Tajna Melina of Spector B-hood

[Viking]

Prawdę mówiąc jak nie dostanę jakiejś sensownej propozycji, to kupię nówkę Dean Edge Q4. Mam 5tkę z tej serii i Spectorom Legend Custom praktycznie to nie ustępuje (Classic został pożarty). Chociaż nie ukrywam, że Spector o wiele bardziej podoba mi się wizualnie

Ja na Twoim miejscu brałbym Dean a w takim razie. Kupowanie basu dlatego że fajnie wygląda, a lepiej brzmi inny to trochę dziwne podejście

Spectory to specyficzne basy. Ich brzmienie jednym się podoba, Alfikowi się nie podoba

Uściślijmy - nie podobają mi się w zastosowaniach rockowych i metalowych tam gdzie ma być słychać wyraźnie co bass gra pod ścianą gitar - w synth funk popowych są jak najbardziej są mile widziane

A o Rexie Brownie słyszałeś ?

[OMSON]

Omson w basach NTB z klonu będzie dominować góra i TZW kamienny dół. Dwa uwielbiane przeze mnie wyjątki Pedulla buzz (za sprawą doskonale dobranych pickupów bartolini ) i Rickenbacker 4001 (również pickupy aczkolwiek zupełnie inne założenia) oba z wielkimi w stosunku do speca korpusami - ma to ogromne znaczenie - instrument musi mieć z czego grać) grają przebijającym się pasmem niezależnie od stylistyki...
Korpus z olchy jesionu czy mahoniu oraz konstrukcja bolt on będzie miała środka dużo więcej niż molit klonowy podobnych rozmiarów

Konstrukcja Spectora z założenia miała być konturowa miał to być bass do kciuka i miksowania się z plastikowym soundem 80tisowego popu. Trzeba przyznać że w tym akurat sprawdza się wybornie wręcz wzorcowo w przeciwieństwie do metalu EMG są konturowe niezależnie praktycznie od opcji cewek. Ty masz rexa z którego jestem jeszcze w stanie wydobyć odrobinę mięsa pod gitarami z typowego NS nie bardzo - słychać tylko klick i muła na dole. Metalowcy najbardziej uwielbiają w tych basach chyba ich specyficzny wygląd jak wiszą w okolicy kolan...

Alfik - wszystko ok - wytłumacz mi tylko, jak to się dzieje - że dużo cięższy SR5 bolt-on z jesionem i grafitem, ma sporą dynamikę przechodzącą w growl głownie w dole oraz klekot w górce, a Rex5 dynamikę i growl skupia w średnicy i to już na etapie brzmienia z dechy?

---

Tak, uwielbiam w Spectorze tylko to, że wisi mi na jajach i fajnie wygląda, i ma złoty wieśniacki osprzęt !

Jak się kurwa z cyganami zadajesz, to i taki osprzęt u Ciebie

---

spaadam stąd bo się zaraz Viking zdenerwuje

Ta, już hordy cygańskie jadą po Ciebie...

[Alfik]

Omson w basach NTB z klonu będzie dominować góra i TZW kamienny dół. Dwa uwielbiane przeze mnie wyjątki Pedulla buzz (za sprawą doskonale dobranych pickupów bartolini ) i Rickenbacker 4001 (również pickupy aczkolwiek zupełnie inne założenia) oba z wielkimi w stosunku do speca korpusami - ma to ogromne znaczenie - instrument musi mieć z czego grać) grają przebijającym się pasmem niezależnie od stylistyki...
Korpus z olchy jesionu czy mahoniu oraz konstrukcja bolt on będzie miała środka dużo więcej niż molit klonowy podobnych rozmiarów

Konstrukcja Spectora z założenia miała być konturowa miał to być bass do kciuka i miksowania się z plastikowym soundem 80tisowego popu. Trzeba przyznać że w tym akurat sprawdza się wybornie wręcz wzorcowo w przeciwieństwie do metalu EMG są konturowe niezależnie praktycznie od opcji cewek. Ty masz rexa z którego jestem jeszcze w stanie wydobyć odrobinę mięsa pod gitarami z typowego NS nie bardzo - słychać tylko klick i muła na dole. Metalowcy najbardziej uwielbiają w tych basach chyba ich specyficzny wygląd jak wiszą w okolicy kolan...

Alfik - wszystko ok - wytłumacz mi tylko, jak to się dzieje - że dużo cięższy SR5 bolt-on z jesionem i grafitem, ma sporą dynamikę przechodzącą w growl głownie w dole oraz klekot w górce, a Rex5 dynamikę i growl skupia w średnicy i to już na etapie brzmienia z dechy?

---

Tak, uwielbiam w Spectorze tylko to, że wisi mi na jajach i fajnie wygląda, i ma złoty wieśniacki osprzęt !

Jak się kurwa z cyganami zadajesz, to i taki osprzęt u Ciebie

Jakie pasmo rozumiesz przez środek?

Grafitowy SR5 powinien grać teoretycznie jak następuje:

ładna podstawa tzw powietrze w dole - nie kłucąca się ze stopą 30-60 Hz sporu grubego dołu okolice 80-120Hz - z dwa 3 dB do wycięcia ze względu na podbicie tego pasma dodatkowo w pickupie. Dużo niskiego środka 150-250hz - najważniejsze pasmo jeśli chodzi o słyszalność basu w miksie i mięso miksu; wycofane DELIKATNIE okolice 300Hz-800Hz tam grają gitary wokale i wszystkie inne rzeczy na które się bass nie powinien się wpierniczać; wyraźny dzwoniący atak z progu od około 3kHz do 8kHz (jeśli pickup to przeniesie) gdyby był nie grafitowy to tak od około 1.2kHz do 3 kHz i byłby bardziej rozmyty .
Spodziewam się, że rex ma cios czy tzw growl w okolicy kiloherca nie ma natomiast go w niskim środku i dole co sprawi, że w stosunku do analogicznego nagrania z SRem będziesz miał miękki rozlany dół nagrania bez ciosu i punchu i wypunktowany niejako wręcz gitarowy wyższy środek - co spowoduje zlanie twojego brzmienia zwłaszcza jeśli będzie lekko przesterowane z gitarami. Obrazowo różnica była by mniej więcej jak pomiędzy bulgoczącą CLką rozkręconą ma maksa SR a PSA 1 z podbitym na maksa dołem i prezencją SPEC

[low]

A o Rexie Brownie słyszałeś ?

Też mnie to nurtuje...

Nie wiem na czym grał za czasów Pantery ani na czym tak naprawdę nagrywa, ale na płytach choćby Far Beyond czy Down II sound jest w moim odczuciu zajebisty.

No i pokazuje (czy pokazywał się) na scenie regularnie ze Spectorem.

Pewnie też mu się podoba

Ja nie wyobrażam sobie w Downie innego brzmienia niż ten jego przesterowany bulgot.
Nie będę linkował z yt bo tam jest tak chujowa jakość, że szok, ale przesłuchaj sobie Alfik 'Beautifully Depressed', 'Lies...' albo 'Ghosts Along The Missisipi' z cd na sensownym sprzęcie i powiedz z czystym sumieniem, że tam basu nie ma albo klekot tylko.

Ew. wytwierdź, że to nie Spec.

Można pisać różne filozofie o Hz, ale brzmienie na tej płycie jest takie, że wgniata w ziemię po całości i nie zmieniłbym w nim absolutnie niczego.

I choćbym nie wiem jakie miał doświadczenie z nagrywaniem - a patrząc po dyskografii na stronie internetowej Studia 7, niewiele 'sieki' choćby w stężeniu Downa tam widzę... - byłbym ostrożny w tak zdecydowanych sądach o metalowcach ze Spectorami.

[Viking]

A o Rexie Brownie słyszałeś ?

Też mnie to nurtuje...

Nie wiem na czym grał za czasów Pantery ani na czym tak naprawdę nagrywa, ale na płytach choćby Far Beyond czy Down II sound jest w moim odczuciu zajebisty.

No i pokazuje (czy pokazywał się) na scenie regularnie ze Spectorem.

Pewnie też mu się podoba

Ja nie wyobrażam sobie w Downie innego brzmienia niż ten jego przesterowany bulgot.
Nie będę linkował z yt bo tam jest tak chujowa jakość, że szok, ale przesłuchaj sobie Alfik 'Beautifully Depressed', 'Lies...' albo 'Ghosts Along The Missisipi' z cd na sensownym sprzęcie i powiedz z czystym sumieniem, że tam basu nie ma albo klekot tylko.

Ew. wytwierdź, że to nie Spec.

Można pisać różne filozofie o Hz, ale brzmienie na tej płycie jest takie, że wgniata w ziemię po całości i nie zmieniłbym w nim absolutnie niczego.

I choćbym nie wiem jakie miał doświadczenie z nagrywaniem - a patrząc po dyskografii na stronie internetowej Studia 7, niewiele 'sieki' choćby w stężeniu Downa tam widzę... - byłbym ostrożny w tak zdecydowanych sądach o metalowcach ze Spectorami.

+Spectoryliard

Na FBD i Down II Rex używał Spectorów, potwierdzone mam to artykułami i wywiadami udzielonymi z nim, które leżą po mojej lewej stronie

Oczywiście w Down II jest też Fender Precision.
Ze Spectorem pokazuje się właśnie od 1994 roku jakoś, nieprzerwanie. Wiele firm starało się o jego endorsement (jak ESP), ale Rex wciąż pozostawał przy swoich Spectorach.
Zawsze podkreślał to, że Spectory są "bright and punchy".

[darks]

Prawdę mówiąc jak nie dostanę jakiejś sensownej propozycji, to kupię nówkę Dean Edge Q4. Mam 5tkę z tej serii i Spectorom Legend Custom praktycznie to nie ustępuje (Classic został pożarty). Chociaż nie ukrywam, że Spector o wiele bardziej podoba mi się wizualnie

Ja na Twoim miejscu brałbym Dean a w takim razie. Kupowanie basu dlatego że fajnie wygląda, a lepiej brzmi inny to trochę dziwne podejście

Spectory to specyficzne basy. Ich brzmienie jednym się podoba, Alfikowi się nie podoba

Chodzi o kasę. Kupno nówki, jeszcze tak niepopularnej w naszym kraju, to strata 800-900 zł przy odsprzedaży. Jeśli jakimś cudem padnie mi obecny skład, to całkiem możliwe, że powrócę do 5tki. Spector kupiony w rozsądnej cenie dość szybko sprzeda się, jeśli 100-200 zł od tej ceny odejmę.

[OMSON]

Jakie pasmo rozumiesz przez środek?

Grafitowy SR5 powinien grać teoretycznie jak następuje:

ładna podstawa tzw powietrze w dole - nie kłucąca się ze stopą 30-60 Hz sporu grubego dołu okolice 80-120Hz - z dwa 3 dB do wycięcia ze względu na podbicie tego pasma dodatkowo w pickupie. Dużo niskiego środka 150-250hz - najważniejsze pasmo jeśli chodzi o słyszalność basu w miksie i mięso miksu; wycofane DELIKATNIE okolice 300Hz-800Hz tam grają gitary wokale i wszystkie inne rzeczy na które się bass nie powinien się wpierniczać; wyraźny dzwoniący atak z progu od około 3kHz do 8kHz (jeśli pickup to przeniesie) gdyby był nie grafitowy to tak od około 1.2kHz do 3 kHz i byłby bardziej rozmyty .
Spodziewam się, że rex ma cios czy tzw growl w okolicy kiloherca nie ma natomiast go w niskim środku i dole co sprawi, że w stosunku do analogicznego nagrania z SRem będziesz miał miękki rozlany dół nagrania bez ciosu i punchu i wypunktowany niejako wręcz gitarowy wyższy środek - co spowoduje zlanie twojego brzmienia zwłaszcza jeśli będzie lekko przesterowane z gitarami. Obrazowo różnica była by mniej więcej jak pomiędzy bulgoczącą CLką rozkręconą ma maksa SR a PSA 1 z podbitym na maksa dołem i prezencją SPEC

Najlepiej przeanalizuj te próbki (opisy pod spodem):

http://snd.sc/KidiB0

[badkins]

Tak, uwielbiam w Spectorze tylko to, że wisi mi na jajach i fajnie wygląda, i ma złoty wieśniacki osprzęt !

Jak się kurwa z cyganami zadajesz, to i taki osprzęt u Ciebie

---

Przeciwnie - jakby się zadawał z cyganami, to już by dawno osprzęt był zajebany

Z całym szacunkiem dla Alfika, podziwiam wiedzę itd, ale jakby każdy muzyk miał tak "pierdolić" o częstotliwościach i negować jakieś brzmienia, to taki Mike Inez majac 23 lata i posuwając na Spectorze w życiu by się nie dostał przez casting do Ozzy'ego Osbourne'a gość po prostu grał.
Coś albo siedzi, albo nie siedzi.. w/w Inez, notabene jeden z lepszych basmenów rockowo-metalowych, będący w branży od lat, na temat swojego brzmienia zawsze mówi prosto - staram się robić tłusty, "crunchy" podkład, na który nakładamy inne instrumenty, proste.

I patrząc na zastosowanie Spectora to najzwyczajniej to siedzi..
Może Ci się to Alfik oczywiście nie podobać, ale nie ma co negować.. Jeśli takie metalowe mózgi jak Brown, czy Inez potrafią uzyskać świetne brzmienie, które pasuje w takiej muzyce, to znaczy że po prostu można

[Criswell]

A gdzie te spectory w metalu – rex brown (albert king grał bluesa na gibsonie flying) I kto jeszcze? Alex Webster mógłby grać na czymkolwiek to I tak bez znaczenia. Sporadycznie Newsted, który grał na wszystkim. Zresztá wystarczy odwiedzić oficjalną stronę Spectora – jacyś 3 cio ligowcy. Seana Malone, Steva Harrisa, Cliffa Burtona, Johna Myunga, Steva Digiorgio I wielu innych nie kojarzę ze spectorem.

[Asmo]

A gdzie te spectory w metalu – rex brown (albert king grał bluesa na gibsonie flying) I kto jeszcze? Alex Webster mógłby grać na czymkolwiek to I tak bez znaczenia. Sporadycznie Newsted, który grał na wszystkim. Zresztá wystarczy odwiedzić oficjalną stronę Spectora – jacyś 3 cio ligowcy. Seana Malone, Steva Harrisa, Cliffa Burtona, Johna Myunga, Steva Digiorgio I wielu innych nie kojarzę ze spectorem.

No właśnie, Spectory w metalu są w tej trzeciej lidze, sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Zresztą nie rozumiem, ktoś jak jest w trzeciej lidze to automatycznie jest chujowy i się nie liczy bo jego kapeli nie udało się wybić? To, że żaden z "czołowych" basistów nie gra na Spectorze oznacza, że nie nadają się do metalu? Z całym szacunkiem stary, ale to bardzo chujowe założenie :/

[artur]

i faktycznie jakoś nie ma tłumu metalowców na Specach. Kanibale (ale na koncertach Modulus, Spec w studio zwykle bo nie zawsze), Down i nic więcej.

[Alfik]

i faktycznie jakoś nie ma tłumu metalowców na Specach. Kanibale (ale na koncertach Modulus, Spec w studio zwykle bo nie zawsze), Down i nic więcej.

W Polandii za to co drugi miłośnik cięższego grania albo gra na specu albo o tym marzy Parę lat temu na forach też były wychwalane jako genialne rozwiązanie do cięższej muzy... gdzie nie spotkałem jakiegoś sługę szatana to było "wiesz spector to napierdala men..." a z tym mitem po prostu kompletnie się nie zgadzam

[dr_kciuk]

Głupia sprawa... Niespełna parę dni temu, przyjrzałem się desce mojego Rexa i o dziwo, jest wyprofilowana od strony brzucha tj. ma ta wklęsłość co NS
Nie wiem czemu, cały czas miałem w głowie, że ona jest plaska jak decha do krojenia A poza tym - kolejny raz utwierdzam się, że Spector - to jest to, w kwestii brzmienia (ten jego warczący środek robi robotę i w miksie i live)!

Warczący środek w spectorze hmm środek w spectorze hmmm.... gratulacje nie wiedziałem, że masz:

http://www.spectorbass.com/usa/bolt-on/coda_4.html

Trudno wrzucać wszystkie spectory do jednego worka...Miałem do czynienia z rebopem na HZ-etach,euro P+J,teraz piłuje wiosło na 35DC...To zupełnie inne bajki choćby z tytułu zastosowania różnych przystawek.
Jak dla mnie spector euro P+J z korpusem z olchy,stalowych strunach 40-100,na full lampie która nie ma regulacji środka,i piętnastocalowej mesie jebie środkiem ,że aż miło.Warczy jak napisał OMSON,prawie klekocze.I mimo ,że nie jestem jakimś wielkim fanem spectorów to jak posłuchałem nagrań z próby z jakiejś chujowej kamery to nie mogłem się nadziwić ,że najczytelniej brzmiącym instrumentem są blachy i bas...
W Polanii gra sie najczęściej na Koreańskich spectorach i według mnie dużo im brakuje to ich czeskich braci.
Wydaje mi się ,że basista Godsmacka gra na spectorze.

[mazdah]

Wydaje mi się, że basista Cannibal Corpse też
Tyle, że nie każdy Spector brzmi tak samo, chociaż wyglądają podobnie. Ja uważam, że wszystkie świetnie nadają się do funku, jazzu, bluesa, a Rex, Euro i NSy jeszcze całkiem ładnie napierdalają w mocniejszej muzie.

[OMSON]

W Polandii za to co drugi miłośnik cięższego grania albo gra na specu albo o tym marzy Parę lat temu na forach też były wychwalane jako genialne rozwiązanie do cięższej muzy... gdzie nie spotkałem jakiegoś sługę szatana to było "wiesz spector to napierdala men..." a z tym mitem po prostu kompletnie się nie zgadzam

Nagraj coś na swoim najlepszym jazz basie, tylko załóż struny od piątki i nastrój go do A-zero. Sygnał prosto w interfejs audio (bez preampów i wszystkich Twoich audio-voodoo, jeśli test ma być zbliżony). Porównamy sobie próbki... Podejmiesz rękawicę?