'15 jako stand alone
#76
(03-05-2011, 07:57 PM)kamilen napisał(a): A jako stand alone Kappa15pro jest dynamiczna, punktowa do szybkiego grania czy raczej misiowata, powolna do reggae/dub?
A 2 x kappaPro15 jak by wypadło? Bez horna da radę?

Jest dynamiczna i punktowa ale w konfiguracji 2x15" będziesz bardziej zadowolony (wzrośnie skuteczność). Poza tym jesli rzeczywiście szukasz rozwiązań dynamicznych i punktowych to TYLKO głośniki 10" lub 12"... Innymi słowy Kappa Pro 15" jest dynamiczna i punktowa na tle innych głośników 15" Smile
(03-05-2011, 09:56 PM)szymam napisał(a): Teraz ja, szukam 15" jako stand alone. Szukam czegoś do szerokorozumianego rocka, czasem też ostrzejszego grania. Potrzebuję czegoś z dobrym basem i środkiem, bez zbędnej górki, bo nie lubię jak mi charczy za plecami. Zamierzam napędzać to SVT-3 PRO. Jak sprawdziłaby się tu paka od Demana?

Najbardziej podoba mi się fraza: "...też do ostrzejszego grania." Wink
Odpowiedz
#77
Jak moje dwie paki z Kappa 15a grają obie na raz to nieco się rozmywa brzmienie, jeśli się szuka punktu to 1x15" będzie lepszym rozwiązaniem... ZWŁASZCZA od 4x10" (od zamkniętej 4x12" jedna Oranżada też ma więcej punktu) Wink
Odpowiedz
#78
(03-06-2011, 10:55 AM)sledz napisał(a): Jak moje dwie paki z Kappa 15a grają obie na raz to nieco się rozmywa brzmienie, jeśli się szuka punktu to 1x15" będzie lepszym rozwiązaniem... ZWŁASZCZA od 4x10" (od zamkniętej 4x12" jedna Oranżada też ma więcej punktu) Wink

Wg mnie, to masz jedno sprawdzone ustawienie wzmacniacza, którego nie zmieniasz bez względu na konfigurację paczek - dlatego raz Ci rozmywa a innym razem masz punkt z 15-tki (bo 4x10" punktu ma przecież mniej) Big Grin
Odpowiedz
#79
jaki głośnik 200 max 300 watt na 4 ohmy od 350 do 400 zł? Ma być w chuj najskuteczniejszy, głośny w tej klasie cenowej, dobrze radzący sobie w niskich przesterowanych strojach, bardziej punktowy niż sound.
Odpowiedz
#80
kazdy swoje chwali, ale twoje wymagania powinien spelnic eminence kappa 15a. w orendzu gra wlasnie tak jak piszesz;d nieco przekracza twoj budzet, ale do przezycia.

nie rozumiem tylko kryterium mocyBig Grin
Odpowiedz
#81
Może uwierzył w Mit (bądź też F.P.) że "600W głośnika nie da się rozbujać 300W piecem" ?
Wink
Odpowiedz
#82
mozemy to jeszcze raz wytlumaczyc - jesli trzeba;d
Odpowiedz
#83
Mam starego peaveya century 120 i jego moc to 100 watt przy 4 ohm więc na co mi kolumna 600 watt jak i tak dobrze go nie rozbuja prawdopodobnie. Chyba że się mylę?
Odpowiedz
#84
ten parametr mowi tylko o tym, ile mocy mozna zaladowac na glosnik bez uszkadzania go. natomiast glosnosci bardziej tyczy sie skutecznosc.

moj orange przy 150w jest juz kurewsko glosnySmile na 400w paczke 8ohm laduje mniej wiecej polowe mocy ABMa (575w na 4ohm, na 8ohm ma mniej wiecej 300w, a ja wiecej jak polowe zadko krece).
Odpowiedz
#85
A jaki z tych byłby dobry Celestion Truvox 1525e , BL13-300X, K15H 250E, a może coś ze stajni Selenium, Beyma, Sica byle by nieodymowe. Czy to nie jest tak że jak head ma np. 200watt na 4 ohm a paczka powiedzmy 800 watt na 4 ohm to źle dla głośników bo nie mają odpowiedniej mocy dostarczanej itd?
Odpowiedz
#86
Mam paczkę 1000 watt, podpinałem:

chyba sm500, ale głowy nie dam, oraz:

- edena wt600 i w bridge i w stereo
- taurusa 750 watt w trybie bridge (650 jakoś) i stereo (połowa tego)
- ampega svt4 w trybie bridge (1100?) i stereo (połowa?)
- ampega svt cl (200? 300? nie pamiętam)
- ebsa hd350 (275?)
- fendera bassmana full lampę 50 watt
- ashdowna mag 300
- warwicka profeta jakiegoś
- ea iamp 500

oczywiście nic się nie stało z nią, bo nie jestem idiotą i nie zwieram jacka sobie dla zabawy przy gain i master na 10. regularnie gram na 1 końcówce wypluwającej 1/3 tego co ma paczka, nic się z nią nie stało, a parę koncertów zagrała.

gram dosyć głośno i prawie zawsze z przesterem.

moc heada to nie głośność, ale czysty headroom - głośnościowo to fender bassman 50tka starczał na próby, tylko to był czysty przester z końcówki - dosyć ograniczony zakres dynamiki i soundu Wink mnie prywatnie wkurwiają wszelkiego rodzaju limitery zabezpieczające, dlatego mam zazwyczaj relatywnie mocny wzmak i paczkę z b. dużym zapasem której peak tu i tam nie zabije.

same w sobie zniekształcenia głosników nie wypluwają, każda kolumna gitarowa dostaje na ryj zniekształcenia 10 razy większe od tego co jest w basie i potrafią grać po 20-30 lat bez problemu.

reasumując - jeśli nie będziesz wszystkiego na maksa rozkręcał, to nic się nie stanie. pytanie czy skuteczność głośnika zapewni odpowiednią głośność przy rozsądnie ustawionym wzmaku. Tutaj w przypadku 1x15 może być różnie - zwłaszcza jeśli lubisz b. dużo dołu który potrzebuje bardzo dużo energii by brzmieć dynamicznie - dużo więcej niż wyższe pasma.
Odpowiedz
#87
Grozo to mniej więcej chodziło mi o to co napisałeś. Tak lubię dol taki bulgocący i niski środek, więc relatywnie by wszystko grało dynamicznie to głośnik na 4ohm 250-300watt powinien być w sam raz, teraz tylko jaką budę dobrać zamkniętą. Z hornem, bass reflexami itd. Nie mam jak ograć danych typów.
Odpowiedz
#88
Z tą budą zamkniętą też musisz zostać czym prędzej naprostowanyBig Grin
Odpowiedz
#89
Od paru tygodni głośnik w mojej chałupniczej 115 powoli sobie dogorywa, jeszcze póki co gra, ale daję mu jeszcze jakieś 2 miesiące życia. W związku z tym chciałem zapytać mądrzejszych ode mnie, jaki głośnik 15 cali zakupić, żeby sobie potem w brodę nie pluć.

Paczka ma konstrukcję zamkniętą i wedle mojej wiedzy w tej chwili w środku siedzi sobie Eminence Delta. Gwizdka brak.

Brzmieniowo jest z grubsza ok, więc kupno takiego samego głośnika wchodzi w grę, ale mam w tym miejscu zagadkę dla ludzi z większym doświadczeniem w kwestii paczek.

Moja paczka z preclami gada bardzo ładnie, pompuje dołem ale bez przesady i nawet górki nie brakuje - brzmi to żywo. Natomiast każda gitara "jazzbassowa" brzmi na tej paczce strasznie płasko i nienaturalnie, jakby paczka nie miała siły grać (gitary są ok, sprawdzane na innych piecach grają dobrze). Prawdopodobnie problem wynika z tego, że pewne częstotliwości ta paczka gra głośniej od innych, niestety z tytułu mojej ignorancji nie potrafię tego ubrać w ładne liczby. No i tutaj zagadka właściwa - czy jestem w stanie coś w tej materii zdziałać samą tylko wymianą głośnika na inny model? Jeśli tak, to na jakie głośniki powinienem zwrócić uwagę? Głośnik minimum 200W / 8 Ohm lub 300W / 4 Ohm. Pułka cenowa do 400zł.
Gram rocka, grunge, covery oraz wesela Cool
Odpowiedz
#90
(07-25-2011, 12:49 PM)depravedsouls napisał(a): Grozo to mniej więcej chodziło mi o to co napisałeś. Tak lubię dol taki bulgocący i niski środek, więc relatywnie by wszystko grało dynamicznie to głośnik na 4ohm 250-300watt powinien być w sam raz, teraz tylko jaką budę dobrać zamkniętą. Z hornem, bass reflexami itd. Nie mam jak ograć danych typów.

Ja wlasnie zamowilem sobie u Demanufacture 2 kolumny z 15" glosnikami + horn, w zamknietej konstrukcji. Paczki beda po 500wat/8ohm, skutecznosc 100dB, sklejka lisciasta, w obudowie road ready, czyli taka jak Deathmanufacture.

Zobaczymy jak bedzie, ale jakbym nie czul, ze bedzie dobrze, to bym nie zamawiał Smile

outreband.com

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości