10-20-2013, 02:36 PM
Mogę ściągnąć MK za jakieś 2,4k...ale to chyba nie za dobra cena
Klinika GASu
|
10-20-2013, 02:36 PM
Mogę ściągnąć MK za jakieś 2,4k...ale to chyba nie za dobra cena
10-20-2013, 02:58 PM
(10-20-2013, 02:17 PM)Dex napisał(a): Dość głębokie wgnioty na gryfie i na podstrunnicy, porysowany gorzej niż mój jazz. A no to słabo trochę Generalnie, trzeba by to zobaczyć z bliska - mój Rex5 też był nieco sfatygowany, ale mi go w serwisie Mayo ładnie odrestaurowali i nie ma bólu dupy (10-20-2013, 02:36 PM)dr_kciuk napisał(a): Mogę ściągnąć MK za jakieś 2,4k...ale to chyba nie za dobra cena A to już zależy od stanu danego egzemplarza... U Thomanna jest za 3,2k nówka z darmową przesyłką. BTW - ta próbka 'jazz' bardzo mi się podoba brzmieniowo: http://www.thomann.de/pl/spector_mike_kr...nature.htm
10-20-2013, 03:11 PM
(10-20-2013, 02:58 PM)OMSON napisał(a):(10-20-2013, 02:17 PM)Dex napisał(a): Dość głębokie wgnioty na gryfie i na podstrunnicy, porysowany gorzej niż mój jazz. No właśnie. Mi się nie widziało oddawać go od razu do restauracji. Nie po to bas kupuje
10-21-2013, 09:48 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-21-2013, 09:56 AM przez tapczan.)
(10-20-2013, 03:11 PM)Dex napisał(a):Ja miałem to wiosło przez rok z kawałkiem u siebie. Faktycznie sfatygowane mocno, ale w grze mi to nie przeszkadzało. W bezpośrednim porównaniu gadało zauważalnie fajniej od nowszego Legenda. Przerobiłem sobie w nim elektronikę - dwa vol zrobiłem na push-pulach do przełączania cewek w poszczególnych przetwornikach szereg-równolegle. Sprzedałem bo miałem okazję tanio kupić Warwicka i bardzo chciałem spróbować. Z perspektywy czasu żałuję, że się go pozbyłem(10-20-2013, 02:58 PM)OMSON napisał(a):(10-20-2013, 02:17 PM)Dex napisał(a): Dość głębokie wgnioty na gryfie i na podstrunnicy, porysowany gorzej niż mój jazz. http://youtu.be/JnMd-SzLbjU?t=47m17s
10-21-2013, 10:04 AM
(10-21-2013, 09:48 AM)tapchan napisał(a): http://youtu.be/JnMd-SzLbjU?t=47m17s ale ogien
fender -> fender -> fender
10-21-2013, 11:03 AM
(10-21-2013, 09:48 AM)tapchan napisał(a): Ja miałem to wiosło przez rok z kawałkiem u siebie. Faktycznie sfatygowane mocno, ale w grze mi to nie przeszkadzało. W bezpośrednim porównaniu gadało zauważalnie fajniej od nowszego Legenda. Przerobiłem sobie w nim elektronikę - dwa vol zrobiłem na push-pulach do przełączania cewek w poszczególnych przetwornikach szereg-równolegle. Sprzedałem bo miałem okazję tanio kupić Warwicka i bardzo chciałem spróbować. Z perspektywy czasu żałuję, że się go pozbyłem Fajny basik Może jeszcze wpadnie w moje łapy kiedyś...
10-22-2013, 06:38 PM
Dla mnie taki:
10-22-2013, 07:17 PM
10-22-2013, 07:19 PM
10-22-2013, 07:19 PM
Nie no fajnie - nie dość, że gość gra super, to do tego bardzo ładnie H zaprezentował
10-22-2013, 07:42 PM
Zwinny, zniszczyłeś
10-22-2013, 07:46 PM
Gosc gra na poziomie 80% forumowiczow (do ktorych sam sie zaliczam).
A zdjecie zwinnego powinno byc ustawiony jako forumowy emot.
outreband.com
10-22-2013, 08:18 PM
jak dla mnie to koles gral bez zadnego odsluchu, bo trzeba byc debilem zeby dalej tak walic w pikap mimo tego co wychodzi z glosnika.
10-22-2013, 08:34 PM
To wideo jest pewnie jak jego mustasz - IRONICZNE huehueheu
polecam forum o gitarach basowych - www.basscity.eu
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|