Tajna Melina of Spector B-hood
1,5tyg temu graliśmy w Grafitti
na scenie nie słyszałem za wiele, bo paczunie MAGa skutecznie pozbawiły mnie środka, a że szedłem post-eq to miałem ultra-low (sound na przodach ważniejszy od soundu na scenie).
Deivos grali przed nami, basman miał Spectora i używał tego samego stacku co ja. Selektywne mieli bębny (ave Vizun!).
My ponoc zabrzmieliśmy znacznie czytelniej.

Dla kontrastu odwrotna sytuacja była w Krakowie - basman Masachistów miał Speca i brzmiał czytelnie (CL + magówka810), ja z kolei zrobiłem zupę :S może winę ponosił nieszczęsny ultra-low?
Bez niego jazz niestety słabo siedzi w metalu, a w małym klubie sound to jednak paczka + przody (w Grafitti wpływ paczek na sound na sali jest zaniedbywalny).

Jak widać nie ma reguły - można na zbliżonych zestawach (410+15 vs 810) raz zabrzmieć dobrze na jednym wiośle, a raz na innym Emotka_2755
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(01-28-2013, 10:20 AM)bratekr napisał(a): Omson - za każdym razem, kiedy Spector był na scenie, to fajnie brzmiał sam, potem jakoś niknął i poza sporym kopem w dole nie słyszałem niestety nic.
Nie wiem, na ile to kwestia akustyków, ale jeśli bas jest głośno, a ginie, to coś jest tu nie tak. Zwłaszcza, że potem na podobnych ustawieniach i sprzęcie grali ludzie i brzmiało to lepiej. Więc - to moje zdanie Omson, zaznaczyłem to.

Sugerujesz coś ? chytry
Odpowiedz
(01-28-2013, 10:20 AM)bratekr napisał(a): Omson - za każdym razem, kiedy Spector był na scenie, to fajnie brzmiał sam, potem jakoś niknął i poza sporym kopem w dole nie słyszałem niestety nic.

Jest to typowa cecha Spectorów NS. Dlatego mam w sygnaturze I hate Spector. Powinienem dopisać spector NS. Bardzo źle się te basy miksują w zespole rockowym. Zostaje z nich nieczytelna buła w dole i klekot strun o podstrunnice, o ile ktoś gra kością. Przy palcu nawet i to nie. Na artykulacje nie reagują. Graj pan co pan chcesz i jak pan chcesz i tak brzmi tak samo

Bass NS sprawdza się to tego do czego został skonstruowany - do grania kciukiem plastikowego popu z klawiszami i automatem perkusyjnym ala lata 80siąte - tam spectorowy plastik pasuje jak ulał.

W metalu owszem ładnie wygląda.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(01-28-2013, 02:32 PM)Viking napisał(a):
(01-28-2013, 10:20 AM)bratekr napisał(a): Omson - za każdym razem, kiedy Spector był na scenie, to fajnie brzmiał sam, potem jakoś niknął i poza sporym kopem w dole nie słyszałem niestety nic.
Nie wiem, na ile to kwestia akustyków, ale jeśli bas jest głośno, a ginie, to coś jest tu nie tak. Zwłaszcza, że potem na podobnych ustawieniach i sprzęcie grali ludzie i brzmiało to lepiej. Więc - to moje zdanie Omson, zaznaczyłem to.

Sugerujesz coś ? chytry

Akurat Ciebie to było nawet nieźle słychać - Hematona świetnie Ci podbija wszystko co trza i się miazga robi z bełkotem Spectora.
W pierwszej kapeli koleś grał na Legendzie i gdyby nie to, że gitarowi grali cicho a on głośno, bo by było... kiepsko. Do tego miał podbity uśmiech Romana (Hartke to pięknie eksponuje Wink).
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
bratek, Viking, jak Metaliatory wypadły?
ja niestety nie miałem możliwości wpaść :S
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(01-28-2013, 08:59 PM)bratekr napisał(a):
(01-28-2013, 02:32 PM)Viking napisał(a):
(01-28-2013, 10:20 AM)bratekr napisał(a): Omson - za każdym razem, kiedy Spector był na scenie, to fajnie brzmiał sam, potem jakoś niknął i poza sporym kopem w dole nie słyszałem niestety nic.
Nie wiem, na ile to kwestia akustyków, ale jeśli bas jest głośno, a ginie, to coś jest tu nie tak. Zwłaszcza, że potem na podobnych ustawieniach i sprzęcie grali ludzie i brzmiało to lepiej. Więc - to moje zdanie Omson, zaznaczyłem to.

Sugerujesz coś ? chytry

Akurat Ciebie to było nawet nieźle słychać - Hematona świetnie Ci podbija wszystko co trza i się miazga robi z bełkotem Spectora.
W pierwszej kapeli koleś grał na Legendzie i gdyby nie to, że gitarowi grali cicho a on głośno, bo by było... kiepsko. Do tego miał podbity uśmiech Romana (Hartke to pięknie eksponuje Wink).

Ale jak posłuchałem tego Legenda solo, to taki typowy Spector - Legend, Rebop, Rex. Euro brzmią już całkiem inaczej.

Mi Hematoma robi za środek + trochę gainu. W CL'ce mam środek na pozycji 5 (czyli 0 tak jakby) i trochę góry (w zależności od świeżości strun). I fajna się masa robi z gitarami Smile

Z Trejsem na szybko i pierwszy raz jakotako sobie poradziłem Tongue było ok Smile

Ale i tak stojąc słuchając kapel nie było nic poza jednym wielkim BUUUUUUUUUUUUUUUUUUBUUUUUUUUUUUUUBU mrgreen
Taki urok tej knajpy no Smile
(01-28-2013, 09:14 PM)Burning napisał(a): bratek, Viking, jak Metaliatory wypadły?
ja niestety nie miałem możliwości wpaść :S

Szczerze to nie pamiętam Tongue
Żałuj, fajnie było Smile Ale będziemy grali chyba w Radio Luksemburg czy coś, to zapraszam Smile
Odpowiedz
(01-28-2013, 08:56 PM)Alfik napisał(a): Jest to typowa cecha Spectorów NS. Dlatego mam w sygnaturze I hate Spector. Powinienem dopisać spector NS. Bardzo źle się te basy miksują w zespole rockowym. Zostaje z nich nieczytelna buła w dole i klekot strun o podstrunnice, o ile ktoś gra kością. Przy palcu nawet i to nie. Na artykulacje nie reagują. Graj pan co pan chcesz i jak pan chcesz i tak brzmi tak samo

a z euro albo rebopem to samo powiesz?

(01-28-2013, 08:56 PM)Alfik napisał(a): Bass NS sprawdza się to tego do czego został skonstruowany - do grania kciukiem plastikowego popu z klawiszami i automatem perkusyjnym ala lata 80siąte - tam spectorowy plastik pasuje jak ulał.

W metalu owszem ładnie wygląda.

to tak jak stingray
Odpowiedz
Metaliatory to te z laską na wokalu? Kurdę - zlali mi się w jedną masę dźwiękową Sad. Stopery nie pomogły, było tylko bububububububuubuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuubububuubbububububububububuu Sad.
Viki - było cościk słychać basu jakośmy grali?
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
(01-28-2013, 09:31 PM)DEFENCE napisał(a):
(01-28-2013, 08:56 PM)Alfik napisał(a): Jest to typowa cecha Spectorów NS. Dlatego mam w sygnaturze I hate Spector. Powinienem dopisać spector NS. Bardzo źle się te basy miksują w zespole rockowym. Zostaje z nich nieczytelna buła w dole i klekot strun o podstrunnice, o ile ktoś gra kością. Przy palcu nawet i to nie. Na artykulacje nie reagują. Graj pan co pan chcesz i jak pan chcesz i tak brzmi tak samo

a z euro albo rebopem to samo powiesz?

(01-28-2013, 08:56 PM)Alfik napisał(a): Bass NS sprawdza się to tego do czego został skonstruowany - do grania kciukiem plastikowego popu z klawiszami i automatem perkusyjnym ala lata 80siąte - tam spectorowy plastik pasuje jak ulał.

W metalu owszem ładnie wygląda.

to tak jak stingray

Sygnatura Rexa ma sporo większy korpus, więc co za tym idzie jest więcej środka i mięsa. Nie jestem fanem NTB bo gram palcami, ale do kości nadaje się nieźle. Po wymianie elektrowni Rexowy model powinien być niezłą rockową basówką przy specyficznym kostkowym traktowaniu.

Najlepiej rezonującego speca jakiego miałem w łapach miał burning - słychać było świetne drewno ale

a. było go za mało aby dać odpowiedni punch
b. elektrownia EMG myśle, że np z dimarzio było by znacznie lepiej.

Na rozkręconej CL-ce bass był nieselektywny nawet jak Burning grał sam.

Bolt-Ony z seri Euro... słyszałem kilka nieźle rezonujących, bolt on trochę pomaga - ale znów sprawa rozbija się o elektronikę i objętość korpusu.

Spece są przepięknie wykonane z bardzo dobrego zwykle drewna ale IMO sama konstrukcja powoduje, że np świetnie brzmią w slapie ale kiepsko w rocku pod masą gitar.

NTB akcentuje dół, a mały korpus nie ma wystarczającej ilości mięsa w niskim środku. Idealna charakterystyka do slapu.


1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
Podsumowując to co napisałeś najlepsza opcja to rebop. Dziwne, że większość ludzi (metal,hc) gra na euro/ns.
Odpowiedz
(01-28-2013, 10:11 PM)DEFENCE napisał(a): Podsumowując to co napisałeś najlepsza opcja to rebop. Dziwne, że większość ludzi (metal,hc) gra na euro/ns.

a słychać ich...

Normą w tej muzyce jest, że bass jest prawie kompletnie niesłyszalny pod ścianą gitar - na płytach. W sytuacji live jest jeszcze gorzej.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
(01-28-2013, 10:21 PM)Alfik napisał(a):
(01-28-2013, 10:11 PM)DEFENCE napisał(a): Podsumowując to co napisałeś najlepsza opcja to rebop. Dziwne, że większość ludzi (metal,hc) gra na euro/ns.

a słychać ich...

Normą w tej muzyce jest, że bass jest prawie kompletnie niesłyszalny pod ścianą gitar - na płytach. W sytuacji live jest jeszcze gorzej.

Błażej a co myślisz o tym brzmieniu Spectora ? Napędzanego notabene głową Gallien Krueger 700RB II
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Odpowiedz
(01-28-2013, 10:21 PM)Alfik napisał(a):
(01-28-2013, 10:11 PM)DEFENCE napisał(a): Podsumowując to co napisałeś najlepsza opcja to rebop. Dziwne, że większość ludzi (metal,hc) gra na euro/ns.

a słychać ich...

Normą w tej muzyce jest, że bass jest prawie kompletnie niesłyszalny pod ścianą gitar - na płytach. W sytuacji live jest jeszcze gorzej.

Hmm... jeżeli mogę się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Zgadzam się z Tobą, Alfik, w 100%. Ludzi, a głównie członkowie zespołu nie chcą selektywnego basu, który się będzie ładnie kleił z perkusją, wypełniał lukę pomiędzy innymi instrumentami, robił tło. Ludzie oczekują wielkiej buły, która będzie dudnić. Taki trend... nie wiem skąd... To zauważyłem grając w różnych miejscach z różnymi ludźmi...
Odpowiedz
(01-28-2013, 10:21 PM)Alfik napisał(a):
(01-28-2013, 10:11 PM)DEFENCE napisał(a): Podsumowując to co napisałeś najlepsza opcja to rebop. Dziwne, że większość ludzi (metal,hc) gra na euro/ns.

a słychać ich...

Normą w tej muzyce jest, że bass jest prawie kompletnie niesłyszalny pod ścianą gitar - na płytach. W sytuacji live jest jeszcze gorzej.

a nagrań np. Cannibal Corpse słuchał... ? albo Death - Individual Thought Patterns ? Emotka_2755
Fender Highway One P Bass Custom - G&L Tribute L2500 - Ibanez SR 305DX - Ampeg SVT 2 Pro - Ashdown Little Giant 1000 - Ashdown MAG 414T - ART PS 4x4 PRO - MXR M80 - EBS MultiComp - EHX Steel Leather - Planet Waves CT 04 - Klotz FunkMaster

Ampeg B-HOOD # 23
P-BASS FANCLUB # 46


http://www.zbigniewforysband.pl/

Odpowiedz
(01-28-2013, 10:26 PM)Hubert napisał(a):
(01-28-2013, 10:21 PM)Alfik napisał(a):
(01-28-2013, 10:11 PM)DEFENCE napisał(a): Podsumowując to co napisałeś najlepsza opcja to rebop. Dziwne, że większość ludzi (metal,hc) gra na euro/ns.

a słychać ich...

Normą w tej muzyce jest, że bass jest prawie kompletnie niesłyszalny pod ścianą gitar - na płytach. W sytuacji live jest jeszcze gorzej.

Hmm... jeżeli mogę się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Zgadzam się z Tobą, Alfik, w 100%. Ludzi, a głównie członkowie zespołu nie chcą selektywnego basu, który się będzie ładnie kleił z perkusją, wypełniał lukę pomiędzy innymi instrumentami, robił tło. Ludzie oczekują wielkiej buły, która będzie dudnić. Taki trend... nie wiem skąd... To zauważyłem grając w różnych miejscach z różnymi ludźmi...

taka stylistyka
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 16 gości