Super mostek...

[Frytas]

To jakaś wersja tego Takeuchi?
Gdzie kupiłeś?

A jak wygląda sprawa brzmienia na obu mostkach?

[brzoza]

Potrzebuję podłożyć podkładkę pod mostek jakieś 3, 4 mm. Z jakiego materiału najlepiej zrobić takową podkładkę??

[groza]

Shaller robi takie do swoich mostków 3d.

A po co Ci taka podkładka?

[brzoza]

Za głęboko wyfrezowana jest dziura pod mostkiem. Mostek typu spector

[Frytas]

To daj to lutnikowi, niech wklei podkładkę z forniru

[groza]

Też bym tak zrobił.

[brzoza]

Chciałbym wstawić coś na próbę i zobaczyć co się będzie działo. Tylko nie wiem co lepsze jakaś blacha czy może drewno. Lutnik ewentualnie wymiana mostka w drugiej kolejności.

[entwistle100]

Odświeżam nieco temat , generalnie prześledziłem większość postów i znalazłem mało informacji na temat Babicza jako zamiennika do jazza. I tu pytanie czy pakować się w ten temat? Z technicznej strony zależy mi na tym by nie nawiercać dodatkowych otworów co gwarantuje Babicz. Nie interesuje mnie też na razie BAII. Mam wprawdzie fajny stary mosiężny most ale ze względu na inne otwory raczej odpada, obecnie zamontowany w starym Climaxie którego uratował brzmieniowo. Jest b. solidny, nic nie lata na boki i oczywiście sustain w nieskończoność. Poniżej foto jako ciekawostka
Z góry dziękuje za podpowiedzi!

[groza]

No to jest konkretny mostek

[elteha]

Babicza mialem w Fenderze Specialu, ktory został mi perfidnie zajebany. Moim zdaniem zajebisty most, przede wszystkim mega stabilny, dzieki dociskanym siodełkom za pomocą malutkich imbusowch srubek. Rowniez mega precyzjny w ustawianiu wysokosi strun. Co do brzmienia sie nie wypowoadam, bo go nie wyczułemw porownaniu ze standardowa blaszka. Jednak dla komfortu gry, gdy wiem ze pierdolne z calej sily i mi struna nie wyleci z siodełka na pewno jeszcze kupie, jak bede mial swobodniejsza gotowke.

[entwistle100]

No fajny jest i co ciekawe można nim całkiem nisko zjechać ze strunami więc obawy o dopasowanie jak w BAII znikają.

[Bolem]

moim zdaniem babicz jesli chodzi o brzmienie przegrywa

[OMSON]

Moim zdaniem przegrywa Badass II, jeśli chodzi o brzmienie i cenę

[Pecu]

Ja mam Babicza w swoim Jazz Basie.

Potwierdzam opinię elteha jeśli chodzi o walory użytkowe. Jest super stabilny, precyzyjny a jednocześnie bardzo łatwy w obsłudze. W dodatku czadowo wygląda

Jeśli chodzi o brzmienie... Wstawiłem go zamiast rozklekotanej fenderoblaszki. Różnica kolosalna. Dół się jakoś tak osadził, górka zrobiła się śpiewniejsza (cokolwiek to znaczy ) Nie wiem, nie umiem pisać o brzmieniu. No po prostu lepiej struna przenosi drgania na korpus, wiadomo

Porównanie do badassa... Nie porównywałem na swoim egzemplarzu, więc nie wiem. Oglądałem różnej maści filmiki z porównaniami. Badass chyba troszkę brzmi lepiej (tzn. bardziej mi się podoba) niż Babicz, ale to bardzo mała różnica. Babicz był o połowę tańszy i dostępny od ręki

[langusta]

Odświeżam nieco temat , generalnie prześledziłem większość postów i znalazłem mało informacji na temat Babicza jako zamiennika do jazza. I tu pytanie czy pakować się w ten temat? Z technicznej strony zależy mi na tym by nie nawiercać dodatkowych otworów co gwarantuje Babicz. Nie interesuje mnie też na razie BAII. Mam wprawdzie fajny stary mosiężny most ale ze względu na inne otwory raczej odpada, obecnie zamontowany w starym Climaxie którego uratował brzmieniowo. Jest b. solidny, nic nie lata na boki i oczywiście sustain w nieskończoność. Poniżej foto jako ciekawostka
Z góry dziękuje za podpowiedzi!

Ciesze się, że most ode mnie służy Miałem Kahlera który wypadał trochę lepiej i pasuje podobnie jak babicz i badass w fabryczne otwory ale kosztował x5 i na rynku wtórnym raczej nie do zdobycia chyba, że mojego ma ktoś z Poczty bo zaginął podczas wysyłki