(07-23-2012, 07:03 AM)Alfik napisał(a): Do twoich basów i potrzeb 2tek może być zajebisty.
"One way ticket" - jak sam napisałeś... Na dwa mnie nie stać... Ba - na jeden mnie nie stać (chyba mnie pojebało tak w ogóle...)
Tak czy siak, w Statusie SR5, do którego pójdzie, struna B delikatnie odstaje od reszty (nie ma tylu alikwotów co pozostałe). Lewicki napomykał, że może to być kwestia słabej jakości mostu. Natomiast ja się sporo wsłuchiwałem na sucho z uchem przy korpusie i doszedłem do wniosku, że ta struna ma największą energię ze wszystkich (aż zęby szczękają dosłownie) - co w takim razie sprawia, że nieco odstaje? Widocznie coś ma na nią wpływ...
Tego 2tek5 kupiłem z myślą o odseparowaniu strun od siebie i nie ukrywam, że zainspirowała mnie również duża masa mostu (bardzo mi się podobał pomysł Trabena w tym względzie). Tutaj jest praktycznie to samo, bez kombinowania i zabaw w Słodowego (zdobyłem uprzednio blok aluminium do zrobienia patentu Trabena...).
Liczba postów: 865
Liczba wątków: 30
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
4
(07-23-2012, 07:19 AM)OMSON napisał(a): Natomiast ja się sporo wsłuchiwałem na sucho z uchem przy korpusie i doszedłem do wniosku, że ta struna ma największą energię ze wszystkich (aż zęby szczękają dosłownie) - co w takim razie sprawia, że nieco odstaje? Widocznie coś ma na nią wpływ... Jakiś czas temu Jarbas miał ten sam problem ze swoim G&L L-2500. Okazało się, że to była kwestia ustawienia przetworników. Konkretnie rozchodziło się o ustawienie odległości nabiegunników od struny. Nabiegunniki pod pierwszymi czterema strunami trzeba było ustawić tak, by chowały się równo w obudowie przetwornika, natomiast nabiegunniki pod B delikatnie podnieść, na oko powiedziałbym 1-2 mm, nad obudowę. Ustawienie nabiegunników pod B patrząc od mostka:
bridge: (normalny, podniesiony 1-2 mm),
neck: (podniesiony 1-2 mm, normalny).
B zaczęła brzmieć idealnie równo względem pozostałych strun. Jeśli masz możliwość dokonania takiej regulacji, to może warto spróbować.
(07-23-2012, 08:19 AM)tapchan napisał(a): B zaczęła brzmieć idealnie równo względem pozostałych strun. Jeśli masz możliwość dokonania takiej regulacji, to może warto spróbować.
To wszystko jest detal... Mnie po prostu wkurwia, że nie jest idealnie
Setup mam ustawiony optymalnie oczywiście.
(07-23-2012, 08:19 AM)tapchan napisał(a): (07-23-2012, 07:19 AM)OMSON napisał(a): Natomiast ja się sporo wsłuchiwałem na sucho z uchem przy korpusie i doszedłem do wniosku, że ta struna ma największą energię ze wszystkich (aż zęby szczękają dosłownie) - co w takim razie sprawia, że nieco odstaje? Widocznie coś ma na nią wpływ... Jakiś czas temu Jarbas miał ten sam problem ze swoim G&L L-2500. Okazało się, że to była kwestia ustawienia przetworników. Konkretnie rozchodziło się o ustawienie odległości nabiegunników od struny. Nabiegunniki pod pierwszymi czterema strunami trzeba było ustawić tak, by chowały się równo w obudowie przetwornika, natomiast nabiegunniki pod B delikatnie podnieść, na oko powiedziałbym 1-2 mm, nad obudowę. Ustawienie nabiegunników pod B patrząc od mostka:
bridge: (normalny, podniesiony 1-2 mm),
neck: (podniesiony 1-2 mm, normalny).
B zaczęła brzmieć idealnie równo względem pozostałych strun. Jeśli masz możliwość dokonania takiej regulacji, to może warto spróbować.
Nie ma, bo ma pikap Seymour'a, a tam nie ma regulacji nadbiegunników.
(07-23-2012, 09:05 AM)OMSON napisał(a): (07-23-2012, 08:19 AM)tapchan napisał(a): B zaczęła brzmieć idealnie równo względem pozostałych strun. Jeśli masz możliwość dokonania takiej regulacji, to może warto spróbować.
To wszystko jest detal... Mnie po prostu wkurwia, że nie jest idealnie
Setup mam ustawiony optymalnie oczywiście.
A są takie basy "idealne"?
Bo ja jeszcze nie spotkałem. Stąd moje przeróbki elektrowni.
No właśnie też tak mi się wydaje, że to jest droga do idealnego basu
Ale chyba jedynym rozwiązaniem jest mieć kilka basów, każdy ma coś bliskiego ideału
(07-23-2012, 09:33 AM)Gruby napisał(a): No właśnie też tak mi się wydaje, że to jest droga do idealnego basu
Ale chyba jedynym rozwiązaniem jest mieć kilka basów, każdy ma coś bliskiego ideału
Raczej nie wyobrażam sobie basu do wszystkiego
Jeżeli faktycznie jest taka potrzeba, to te 2-3 basówki, z których rzeczywiście cały czas korzystamy są ok. Ja na swoich basach gram po równo w obydwu składach.
Ja natomiast mam basy do składów przypisane
Liczba postów: 4767
Liczba wątków: 17
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
1
We play both kind of music. Country and western
To na Marcusie
(07-23-2012, 09:46 AM)Gruby napisał(a): Ja natomiast mam basy do składów przypisane
Powiem Ci, że ja też Tak wyszło w praniu (w jednym składzie ludzie preferują brzmienie Spectora, w drugim Statusa) Ja tez juz sie przyzwyczaiłem (czasem zdarza mi się z rożnych przyczyn wziąć nie ten bas co trzeba i sam odczuwam jakiś dyskomfort brzmieniowy)
Mam podobnie
A może by tak zamontować sobie krzywo?
(niedługo się pochwalę po ingerencji Lewickiego)
Liczba postów: 12302
Liczba wątków: 44
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
4
Cotocotocoto?
Takie tam granie.
Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
(08-13-2012, 07:14 PM)OMSON napisał(a): A może by tak zamontować sobie krzywo?
(niedługo się pochwalę po ingerencji Lewickiego)
Jak co, to podeślij do mnie, to Ci go założę.
|