Preamp on board do Fendera Geddy Lee
#1
Panie i Panowie, jaki polecacie preamp do Ferdka Geddy Lee? Warunki - musi mieć rozłączanie na passive/active, może być bez środka, do grania pop (czyli dodawać troszeczkę misiaczka do wkurwionego Geddiego). Budżet ograniczony, czyli raczej 500 niż 1000. Chciałem już GL sprzedać, ale szkoda mi go strasznie, bo grzmi fajnie tylko czasami mi dołu brakuje. Co myślicie?
☓ Buzz ☓ Sire ☓ Wzmacniacze klasy D ☓ EMG ☓ Płytki na Fenderach
Nie używam! STOP AGRESYWNEJ PROPAGANDZIE!
Odpowiedz
#2
A czemu onboard?
Może dozbieraj i kup kostkę Sadowskiego :] IMHO genialny preamp do takich właśnie misiowo-hifi Jazz Bassowych rzeczy.
Odpowiedz
#3
Z przyczyn prozaicznych - zdarza mi się grywać na jam session i w innych sytuacjach, w których jestem bez swojego sprzętu. A wtedy też chciałbym mieć ze sobą możliwość delikatnej korekcji Smile. O Sadowskym myślałem owszem Smile.
☓ Buzz ☓ Sire ☓ Wzmacniacze klasy D ☓ EMG ☓ Płytki na Fenderach
Nie używam! STOP AGRESYWNEJ PROPAGANDZIE!
Odpowiedz
#4
W takim razie preamp outboard to lepsza opcja - w futerale z basem schowany preamp, z preampu idziesz bezpośrednio na przód (jeżeli jest), albo w piec który ktoś postawił. Skończysz robotę - zabierasz graty i tyle Smile
Odpowiedz
#5
ten bas ma wystarczajaco duzo dolu i znakomite gleboko brzmiace pikapy. szkoda go psuc preampem za 500zl.
Odpowiedz
#6
Coś takiego też nie da rady?

http://bassworld.pl/bassworld/sadowsky-p...8413126603
☓ Buzz ☓ Sire ☓ Wzmacniacze klasy D ☓ EMG ☓ Płytki na Fenderach
Nie używam! STOP AGRESYWNEJ PROPAGANDZIE!
Odpowiedz
#7
(05-09-2013, 04:20 PM)Krulik napisał(a): Coś takiego też nie da rady?

http://bassworld.pl/bassworld/sadowsky-p...8413126603

W charakterze preampu Sadowsky dało by radę mrgreen

Flaki te same co w kostce - zobacz na YT czy pasi ci te brzmienie. Pytanie jest instalacyjne - czy upchniesz baterię bez prucia korpusu. A jak upchniesz bez prucia, czy wymiana będzie bezproblematyczna.
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Odpowiedz
#8
Cos z ofertu east-uk, to sa naprawdę klasowe preampy. Tylko budzet mozesz troche nagiac:d
Odpowiedz
#9
(05-09-2013, 04:14 PM)Mateusz napisał(a): ten bas ma wystarczajaco duzo dolu i znakomite gleboko brzmiace pikapy. szkoda go psuc preampem za 500zl.

Jestem tego samego zdania. To wiosło samo z siebie świetnie brzmi.
Odpowiedz
#10
Szkoda psuć dobry bass preampem Onboard. Jeśli potrzebne jest bardziej misiowate brzmienie lepiej wydać nawet 2x więcej kasy i kupić przyzwoity preamp outboard przyda się też do innych instrumentów - na przyszłość. Wydaje się to być lepsza inwestycja. Bass nie traci wartości, preamp można podpiąc pod dowolny bass. Dodatkowo może robić jako DI w domowych nagrywkach. Można do niego podłączyć zewnętrzne zalilanie i oszczędzić na bateriach. Wybór tego typu urządzeń na rynku jest ogromny. Poszukiwałbym zdecydowanie urządzeń na minimum 18V.

1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor

[Obrazek: 1218859243852_f.jpg]
Odpowiedz
#11
(05-09-2013, 03:44 PM)Krulik napisał(a): Panie i Panowie, jaki polecacie preamp do Ferdka Geddy Lee? Warunki - musi mieć rozłączanie na passive/active, może być bez środka, do grania pop (czyli dodawać troszeczkę misiaczka do wkurwionego Geddiego). Budżet ograniczony, czyli raczej 500 niż 1000. Chciałem już GL sprzedać, ale szkoda mi go strasznie, bo grzmi fajnie tylko czasami mi dołu brakuje. Co myślicie?

Pierdol preampy, wszysto w 99,9% basach firmy fender jest, tylko trzeba wydobyć. Jak pan chce misiowaty dół, to proponuję spróbowac myk:

- zrobić wzmacnaicz głosniej
- grać LECIUTKO.

to stary patent setki basistów sesyjnych, masz świetne eq w łapie - to kwestia wyłącznie autodyscypliny. Grając mocno dodajesz bardzo dużo informacji w górze, więc dół jest przez nie zasłaniany. Jak grasz leciutko jest tego mniej (ale dalej jest), przez co dół pieknie wyłazi i robi się masywniej bo wzmak chodzi głośniej.

Pięknie działa też na selektywność (i STROJENIE) struny H, choć oczywiście nie wszędzie da się zastosować. Dokładnie ten sam patent jest z kiepskimi bębniarzmi - napierdalają w blachy bez sensu na maksa głośno, a potem płacz, że stopa ginie albo na nagraniu jest tak sobie.

Jak jusz MUSISZ MUSISZ....

- obp3 zrobi ci misia na maksa, ale ja nie cierpięcharakteru tego pre - o fenderowym środku zapomnij. Wejdzie do jazza bo miałem go wstawionego bez modyfikacji korpusu w swoim fenderze, tylko jakieś małe potki kupić trzeba było (brałem z bestbassgear - przysłali mi komplet).

- Sadowski ten sam charakter ale imo dużo fajniej gra - outboard faktycznie fajna sprawa.

- EMG ma parę małych układów na jednym pocie podwójnym - pewnie wejdzie bez problemu, mam na bypassie i on nie psuje soundu w słyszalny sposób w warunkach próbno koncertowych.

- i na koniec ulubione hasło realizatorów "a może fendera spróbuj?". Tutaj na forum strasznie na to bluzgają, ale znam dwóch bardzo dobrych basistów, z znakomicie brzmiącymi instrumentami którzy preamp fendera (ten deluxe) używają z powodzeniem.
Odpowiedz
#12
Gdybym miał takie rozterki to pomyślał bym o dokładce w postaci MM albo Ibaneza ATK jako alternatywa do pasywa w którym bym nie kopał.

To jest Amerykański Fender Deluxe. O to ci chodzi z grubsza ?
Ibanez Blazer-Maruszczyk Elwood--AMP BH420--112 NoisyBox(Fatailpro)--Aphex Punch factory-Chaos Hotcake drive.
Odpowiedz
#13
(05-12-2013, 08:55 AM)Alfik napisał(a): Szkoda psuć dobry bass preampem Onboard. Jeśli potrzebne jest bardziej misiowate brzmienie lepiej wydać nawet 2x więcej kasy i kupić przyzwoity preamp outboard przyda się też do innych instrumentów - na przyszłość. Wydaje się to być lepsza inwestycja. Bass nie traci wartości, preamp można podpiąc pod dowolny bass. Dodatkowo może robić jako DI w domowych nagrywkach. Można do niego podłączyć zewnętrzne zalilanie i oszczędzić na bateriach. Wybór tego typu urządzeń na rynku jest ogromny. Poszukiwałbym zdecydowanie urządzeń na minimum 18V.

Niby racja, ale mało kto wie, że niektóre firmy wersje preampów on oraz outboard produkują różne. I tak np. taki Sadowsky czy Fodera zamknięte w pudełku to niestety nie to samo co pełna wersja - czyli onboard. Słowem wersje outboard to "obrzyny" Wink
Odpowiedz
#14
Z pomoc wszystkim dziękuję, kupiłem Aguilara Tone Hammera. Smile
☓ Buzz ☓ Sire ☓ Wzmacniacze klasy D ☓ EMG ☓ Płytki na Fenderach
Nie używam! STOP AGRESYWNEJ PROPAGANDZIE!
Odpowiedz
#15
to się teraz zacznie... :O
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości