

[Burning]

chyba przede wszystkim ciut bardziej szorstkie pod palcami

[imperfect]

jeśli utwór ma być zagrany w tonacji 2 tony niższej, to nie oznacza przecież, że każdy dźwięk i każdy akord ma być zagrany te 4 półtony niżej. Albo że każdy ma zostać zagrany 8 półtonów wyżej. Jest jeszcze rozwiązanie pośrednie - niektóre tak, inne tak. Akordy (jeśli chodzi o gitary) występują też w przewrotach, i całość ogólnie da się zagrać tak, żeby tonacja wokaliście odpowiadała, a żeby nie zmieniać totalnie brzmienia zespołu. A zmiana basu z EADG na BEAD, i zmiana gitar ze 'zwykłych' na barytonowe całkowicie zmieni sposób, w jaki zespół brzmi. Przecież nie jest tak, że na EADG da się grać tylko w e-moll, a jak chce się coś zagrać w c czy d, to trzeba zmieniać struny i strojenie instrumentu. Były już takie dyskusje na forum, zawsze zachwycam się jak słyszę o zespołach, które stroją się np w drop-C i wszystkie utwory grają w tonacji c-moll, choć akurat o tym czasem nie wiedzą, wiedzą raczej że grają np 0-0-0-5-7-0-0-0-10-12-0-0-0-3-4- itd.
Moim zdaniem, te utwory w których wokalista rzeczywiście nie wyrabia aż tak, że trzeba tak mocno przetransponować, można też trochę przearanżować żeby dobrze to brzmiało. Ale też może nie wszystkie trzeba transponować o tę samą wartość? Może niektóre wystarczy o pół tonu? Może niektóre mogą zostać jak są?
Uważam, że zmiana strojenia wszystkich instrumentów na niższe o 2 tony, i granie wszystkiego 'tak samo', czyli w tych samych pozycjach jak dotąd, ale dużo niżej w związku ze strojeniem, zmieni brzmienie całości dużo bardziej niż przearanżowanie lekkie utworów i granie ich rzeczywiście w innych tonacjach ale w tym samym strojeniu.
Polecam zrobić eksperyment na waszych nagranych utworach i obniżyć ich tonację (choćby w Audacity) o te właśnie 2 tony bez zmiany prędkości.

[baton]

imperfect: dzięki za wywód, pomyślę nad tym

Shit.. nie ma flatów Fendera do 5tki..

[Burning]

EB chyba robi..

[paka]

eb, roto, natomiast thomastik ma nawet model do 6tki ale ceny tych strun sa grube

[Saimon]

Yo. O szybką radę proszę. Parę słów, a najlepiej porównanie DRów HiBeam 45-125/45-130 z Rotosami RS 665LD 45-130. Sztywność, szorstkość, ogólne wrażenie pod palcami, brzmienie, żywotność, etc.

[Burning]

HiBeamy miększe, bardziej sprężyste, jaśniejsza górka i 'gładsze brzmienie', delikatne pod palcami
Rotosy twardsze, bardzie 'druciane', zamiast wysokiej góry więcej 'zgrzytu' na pograniczy górki i wysokiego środka, palce bolą

[Saimon]

Thx!

[wahrocker]

potrzebne druty (stalówki) do czwórki strojonej do H z taperowną 130
jakieś propozycje..?

[Asmo]

Sadowskie, grałem w BEAD tylko na ichszych niklach, a na stalówkach na cieńszym secie i było git. Chociaż i tak wolę rotosoundy.
A, tylko, że tu w grę wchodzi jedynie set do piątki, także będziesz miał nieużywaną strunę G. Ale z setami czterech strun ze 130stką jest problem, a jeszcze żeby ta 130 była taperowana to w ogóle nie wiem czy znajdzie się coś takiego.

[wahrocker]

z Roto to jest taki secik RS66LH .065, .080, .105, .130
tylko nie wiem czy 130 jest taperowana

[Asmo]

Nie jest, mam ten set teraz u siebie założony. Ale koniec struny jest dość wąski. Ja mam mało miejsca na mostku, i o ile większość nietaperowanych 130stek mi nie wchodzi, tak Roto mi się mieści i jest jeszcze trochę zapasu. Ale ja mam Spectorowy most, nie wiem jak to będzie u Ciebie.

[wahrocker]

to już wiem
jak jest z dostępnością tych strun?

[baton]

z Roto to jest taki secik RS66LH .065, .080, .105, .130
tylko nie wiem czy 130 jest taperowana

Szkoda że i tak kosztują tyle co set do 5tki (przynajmniej u maczosa).