10-19-2013, 06:58 PM
To będzie przyjemna śmierć.
Klinika GASu
|
10-19-2013, 06:58 PM
To będzie przyjemna śmierć.
http://allegro.pl/spector-legend-classic...73420.html
Zamieniłbym któregoś ze swoich japońców na taką bestię
10-19-2013, 07:15 PM
Jo Cie prosza. Rozumiem, że można lubić Spectora - ma specyfikę, która zupełnie mi nie leży, ale jeśli ktoś głównie nakurwia kostką lub kciukiem to w sumie czemu nie - ale Legendy są akurat cienkie jak chuj kanarka...
E tam, grałbym na nim takie rzeczy, gdzie i tak basu nie słychać. Jakieś szesnastki w 200 bpm kostką
I szczerze mówiąc, czasem mam ochotę na takie brzmienie- ogólny plastik, kontur i taka specyficzna góra. Może powinienem po prostu do jazza wstawić preamp jakiś w przyszłości?
10-19-2013, 07:23 PM
Mnie by to uszczęśliwiło:
10-19-2013, 07:25 PM
szKramer?
10-19-2013, 07:39 PM
Kramer to późniejszy wynalazek, to jest Travis Bean (który jako pierwszy robił aluminiowe necki).
10-19-2013, 10:12 PM
10-19-2013, 11:26 PM
(10-19-2013, 07:13 PM)Bjarni napisał(a): http://allegro.pl/spector-legend-classic...73420.html To już lepiej na tego sobie GAS włączyć: http://www.thomann.de/pl/spector_mike_kr...nature.htm Jakaś kitajska piosenka, ale bas się ładnie nagrał: http://www.youtube.com/watch?v=_7-tiOHry...yAttTdKWLG
10-20-2013, 06:17 AM
(10-19-2013, 07:22 PM)Bjarni napisał(a): E tam, grałbym na nim takie rzeczy, gdzie i tak basu nie słychać. Jakieś szesnastki w 200 bpm kostką Proszę ja Ciebie, Bjarni. Jestem pierdolnięty na punkcie basów ze specyfiką której Basstard nie lubi. Tzn Spectorów. Legendy ssą pałę po samiuśkie kuleczki, z połykiem i oblizem. Miałem Legenda 5 custom i to tragedia była. Elektronika chuj (emg-hz, mało jest wioseł którym te pickupy służą), palstikowo brzmiący preamp, tragiczne wyważenie (lekki korpus z lipy + ciężki gryf z klonu), zajebiście niski sygnał (a elektronike sprawdzało parę osób i nie była wadliwa), jakiś toporny gryf (i nie że gruby, Euro 5ka na której teraz pomykam też ma gruby a jakoś mega wygodny jest). Dozbieraj i kup Rebopa. A w ogóle to sprzedaj nerkę i Euro. Najlepiej Euro wyselekcjonowanego przez Saimona. Z tego ostatniego będziesz najbardziej zadowolony. EDIT: A i w Euro bardzo dobrym pomysłem jest odłączenie preampu. P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A D O M A N A
10-20-2013, 01:56 PM
Dobry Euro to zajebioza... Ale trzeba by przynajmniej z 4-kę mieć w kieszeni na jakąś używkę. Koreańskie REX5 i MK5 (pełny klon) również są bardzo dobre, jesłi idzie o drewno, ale tutaj przydaje się upgrade pickupów przynajmniej... Czyli jakiś 1k zł do ceny używki trza doliczyć. Używanego Rexa idzie wyrwać w okolicach ~2,5k (za swojego 2,3k dałem). MK5 nigdzie używek niestety nie spotkałem... Był jeszcze taki stary Legend q5 pro - pełny klon NTB - w zasadzie jota w jotę z REX5, tylko korpus typu NS.
Zdaje się, że Titus na takim coś nagrywał w studio kiedyś... A te z lipowymi korpusami, to mnie się z produkcją z "Hong-Kongu" zawsze kojarzyły, jak brałem do łapy w sklepie... Niby Spector, a jakiś taki upominkowy.
10-20-2013, 02:03 PM
(10-20-2013, 01:56 PM)OMSON napisał(a): Dobry Euro to zajebioza... Ale trzeba by przynajmniej z 4-kę mieć w kieszeni na jakąś używkę. Koreańskie REX5 i MK5 (pełny klon) również są bardzo dobre, jesłi idzie o drewno, ale tutaj przydaje się upgrade pickupów przynajmniej... Czyli jakiś 1k zł do ceny używki trza doliczyć. Używanego Rexa idzie wyrwać w okolicach ~2,5k (za swojego 2,3k dałem). MK5 nigdzie używek niestety nie spotkałem... Był jeszcze taki stary Legend q5 pro - pełny klon NTB - w zasadzie jota w jotę z REX5, tylko korpus typu NS. Ten q5 pro Titusa pojawia się raz na jakiś czas na serwisach aukcyjnych. Miałem możliwość wziąć go za 2k albo za ltd surveyora, ale Titi tak go zmasakrował, że wolałem odpuścić.
10-20-2013, 02:08 PM
10-20-2013, 02:17 PM
Dość głębokie wgnioty na gryfie i na podstrunnicy, porysowany gorzej niż mój jazz.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|