Profesjonalny basowy kabel.
(02-23-2015, 01:20 PM)entwistle100 napisał(a): http://www.evidenceaudio.com/product/the-siren-si2ss Polecam te kabelki, czasem wypływają na allegro. Mam dokładnie ten jestem bardziej niż zadowolony Smile

Grasz na kablu kolumnowym? mrgreen
Odpowiedz
Polecam firmę a mam kolumnowy Szerloku Smile
Odpowiedz
(02-23-2015, 10:55 AM)Burning napisał(a): Nie, mam DieHarda z samego początku produkcji i.. działa!
Był deptany, zalewany piwem, przejechały po nim paczki, niechlujnie go zwijałem itd itp.
Działa.

I taka jest jego rola - kabel live nie do zajebania Smile

Może i tak (ja akurat zabiłem Die Harda swego czasu) ale nawet live słychać sporą różnicę między Die Hardem a Klotzem na Neutrikach na korzyść tego drugiego. Mojego Klotza ciorcham już pięć czy sześć lat i musiałem go przelutować raz jak mi uczennica na nim stanęła i szarpnęła basem jednocześnie. Sam kabel niezajebywalny. Smile
Odpowiedz
mój kot jest cable killerem Big Grin Juz kolejny kabel musiałem skracać, bo łajza pogryzła go na szczęśćie w miarę bliska jacka.
Na scenie i w nagrywkach używam klotza AC106 (bo 110 jest za sztywny) z neutronikami i jest ok Smile
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie...

Polubcie Spare Bricks na fb Wink
www.sparebricks.pl

Odpowiedz
Dzisiaj z ciekawości nagrałem 3 swoje kable

https://soundcloud.com/jelcz/3-kable

glosniej: https://soundcloud.com/jelcz/kable-louder

reds music ~50 cm (nie pamietam ile dokladnie, krotki) prosty-prosty, cos takiego jak to: http://instrumentymuzyczne.otwarte24.pl/...ym-jackiem
shott 6m: http://gitarownia.pl/product-pol-28-SHOT...BK-FL.html
i zrobiony cordial na wtykach neutrika 6m.

Który jest który? Który najlepiej brzmi? Przyznam, że byłem zaskoczony i sam bym nie odgadł. Slapy w takiej samej kolejnosci jak riff.
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
Reds ma 50 cm czy 5 m?

Jeżeli 5 m obstawiam że pierwszy Reds mrgreen

Różnice są dosyć drastyczne. Na jakim interfejsie nagrywane?
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Odpowiedz
(02-23-2015, 07:21 PM)bartoshek napisał(a): Reds ma 50 cm czy 5 m?

Jeżeli 5 m obstawiam że pierwszy Reds mrgreen

Różnice są dosyć drastyczne. Na jakim interfejsie nagrywane?

tak jak napisalem, reds okolo 50 cm, shott 6m, cordial 6m. Nagrywane bezposrednio w e-mu 202. Nie 'boj sie' pisac o odczuciach. Który brzmi wg Ciebie najlepiej?
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
Najlepiej 2, potem 3 (porównywalnie), potem 1, który ma uwaloną prezencję na tle 2 i 3
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Odpowiedz
2,3,1
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
(02-23-2015, 10:55 AM)Burning napisał(a): motyx:
rozumiem, że używasz tylko najtańszych strun? Wink

Ja na próby i chałtury i chałtury zakładam czerwone Warwicki (tak, na Alembica), natomiast do studia odziewam bas w coś lepsiejszego. Ostatnio były to Dean Markleye Nickel Steel na Alembicu i Blue Steel na Preclu i było dobrze. O fretlessie nie wspominam, bo na nim jedne struny (aktualnie GHS Pressurewound - BARDZO polecam do bezproga!) siedzą bardzo długo i cały czas jest dobrze Wink

A wracając do meritum - mam takie kable, jakie mam. Jeśli będę miał "zbędną" kasę na wysokogatunkowy kabel studyjny, na pewno taki zanabędę. Póki co, używam Klotza (którego kupiłem za 50 zł od kumpla, któremu nie pasował) lub tego, co jest akurat w studiu. Na chałturki mam tanie kable za 30-40 zł, bo po co mam zużywać lepsze w warunkach, gdy gawiedź i tak interesuje jedynie najebka.
Odpowiedz
(02-22-2015, 10:39 PM)Dex napisał(a):
(02-22-2015, 10:21 PM)Alfik napisał(a):
(02-22-2015, 10:17 PM)Dex napisał(a): Kabel klotz i wtyki neutrik. 70zł za 6m i starczy.

Świetny - stosuje taki sam tylko nieco krótszy z wyjścia tuner out Demetera do tunera Petersena. Tam sprawdza się wspaniale. Pozwala nastroić instrument doskonale. Dwa takie same tylko nieco dłuższe stosuję jako footswitchowe ze sterownika do preampu i double fuzza. Również tam działają bez zarzutu.
mrgreen *mrputin* mrgreen *mrputin* mrgreen *mrputin* mrgreen *mrputin*

Wiem, że są lepsze, studyjne i bla bla bla ale dla kogoś kto gra często na słabszej jakości sprzęcie niż Ty preferujesz etc to nie ma różnicy lub jest ale nie tak zauważalna jak dla niektórych Smile W studio ew. realizator da swoje kable/instrumenty etc żeby mu bardziej pasowało i może podpasowało grającemu. To już nie lata 70/80 IMO Wink Każdy gra na tym na co go stać i na tym co mu odpowiada i na tym temat bym zakończył Smile

Cordial CGK Road. Używam ja od kilku lat tego samego kabla, używa kilku(nastu?) ludzi tutaj oraz moi zaprzyjaźnieni muzycy. Oprócz popsutej mechanicznie wtyczki nie musiałem ani razu naprawiać. Nawet jak ktoś zakłada za pasek. U Alfika porównywaliśmy na szybko z jego Philem albo Beledenem. Różnica znikoma. Prawda?
CIK to cieńsza wersja CGK175. Parametry te same, transparentny, ale raczej do krótkich połączeń (do 4m), no i nie jest to pancerny kabel. Bardzo go lubię w domu bo jest elastyczny i nie plącze się. Świetny na złączki do efektów
TYLKO na pasywie testowałem, nie mam aktywnego basu pod ręką.
Należy jeszcze wspomnieć o jakości ekranowania i mikrofonowaniu oraz elastyczności i podatności na samoskręcanie. Ekran wiadomo, im bliżej 100% tym mniejsze ryzyko łapania zakłóceń. Mikrofonowanie objawia się szeleszczeniem czy wręcz trzaskami przy przemieszczaniu, skręcaniu lub deptaniu po kablu. Samoskręcanie np. bardzo mnie mierzi w kablach Sommer, pomimo tego, że brzmieniowo są ok. Potrafią też pamiętać kształt przy zwijaniu "na łokieć", wygląda to kiepsko i przeszkadza na scenie.
Na pewno nie polecę Proela z metra w cenie do 10zł, na droższe tej marki szkoda mi było kasy.

(02-22-2015, 11:20 PM)citizenkane napisał(a):
(02-22-2015, 10:32 PM)paka napisał(a): BTW, chodzi mi po głowie test kabli głośnikowych. Mam wielkie podejrzenia, że taki zrobiony z przewodu podtynkowego z litej miedzi 99,99999% (czyli budowlany standard) skopie dupę Smile

mrgreen Emotka_2755

Wbrew pozorom głośnikowe o tym samym przekroju potrafią różnie "brzmieć". Są wersje z mniejszą ilością grubszych drucików (zazwyczaj nieco sztywniejsze) i odwrotne. Wielu nie porównywałem, ale różnice słychać. Mówimy o zestawie "pełnopasmowym", nie ziejącym dołem głośniku 15 czy 18" Wink To samo mniej więcej było na home audio.
Kable poniżej 2,5mm2 uwydatniają nieładną wrzaskliwą górkę, nawet krótkie ok. 2m. Przy mocy do 300W 2,5mm2 to rozsądny przekrój. Tutaj o dziwo Cordial CLS225 nie jest zbyt dobry (są jeszcze inne jego odmiany z różną konstrukcją żył, ale nie próbowałem), lepiej wypada Procab LS25. Bardziej poukładany dźwięk.
Instalacyjnego nie próbowałem, ale dobry jest na groty do lutownicy Wink
Odpowiedz
(02-24-2015, 01:22 AM)Stanislav. napisał(a): 2,3,1

Mysle tak samo. Problem w tym, ze to kolejnosc od najtanszego. Cordial neutrik ktory kosztowal jakies 160 zl brzmi wyraznie najgorzej. Zastanawiam sie co z tym zrobic
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
(02-24-2015, 11:35 AM)Bolem napisał(a):
(02-24-2015, 01:22 AM)Stanislav. napisał(a): 2,3,1

Mysle tak samo. Problem w tym, ze to kolejnosc od najtanszego. Cordial neutrik ktory kosztowal jakies 160 zl brzmi wyraznie najgorzej. Zastanawiam sie co z tym zrobic

to mnie teraz trochę zdziwiłeś Undecided
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
Chyba kupię takiego Shott'a Huh
bo Reddsy to wiedziałem, że są tanie i niezłe.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
Ja natomiast mam czysto inżynieryjną rozkminkę co stało się z zestawem Cordial/Neutrik
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości