Profesjonalny basowy kabel.
(03-12-2011, 11:04 AM)mazdah napisał(a): Moze bardzo wazny,ale ja uzywam na scenie prawie 14metrow (standardowo 9,jak jest pedalboard to jeszcze 4,5). Wioslo pasywne,fakt ze struny vintage ale atak oraz klarownosc mam duzo lepsza na 9 metrowym Klotzu niz na 3,5m Proelu (taki z wylacznikiem).
Zaklocen takze nie odnotowano, choc to pewnie zalezy od pradu czy ilosci kabli na scenie - do tej pory nigdy nie bylo tego wystarczajaco duzo zeby mi popsuc w slyszalny ssob sygnal.
Dobry kabel to imho cholernie wazna rzecz, ale jego dlugoscia bym sie tak bardzo nie przejmowal jak jakoscia.
Obiema rencyma polecam Klotze TM Stevens Funkmaster. Cholernie mi podpasowaly, sa tez bardzo solidne

Długość ma znaczenie mrgreen wierz mi. Podejrzewam, że swoje tezy formułujesz na podstawie doświadczeń z ustawieniami sprzętu dalekimi od "basowego HiFi - jak pisałem wcześniej typowe klasyczne ustawienie, gdzie góra kojarzy się raczej z pasmem 3kHz tnie pasmo bardziej od samego kabla - wówczas podobne do Twoich sformułowania są oczywiście prawdziwe. Nie ma większego znaczenia czy mamy "krótkiego czy długiego kabla" mrgreen- sprzęt tnie bardziej (pokażę to w swoim czasie na wykresach)- a jeszcze dodatkowo gdy ktoś gra na preclu na flatach ... mrgreen
Odpowiedz
poleci ktoś jakieś wtyki jack? (zwykły kabel instrumentalny). aktualnie mam neutriki np2c i mi się rozwaliły.. po 1,5-2 tygodniach używania?
Vintage V4 -> Klotz+Neutrik(diy) -> Trace Elliot GP7SM 150 -> Trace Elliot 2103x /GK Backline 112
Odpowiedz
Jak się rozwaliły? Przejechałeś po nich kolumną? Ja stosuję od dawna NP2X i nie mam z nimi problemu.
Odpowiedz
Kyszmon, stawiam 5gr że rozwaliły się nie z winy producenta Big Grin
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
możliwe, z moimi zdolnościami wszystko jest możliwe, chyba teraz kupie jeden kątowy. a rozwaliły sie tak, że pękła ta najbardziej wystająca część jacka do której przylutowuje sie mase
Vintage V4 -> Klotz+Neutrik(diy) -> Trace Elliot GP7SM 150 -> Trace Elliot 2103x /GK Backline 112
Odpowiedz
Apropos kabli, przytoczę przygodę mojego przyjaciela gitarmena.

Kupił sobie Monstery. Wpiął swoją Mesę bezpośrednio PRSa Monsterem. Niby żadnej różnicy Smile Potem wziął kaczkę (CryBaby Dimebag Signature) i wpiął w szereg. Nagle brzmienie zrobiło się tak chujowe, jak chujowy jest bypass w kwoczce Dunlopa mrgreen Dimebag został zastąpiony Morleyem Steve Vai sign Smile

Wniosek: brzmienie jest tak słabe jak brzmienie najsłabszego ogniwa w łańcuchu. Dlatego warto kupić dobre kable.
Odpowiedz
Wybaczcie, ze odgrzewam tak stary temat ale...
(02-11-2011, 10:44 AM)pinio napisał(a): Dobry kabel ma małą pojemność (tłumienie góry) i niską impedancję
Prosze o jakies rozwiniecie Tongue dlaczego tlumienie gory jest dobre?


Druga sprawa, odniescie sie w jakis sposob do tego:
http://forum-gitara.pl/topic/1295-test-przewodow/
W ktoryms poscie jest wrzucone nagranie na 5 roznych kablach, w tym na monsterach, i brzmi to beznadziejnie.

Staram sie wybrac kabel i kuwa mieszacie mi w glowie!Tongue Wogole nie chodzi o to ile bedzie on kosztowal (no bez przesady 400 czy 500 to nie dam Tongue) ale ma byc trwaly, wygodny i ma nie ciac pasma tak jak monster (chyba ze to nagranie to fake). Chetnie sobie sam zrobie kabel i wedlug tego testu bralbym klotza ac110 i jakies dobre wtyczki.
Odpowiedz
d.lisek: jeśli ma małą pojemność, to mało tłumi górę Emotka_2755 pinio ciut niejasno napisał
ja osobiście live używam DieHardów - niedrogie i nie do zdarcia, a do 90% zastosowań wystarczające.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
W takim razie dlaczego te drogie kable wlasnie ewidentnie tlumia gore? Mam na mysli monstera i na przyklad klotza funk mastera.
Die hardy mnie nie zaspokoja, maja sporo negatywnych jak i pozytywnych opini, jestem na NIE, nie bed emogl przez niego spac ;P
Cos mi sie kojarzy ze na tym forum byl ktos kto robil kable, a moze to bylo gdzies indziej?
Odpowiedz
Monster nie tłumi góry, przynajmniej nie zauważyłem tego Big Grin
DieHardy... mam w dupie negatywne opinie - tanie i działają.. wszystkim których znam też działają Big Grin
może teraz gorzej je robią, ale mój ma już swoje lata

z forum dobre kable robi Pinio - używam ich w studio (ale nie instrumentalne)
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Rainbow 
(02-05-2013, 03:32 PM)Burning napisał(a): Monster nie tłumi góry, przynajmniej nie zauważyłem tego Big Grin
DieHardy... mam w dupie negatywne opinie - tanie i działają.. wszystkim których znam też działają Big Grin
może teraz gorzej je robią, ale mój ma już swoje lata

z forum dobre kable robi Pinio - używam ich w studio (ale nie instrumentalne)

+1 co do Die Hardów. Swoich używam już od dobrych 5 lat, wytrzymały masę prób, parę koncertów. Zdarza się na nie wejść, wskoczyć, kopnąć, pociągnąć itp. a dalej działają świetnie. IMO w tej cenie nie ma konkurencji, zwłaszcza że wcześniej miałem m.in PW, które były ponad 2 razy droższe, a różnicy w brzmieniu nie było żadnej.
Odpowiedz
pomijam fakt, że PW zaczął mi przerywać po kilku latach, a Die Hard działa. koncertów zagrał już kilkadziesiąt, a prób kilkaset?
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Zgadza się. Zastosowalem nieświadomie skrót myślowy, który Burning sprostowal.

Z kabli, które mam lub robiłem polecam niezmiennie Cordial Road oraz Sommer XXL.

Wtyki oczwiscie Neutrik lub Amphenol
Odpowiedz
Od siebie z czystym sumieniem mogę polecić Klotz Funkmaster Smile Uczciwy, solidny kabel. Audiofilskich skłonności względem kabli nigdy nie miałam a w tym co gram sprawdza się super Smile Troszke kabli miałem okazji poużywać, każdy dawał rade choć np. Planet Waves Custom grał ciszej niż inne kable, tańsze PW niestety lubiły mi sie psuć a z kolei taki rodzimy Red's Studio bardzo mocno zamulał brzmienie :/ Z Die Hard problemów dłuuugo nie było ale też zdarzały im się awarie. O dziwo miło wspominam tanie kable Bespeco - do dzisiaj mam jeden 5m i gra bezawaryjnie od prawie 10 lat...Emotka_2755
Fender Highway One P Bass Custom - G&L Tribute L2500 - Ibanez SR 305DX - Ampeg SVT 2 Pro - Ashdown Little Giant 1000 - Ashdown MAG 414T - ART PS 4x4 PRO - MXR M80 - EBS MultiComp - EHX Steel Leather - Planet Waves CT 04 - Klotz FunkMaster

Ampeg B-HOOD # 23
P-BASS FANCLUB # 46


http://www.zbigniewforysband.pl/

Odpowiedz
Pinio, odpisz mi na fejsie Tongue
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości