Liczba postów: 4257
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
10-06-2010, 10:47 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-06-2010, 10:54 AM przez JA_cek.)
Pierwsze skojarzenie: Roger Waters  Czytam dalej i potwierdza mi się to skojarzenie.
Ale że made in Mexico? łeee
Choc może jako backup bym chciał?
Liczba postów: 5718
Liczba wątków: 19
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Tymczasem wyszedł nowy Skwarek Vin Mod:
Gdyby mój białas miał taką podstrunnicę jak ten to juz byłby orgazm do kwadratu 
Ale i tak go uwielbiam
Liczba postów: 4257
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Uwielbiam klon na gryfie  Zwłaszcza wizualnie, choć brzmieniowo też wolę
Liczba postów: 420
Liczba wątków: 2
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
0
Fender Watersa ma chromowany mostek i chromowane gały potencjometrów. Trudno wypowiadać się o przetwornikach bo zdjecia są mało czytelne. Ludzie od Fendera lubią pofantazjować, a klient to połknie
Liczba postów: 4257
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
10-06-2010, 12:39 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-06-2010, 12:43 PM przez JA_cek.)
Bas Rogera Watersa:
W Hard Rock Cafe London - pewnie nie jego podstawowy, ale jego - to nawet nie jest fender, ma chromowany mostek i gały, a co więcej ma białe/kremowe pickupy
ALe materting musi być. Ciekawe, czy Roger faktycznie się zgodził na tą serię, czy nie wiedział co podpisuje 
W przypadku sygnatury Gilmoura fender dołożył wszelkich starań by była to jak najwierniejsza kopia jego gitary, ale też z tcw to Gilmour się nie zgodził na bylejakość.
a, nie śmiać się ze mnie, miałem wtedy jakieś 16 lat
Edyta:
Najbardziej jednak mi się podoba ten z jego basów:
Gdyby tylko podstrunnica klonowa była...
ale jaki dumny, że siedzi pod basem Rogera  zazdroszczę
Liczba postów: 1409
Liczba wątków: 40
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(10-06-2010, 10:31 AM)mazdah napisał(a): A może być ze strony fendera?
![[Obrazek: 0147000306_md.jpg]](http://www.fender.com/themes/products/images/prod_images/basses/0147000306_md.jpg)
Edit: W skrócie czarny meksykański 50's Classic z czarnym mostkiem, pokrętłami, jednowarstwową czarną maskownicą, mosiężnym siodełkiem i pickupem SPB-3
Jestem trochę zawiedziony.
Eh gdyby jeszcze miał czarne klucze........... i plytkę b/w/b....
(10-06-2010, 12:39 PM)JA_cek napisał(a): ALe materting musi być. Ciekawe, czy Roger faktycznie się zgodził na tą serię, czy nie wiedział co podpisuje 
W przypadku sygnatury Gilmoura fender dołożył wszelkich starań by była to jak najwierniejsza kopia jego gitary, ale też z tcw to Gilmour się nie zgodził na bylejakość.
Doskonale wiedział co podpisuje, on po prostu ma to gdzieś czy to jest meksyk, amerykaniec i czy w ogóle fender - 2 z 3 jego czarno-klonowych precli to składaki z gryfem Charvela.
On sam nigdy nie był zainteresowany doskonaleniem swojej techniki gry ani brzmieniem, więc jeśli Fender miałby zrobić bas zgodny z tym co słyszymy na albumach PF to musiałby się nazywać David Gilmour Precision
Co do wyglądu - kto wie, może właśnie z takim przyjedzie do Polski?
Liczba postów: 5718
Liczba wątków: 19
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 1
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
0
ostatnio u mnie niemal tylko kostka (niebieski trójkąt), thomsy  , tone na maksa i gwizdki włączone - krejzolstwo, szaleństwo, brud za paznokciami!
Liczba postów: 44
Liczba wątków: 3
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Cytat:On sam nigdy nie był zainteresowany doskonaleniem swojej techniki gry ani brzmieniem, więc jeśli Fender miałby zrobić bas zgodny z tym co słyszymy na albumach PF to musiałby się nazywać David Gilmour Precision
oj tam  jak dla mnie brzmienie tego pana to jest preclowy ideał. Na live at Pompei to brzmi wręcz orgazmicznie, polecam jak ktoś nie widział  Kolejny plus dla Rogera ze przez tyle lat ciągle przynalezy do precision b-hood  chyba jako nieliczny z klasyków rocka nie probował wywracać swojego brzmienia do gory nogami, z marnym skutkiem zwykle, tylko wyrobił sobie imo wlasny rozpoznawalny styl i brzmienie i trwa w tym.
Fender Precision (Am.Std) -> Ampeg SVT-CL -> Ampeg 810e -> Boss TU-2
Liczba postów: 5718
Liczba wątków: 19
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(10-15-2010, 10:06 AM)sZ! napisał(a): ostatnio u mnie niemal tylko kostka (niebieski trójkąt), thomsy , tone na maksa i gwizdki włączone - krejzolstwo, szaleństwo, brud za paznokciami!
Was ist das thomsy? 
A niebieski trójkąt to jest jaka grubość?
Liczba postów: 4767
Liczba wątków: 17
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
1
@wtf, flaty thomastika chyba
Liczba postów: 5718
Liczba wątków: 19
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
10-15-2010, 12:00 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-15-2010, 12:01 PM przez wtf.)
Merci
Ćwiczenia swoje robią (no shit Sherlock). Jeszcze w wakacje za chuja nie umiałem grać miedzy pickupem a mostkiem. Ale się uparłem i ćwiczyłem, basa troszkę wyżej se zaczepiwszy i już coraz lepiej mi idzie. Z między picka a mostka idzie MOC  Zwłaszcza jak sobie bass podbije na piecu
Ooooooooooo DAS PRETZEL to je to!
A u mnie trochę za twardo jest jak gram bliżej mostka, żal jak diabli bo mógłbym wtedy grać z blaszyskiem, ale najlepiej wiosło mi brzmi znad pickupa
|