Klinika GASu

[Gruby]

Zazdroszczę, bo moje gasy są strasznie drogie, typu Fodera, Wal, Drozd, Satus, Alembic.

[Dex]

Hmm...

To czemu sprzedałeś? One co jakiś czas się pojawiają na Allegro.

To może być ciekawe:

http://allegro.pl/ibanez-st-kolekcjoners...30416.html

Podejrzana aukcja

[goly]

Jestem biedakiem.
Mam odwieczny gas na precla, ale może być japoński. Miałem nikłe pojęcie o tych Ibkach Mjuziszynach - z ciekawości coś tam posłuchałem teraz. DO WANT. Znata jakieś bandy, gdzie na takich łupią i można posłuchać w praniu?
W sumie z każdym czterostrunowym kaprysem zmieściłbym się spokojnie do 3k -jazzy, precle, eb, musciany, ricki i jakieś oldskulowe historie - mam ograniczoną fantazję. Gorzej z ewentualnymi pięciostrunowymi - Laklandy i Sandbergi to kupa kasy. Na szczęście przyszedł ratunek w postaci jazzów piątek Squier VM i G&L Tribute.

@Dex - czemu podejrzana?

[Dex]

Jeśli dobrze wiem to bas sprzedaje użytkownik basoofki o nicku langusta. Jakoś nikt od niego nie chce kupić jego basów. Nie będę tu robił negatywnej reklamy. Pytaj Mroka o szczegóły.

[goly]

Jest też u nas. Nawet z nim rozmawiałem o ewentualnych zakupach i zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, ale finanse mi nie pozwoliły. "Nikt nie chce kupić" to umiarkowany argument. Mój jazz też długo wisiał niechciany, ale zaryzykowałem i proszę - zawsze zbiera świetne recenzje.

[yacoob]

Zazdroszczę, bo moje gasy są strasznie drogie, typu Fodera, Wal, Drozd, Satus, Alembic.

Gruby - prosze bardzo - http://allegro.pl/fodera-n-y-c-empire-ba...13705.html

[3cina]

goly a na swoim g&lu nie ukrecisz preclowego brzmienia?
Mi GAS też sie skończył chociaż ostatnio miałem gas na dobrze brzmiącą B. Pogrzebałem w setupie jazza jednego i jestem nawet zadowolony. Założę mu flaty jak roundy zdechną i będzie jak znalazł do mojej około ska kapeli.
Doszedłem do wniosku że przy sprzęcie jaki mam to i tak lata świetlne minął zanim będę go porządnie wykorzystywał i teraz gram przynajmniej po 2 godzinny dziennie.

[miklo]

G&L nie brzmi identycznie, jak precel. Jest coś ala, ale inaczej jednak.

[Gruby]

Zazdroszczę, bo moje gasy są strasznie drogie, typu Fodera, Wal, Drozd, Satus, Alembic.

Gruby - prosze bardzo - http://allegro.pl/fodera-n-y-c-empire-ba...13705.html

Wiesz, to mniej więcej tak jak japońskie Fendery. Niby to samo, podobno nawet lepiej brzmią, a jednak...

[solartron]

Zazdroszczę, bo moje gasy są strasznie drogie, typu Fodera, Wal, Drozd, Satus, Alembic.

Czego byś nie kupił w przypływie gasu i tak trafi do mnie na przeróbki ...

PS.
"sie lutuje" - jutro zakładam pickupy, no i testy...

[Gruby]

Coś w tym jest

[irok]

Wiesz, to mniej więcej tak jak japońskie Fendery. Niby to samo, podobno nawet lepiej brzmią, a jednak...

Dobra, dobra

[Gruby]

Sprawdzimy w niedzielę

[sledz]

Hmm...

To czemu sprzedałeś? One co jakiś czas się pojawiają na Allegro.

Zawsze chciałem mieć Ricka, Ibanez miał być tylko przesiadką na nieco lepsze wiosło w drodze do celu. Teraz się okazuje, że do mojego stylu (o ile mogę o czymś takim mówić) grania, brzmienia i muzykowania chyba jednak bardziej Musician pasuje. Oczywiście być może też tak, że będę tak mówił dopóty, dopóki wymienię Ricka na Ibaneza z powrotem

A co do reszty. Grałem na identycznym Ibanezie EB i był strasznie drętwy - struna E to padaka zupełna a reszta bez życia, tylko sobie dmuchał ciemnym brzmieniem. Destroyer z pickupem z Blazera też był trochę kołkiem jak go testowałem.

A co do Langusty to bez problemowo kupiłem od niego jednego Orenża.

[Gruby]

Wiesz, że ja to czwórkom tylko się przyglądam Mam świetnego Jazza 4 i to załatwia mój "problem" czwórek