ALLEGRO - prośby, pytania, kwiatki - BEZ OGŁASZANIA SIĘ

[Drobny]

https://m.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeig...23-74-2034

orzesz!!
elektrownia zajmuje pół basówki :O

[szymam]

https://www.olx.pl/oferta/wzmacniacz-bas...327a6f63bc

180 zł?
Jak myślicie, ile wyniosłoby doprowadzenie go do stanu używalności?

Targowałem się o niego kilka dni, wziąłem w końcu za 160, bo Pani Karolina była bardzo twarda w negocjacjach :

Brakuje kilku scalaków - większość popularne, po dolarze za 10 sztuk z Aliexpress'u, dwa specjalistyczne po 22zł za sztukę z TME i jeden, którego nie robią już od lat 80. Na szczęście wciąż do dostania, dałem 3,6$ za 5 sztuk. Nie ma jednego potencjometru o bardzo charakterystycznym dla Peavey'a typie, ale to też sprawa kilkunastu złotych. Brakuje też ośmiu tranzystorów na końcówkę, każdy 3,50zł sztuka. Powinienem zamknąć się w mniej niż 150zł + moja własna robocizna.

[Mateusz]

Jesli chodzi o elektronikę to częsci zazwyczaj to pare groszy, a zeby to naprawic i znaleźć problem to nieraz trzeba się nasiedzieć tydzień.
Paka coś o tym wie

[zakwas]

To tak samo jak z naprawianiem cudzych komputerów. Sama procedura sprowadza się do 10 kliknięć myszką, ale namierzenie problemu to inna sprawa...

[szymam]

Jesli chodzi o elektronikę to częsci zazwyczaj to pare groszy, a zeby to naprawic i znaleźć problem to nieraz trzeba się nasiedzieć tydzień.
Paka coś o tym wie

W lampiakach na pewno, bo to zupełnie inna konstrukcja. Tutaj Peavey udostępnił mi schemat i nie ma tragedii, wstępnie to przeliczyłem nie wygląda na jakąś trudną do diagnozowania.

[Kempes]

Jesli chodzi o elektronikę to częsci zazwyczaj to pare groszy, a zeby to naprawic i znaleźć problem to nieraz trzeba się nasiedzieć tydzień.
Paka coś o tym wie

W lampiakach na pewno, bo to zupełnie inna konstrukcja. Tutaj Peavey udostępnił mi schemat i nie ma tragedii, wstępnie to przeliczyłem nie wygląda na jakąś trudną do diagnozowania.

Gratki i zazdro!

[Dex]

http://allegro.pl/ibanez-silver-series-p...53859.html

Nosz skurwiesyn.

[mazdah]

Tylko trochę bzdura, bo Ibanez w tamtych latach był marką kompletnie nieznaną w Japonii, w przeciwieństwie do Greco i innych …

[szczota]

"Tylko trochę bzdura, bo Ibanez w tamtych latach był marką kompletnie nieznaną w Japonii, w przeciwieństwie do Greco i innych … "
Skąd to wiesz ?? Masz dziadka w Japonii ??

Bo jak dla mnie pisanie ,że ktoś pisze bzdury , wysuwając swoje wnioski bez żadnego popracia to też są bzdury...A raczej nie Masz 88 lat i skośnych oczu ,aby pamietać co było w japoni w 1970.

[mazdah]

"Tylko trochę bzdura, bo Ibanez w tamtych latach był marką kompletnie nieznaną w Japonii, w przeciwieństwie do Greco i innych … "
Skąd to wiesz ?? Masz dziadka w Japonii ??

Bo jak dla mnie pisanie ,że ktoś pisze bzdury , wysuwając swoje wnioski bez żadnego popracia to też są bzdury...A raczej nie Masz 88 lat i skośnych oczu ,aby pamietać co było w japoni w 1970.

Czyli pisanie, że Fender P to były najpopularniejsze basy w studiach nagrań w latach 60 i 70 w USA nie ma żadnego poparcia, jeżeli nie jest się 80-90 letnim amerykańskim sesyjniakiem?

Albo trzeba mieć dziadka- emerytowanego sesyjniaka w USA, żeby móc coś takiego pisać?

Ibanez w latach 70 znany był poza Japonią z EKSPORTOWANYCH MASOWO tanich kopiach amerykańskich basów.
W Japonii rzadko używano tej nazwy, wychodzące z tej samej fabryki, te same wiosła, na rynek wewnętrzny były sprzedawane w innej nazwie. Po przegranej batalii sądowej bodajże z Gibsonem wymyślili swoje własne gitary, późniejszy romans np. ze Stevem Vaiem i idealnie utrafienie z produktem w rynek stworzyło jednego z gigantów. Dawno sprzedałem swojego- sympatycznego - Blazera z 1981 roku, więc od dawna nie odświeżałem tej wiedzy, ale swego czasu "trochę" w tym siedziałem.

[Doman]

Nie znasz się mazdah, tutaj widać bramę zbudowaną z ibanezów przez samego pana Ibaneza w 1937, od 1945 to marka jest uwielbiana w Japonii.

[Errdil]

https://www.olx.pl/oferta/bas-peavey-t40...712b0d06b3


Czy mi się wydaje, czy to Ramcela piwi?

[Doman]

No co? Pińcyt złoty piechotą nie chodzi.

[Errdil]

No co? Pińcyt złoty piechotą nie chodzi.

[Dex]

A pisałem mu żeby zaczynał od 3500 do negocjacji.