Klinika GASu

[Husky]

Kiedyś jedną widziałem w Pasji.

U nich właśnie kupiłem

[Maciejeq]

Najszybciej zrealizowany gas ever
Dodatkowo pitok mi odlatuje na myśl, że mój gitarzysta ma to samo combo. Na nagrywki postawimy dwa i będziemy napierdalać phasery i inne cuda w sterele

[paluch1986]

Maciejeq: Gratulacje Gdzie i kiedy można obadać?

[Basstard]

To jakiś maciupasek 20W? Do studia raczyj, zakkwylde'am?

[Maciejeq]

Maciejeq: Gratulacje Gdzie i kiedy można obadać?

W S7 praktycznie zawsze. Ja już tam prawie mieszkam, więc dogadanie się na ogranie to kwestia telefonu

---

To jakiś maciupasek 20W? Do studia raczyj, zakkwylde'am?

12' głośnik fane, bardzo ładnie przesterowuje się na czystym kanale pod basówką. Przyjdzie w tym tyg to nagram jakąś próbkę.
Mały wataż (chyba 18w ztcp) przemawia za tym, że mogę go wystarczająco przesterować, nie powodując jednocześnie jakiegoś strasznego terroru głośnościowego, co na granie klubowe, a takie uskuteczniam najczęściej jeśli gram koncerty, jest totalnie wystarczające a może i aż nadto.
Anegdoty z zakkwylde'amem nie skumałem

[Basstard]

Maciejeq: Gratulacje Gdzie i kiedy można obadać?

W S7 praktycznie zawsze. Ja już tam prawie mieszkam, więc dogadanie się na ogranie to kwestia telefonu

---

To jakiś maciupasek 20W? Do studia raczyj, zakkwylde'am?

12' głośnik fane, bardzo ładnie przesterowuje się na czystym kanale pod basówką. Przyjdzie w tym tyg to nagram jakąś próbkę.
Mały wataż (chyba 18w ztcp) przemawia za tym, że mogę go wystarczająco przesterować, nie powodując jednocześnie jakiegoś strasznego terroru głośnościowego, co na granie klubowe, a takie uskuteczniam najczęściej jeśli gram koncerty, jest totalnie wystarczające a może i aż nadto.
Anegdoty z zakkwylde'amem nie skumałem

I się słyszysz na scenie? Ja to musiałbym mieć z kilowat, by przebić się przez przygłuchego bębniarza i jego sidefill, który zawsze dmucha w moją stronę.

A zakkwylde'am = zakłajldam. Jak "zakładam", tylko z "jl" w środku. Nic wincy.

[Maciejeq]

I się słyszysz na scenie? Ja to musiałbym mieć z kilowat, by przebić się przez przygłuchego bębniarza i jego sidefill, który zawsze dmucha w moją stronę.

Nie wiem, koncertu jeszcze na tym nie grałem Ale traktuję to jako "dostawkę" do czystego stacku, typu "odpalam na refren"

A zakkwylde'am = zakłajldam. Jak "zakładam", tylko z "jl" w środku. Nic wincy.

Ach

[Burning]

Wiela hałmaczy taki gas? bo fajowy do domu byłby

[Rusi]

Dajśmy z Maciejkiem po minimalnej krajowej netto, ale w żadnym sklepie już w tej cenie nie ma

[n1h1l]

[Basstard]

O, widzę, że wziąłeś to z Automobilowni. Czytam i komentuję regularnie, świetny blog. Obok Złomnika mój ulubiony. A w tym Rollsie zadziwiające jest to, że pod spodem jest rama i mechanizmy wyprodukowane w latach 20.

[Alfik]

Najszybciej zrealizowany gas ever
Dodatkowo pitok mi odlatuje na myśl, że mój gitarzysta ma to samo combo. Na nagrywki postawimy dwa i będziemy napierdalać phasery i inne cuda w sterele

Jak posłuchałem to kombo...

to Maciejeq dostał ode mnie polecenie służbowe zakupu tego wzmacniacza w ramach tzw "pilnej potrzeby operacyjnej" czyli natychmiastowo z pominięciem jakichkolwiek konsultacji społecznych.


Za tą kase to chyba najlepsze kombo na świecie

[bratekr]

Czyli ma ducha dużych braci?

[Alfik]

podjedź do studia to sobie posłuchasz

[bratekr]

No chętnie, ale doba ma tylko 24 godziny, a ja muszę jeszcze pospać czasem .
Pewnie załapię się na testowanie przy najbliższej okazji .

Na marginesie - dzisiaj wziąłem na próbę swojego SM900. I muszę przyznać, że w porównaniu do SM220 brzmi nieco inaczej - brzmienia jest "więcej" i może różnicy w głośności nie słychać aż tak bardzo (grane z jednej końcówki w 8om, więc nie tak dużo znowu), ale dźwięk jest "większy" i "bardziej kopie w ryj". Ogółem gas na nagłośnienie ponownie zabity i zakopany.