Lakier samochodowy na gitarze?
#1
W tej chwili jestem zobowiązany nie kupować kolejnej gitary, przynajmniej do czasu aż skończę podyplomówkę... ale już sporządzam plany.

Zastanawiam się nad zamówieniem u Kobylskiego jakiejś piątki w typie fendera albo musicmana.

Przyszła mi do głowy jedna rzecz... i zastanawiam się, czy to dobry pomysł... no i czy jak zapytam lutnika to mnie nie wyśmieje, że jestem cwelem...

Chodzi o lakier samochodowy. Czy można nim lakierować drewno? Nie rozpieprzy mi się to po 2 dniach? Czy nie wpłynie na brzmienie instrumentu?

Pozdro 400
OO==++
Odpowiedz
#2
Ja polakierowałem, działa i nic złego się nie dzieje. Alekone też chyba śmignęła szprajem.
Odpowiedz
#3
Nigdy nie widziałem szanującej sie firmy albo lutnika lakierującego gitary akrylem. Wydaje mi się, że to zbyt miękki lakier. Gitary lakieruje sie lakierem poliestrowym, poliuretanowym, nitrocelulozowym, albo szelakiem i roznymi pochodnymi tych lakierów.

W praktyce nie sprawdzałem więc nie bede sie upierać.
Odpowiedz
#4
Mialem taki lakier na basie. Za miekki, latwo o wgniecenia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości