nagrywanie wokalu w domu [szkice]
#1
Państwo drodzy,

Jako żem z nagrywaniem wokalu wódki jeszcze nie pił, to zapytam tych co pili. Jaki sprzęt skompletować i jakich rzeczy dokonać w pomieszczeniu (uprzedzam, że w nim oprócz nagrywania także np. śpię, więc wytłoczki odpadają Wink), żeby w miarę znośnie w domu nagrać wokal? nie mówię o niczym do publikacji a o szkicach, tak, coby współmuzycy zrozumieli koncepcję nie tylko tonalno-werbalną ale i brzmieniową. Ogólnie - czy da się w miarę nagrać wokal w sypialni?
Odpowiedz
#2
Jak masz szafę to się da. Big Grin
U znajomego w szafie kiedyś nagrywaliśmy wokale w domowych warunkach i wyszło to nawet spoko. To chyba najprostszy i najtańszy patent.
Odpowiedz
#3
(08-12-2010, 08:44 AM)Ange napisał(a): ...nie mówię o niczym do publikacji a o szkicach, tak, coby współmuzycy zrozumieli koncepcję nie tylko tonalno-werbalną ale i brzmieniową. Ogólnie - czy da się w miarę nagrać wokal w sypialni?...

Jak to ma być szkic to się nie stresuj zbytnio, szafa wystarczy, możesz porozwieszać jakieś prześcieradła żeby echa żadnego nie było.
Odpowiedz
#4
a jesli mam za małą szafę? mrgreen nie, no poważnie. nie posiadam szafy. a przynajmniej nie taką, w jakiej się zmieszczę Smile czyli innymi słowy prowizoryczna kabina wokalna, hmm.... a osprzęt? w zasadzie sam mikrofon, interface i preamp z phantomem mam, zastanawiam sie, ile warto wydac na taki sprzet (wylacznie do zastosowan w domu)
Odpowiedz
#5
Ile warto wydać? Do zastosowań o jakich wspominałeś wcześniej to mało. No chyba że masz zasobny portfel Big Grin Jakieś parawany zrób, będzie prawie jak szafa.
Odpowiedz
#6
Zakup coś w stylu Reflexion Filtera , dobry pop-filter i znośny mikrofon Wink i masz bliskie nagrania.
Odpowiedz
#7
parawany to fajny pomysl - jeszcze bede mial +10 do interior design mrgreen a co do reflexion filters - korzystal ktos z tego? sprawdza sie faktycznie?

możecie polecić jakieś znośne mikrofony? budżet do 700-800 PLN (oczywiscie im mniej tym lepiej Wink)
Odpowiedz
#8
shure sm58, było w innym temacie założonym przez kowala jakie mikrofony są dobre do wokalu.
Odpowiedz
#9
Lepiej chyba zamiast sm58 jakąś niedrogą pojemnościówkę.
Odpowiedz
#10
Nagrywam szkice 58ką i jest lepiej niż niedrogą pojemnościówką.
Do szkicy tak na prawdę nawet w miarę cichy pokój wystarczy by zrobić to dobrze, jak nie masz za blisko ulicy i możesz kompa trzymać w innym pokoju (wiatraczek skubany bywa głośny), a ściany nie są gołym betonem to nie będzie źle.
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie...

Polubcie Spare Bricks na fb Wink
www.sparebricks.pl

Odpowiedz
#11
Błagam, sm58 jest mikrofonem SCENICZNYM! i w studiu nada się najwyżej do pilotów...
A do pilotów nada się nieźle, ma fajne płucka zbierania i będzie dobrze słychać to co naprawdę ma być słychać.

To nie jest porządny mikrofon studyjny, nie ta dynamika(wbrew amatorskim pozorom) i pasmo...

[A BTW na scenę jest to świetny mikrofon wokalowy, IMO jeden z łatwiejszych do ukręcenia - nawet jak pajac śpiewa. No chyba że pali membranę, wtedy znikąd ratunku.]

Sprawdza się też studyjnie jako dodatek przy nagrywaniu basu z paki. Choć zamast SM'a wolę domiksować linię.


Żeby było śmieszniej, nagrałem raz wokal przez siurka 58(ino betę, więc co innego w sumie) i naprawdę mi się wszystko zgadzało...
Dopóki nie zapiąłem Octavy... Wink
Warwick->Warwick->Warwick.

[Obrazek: sFxH1j7l.png]
Odpowiedz
#12
u nas szkice brzmia lepiej z niedrogiej pojemnosciowki niz z sm58Wink

mowa o behringerze c-1. naprawde, nie ma porownania
Odpowiedz
#13
(08-13-2010, 11:10 PM)Aval napisał(a): Błagam, sm58 jest mikrofonem SCENICZNYM! i w studiu nada się najwyżej do pilotów...
A do pilotów nada się nieźle, ma fajne płucka zbierania i będzie dobrze słychać to co naprawdę ma być słychać.

To nie jest porządny mikrofon studyjny, nie ta dynamika(wbrew amatorskim pozorom) i pasmo...

[A BTW na scenę jest to świetny mikrofon wokalowy, IMO jeden z łatwiejszych do ukręcenia - nawet jak pajac śpiewa. No chyba że pali membranę, wtedy znikąd ratunku.]

Sprawdza się też studyjnie jako dodatek przy nagrywaniu basu z paki. Choć zamast SM'a wolę domiksować linię.


Żeby było śmieszniej, nagrałem raz wokal przez siurka 58(ino betę, więc co innego w sumie) i naprawdę mi się wszystko zgadzało...
Dopóki nie zapiąłem Octavy... Wink

Brian Johnson nagrał całą ostatnią płytę za pomocą sm57, jak zapewne wiesz, to jest ten sam mikrofon, tylko z innym koszyczkiem.

ps. Octava - bardzo dobry mikrofon. Wagiel nagrywa na niej (319) od dawna.
Odpowiedz
#14
Nie.
[Obrazek: 57-58_responsePatterns.jpg]
Nie tylko koszyczek jest inny,bebech też inny,ale różnice są niewielkie...niemniej znaczące Wink
Odpowiedz
#15
Ogarnij Samsona c01 lub c03. Ja spotkałem się z opinia, że są nie najlepiej wykonane, aczkolwiek dwóch znajomych wokalistów używa mikrofonów samsona, w mieście 30km od mojego mają zestaw samsona do bębnów i działa Smile ja mam dobre doświadczenia z tą firma.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości