wejście PASIV / ACTIV

[hennoh]

w wzmaku mam przycisk activ/psiv (-10dB)
czy używając wiosła aktywnego wpiętego w pasiv mogę coś uszkodzić w tym headzie (GK400RB)

?

[JA_cek]

Uszkodzić nie, przesterować tak.

[Burning]

zależy od tego jak masz mocny sygnał
pad -10dB jest po to, aby nie przesterować preampu
ja wpinam Spectora na EMG w pasywne wejście SVT-CL i jestem zadowolony,
Trace Elliot GP11 Mk V w ogóle nie ma rozgraniczenia, ale stopień wejściowy akceptuje napięcia do 1,5V (wedle instrukcji) i też Spectora spokojnie wpinałem.

[paka]

Uszkodzić nie, przesterować tak.

a to znowu moze zaszkodzic glosnikom w twojej paczce. ja bym tego wejscia nie nazywal activ/pasiv a mocny sygnal/slaby sygnal.

[Burning]

warto by zerknąć, czy po przełączeniu jest też inna impedancja wejściowa
bo to może mieć wpływ na brzmienie

[hennoh]

dla porównania przy naszej standardowej głośności na próbie
przycisk zostawiam na 0dB wzmaka rozkręcam na mniej więcej na 1/2 mocy (gain 10, boost i master 12)
natomiast przy -10dB muszę kręcić gały na godz 2

dodam że przy pierwszej opcji (pasiv/słaby sygnał) bardziej mi się podoba i ma jakby większego kopa

[miklo]

No to tak graj śmiało :-)

[ANTonio]

ja przepraszam za OT, ale próbowaliście podłączyć dwie basówki do jednego wzmacniacza korzystając właśnie z dwóch wejść (hi/low)?
U mnie w magu występuje taki problem, że podpinając dwie basówki kontrolują one się nawzajem! Tzn. Jak kręce volume w jednym to ścisza się drugie wiosło i odwrotnie. Tak samo z tone'ami! Niezły ubaw miałem jak to usłyszałem/zobaczyłem/sprawdziłem

[Burning]

nie powinno się tego robić!!!!
a to zjawisko o którym piszesz to nic dziwnego, gdy tylko spojrzysz na schemat

[VOLCIK]

Jak pytałem na forum WD jeszcze o to czy można podłączyć 2 basy jednocześnie - jeden w pasive drugi w active - to wszyscy jednogłośnie mówili, że oczywiście nie szkodzi to wzmacniaczowi... Więc może ktoś w końcu to sprecyzuje i wyjaśni dlaczego tak/nie?

[Markus]

Jak pytałem na forum WD jeszcze o to czy można podłączyć 2 basy jednocześnie - jeden w pasive drugi w active - to wszyscy jednogłośnie mówili, że oczywiście nie szkodzi to wzmacniaczowi... Więc może ktoś w końcu to sprecyzuje i wyjaśni dlaczego tak/nie?

Volcik, nie da rady tego sprecyzować gdyż w różnych wzmacniaczach te dwa gniazda sa różnie połączone. Chyba nie myślisz, że wszystkie wzmcniacze na świecie są zrobione tak samo. Na przykład w Hartke B200 jak włączysz bas w gniazdo HI, to drugie gniazdo jest zupełnie odłaczone. A w starych Fenderach jak włączysz dwa basy, to masz równorzędne dwa wejścia. Poza tym nie zauważyłem aby ktoś tu mówił, że to szkodzi wzmacniaczowi (poza Burningiem, który właśnie pije piwo). Antonio pisze tylko, że mu regulacje dziwnie działały. Ale chyba rozumiesz, że to wcale nie znaczy, że wzmacniaczowi coś grozi.
Więc ogólnie to wzmacniaczowi nie szkodzi. Ale czy działa, to już zależy od konkretnego wzmacniacza. Czy to odpowiada na Twoje wątpliwości?

Antonio: czy to nie były dwa pasywne basy, być może źle polutowane?

Marek

[ANTonio]

Marku, tak obydwa są pasywne, a z tego co wiem to są dość dobrze polutowane (jednego robił Igorro, który wywalił mi układ aktywny i poza problemem ze switchem marnej jakości wszystko się wyklarowało), a drugi był na przeglądzie u lutnika więc napewno też był sprawdzany.
To ja może ze względu na więcej czasu opiszę dokładniej całą sytuację.
Raz na próbie czekając na pojawienie się reszty członków, perkusistka poprosiła mnie, żebym jej pokazał jakiśtam fragment na basie, to podłączyłem obydwie moje spawarki (wariacja na temat precla i JB). Jak chciałem ściszyć bas, na którym grałem to słychać było również ściszenie basówki, na której grała dziewucha. Co więcej, zaintrygował mnie ten fakt do tego stopnia, że sprawdzaliśmy to w obie strony i działało jednakowoż! Tak samo było z pokrętłem tone.
Myślisz, że to może być jakaś wada podłączania czegoś w elektronice?

[Burning]

prostując- napisałem, że nie powinno się tego robić, a nie, że szkodzi
btw: skąd wiedziałeś, że piję piwo? ;P choć gdy to pisałem, to jeszcze byłem w pracy

[Dexter]

dla porównania przy naszej standardowej głośności na próbie
przycisk zostawiam na 0dB wzmaka rozkręcam na mniej więcej na 1/2 mocy (gain 10, boost i master 12)
natomiast przy -10dB muszę kręcić gały na godz 2

dodam że przy pierwszej opcji (pasiv/słaby sygnał) bardziej mi się podoba i ma jakby większego kopa

Mam DOKŁADNIE tak samo Mam Ampega SVT-200T, wejścia u mnie oznaczone 0db i -15db. Moje obydwa basiwa są aktywne. Jak wpinam w -15db "zgodnie za założeniem" to musze się rozkręcić bardzo porządnie by była moc. Natomiast odkąd wpinam się w 0db, wystarczy ustawić piec na 1/3 góra 1/2 by była moc i pełna słyszalność na koncercie, a do tego pojawia się taki fajny "growl" nieobecny przy wejściu -15db.

Jak Markus naprawiał mi ten head, pogadaliśmy chwile o tym i jego zdaniem nie ma szans by zaszkodziło to głowie. Może faktycznie zaszkodzić głośnikom ale to chyba przy naprawdę mocnym rozkręceniu pieca, co i tak było by nierozsądne, nawet przy wejściu aktywnym, tak na mój gust

[Markus]

Marku, tak obydwa są pasywne, a z tego co wiem to są dość dobrze polutowane (jednego robił Igorro, który wywalił mi układ aktywny i poza problemem ze switchem marnej jakości wszystko się wyklarowało), a drugi był na przeglądzie u lutnika więc napewno też był sprawdzany.
....
Myślisz, że to może być jakaś wada podłączania czegoś w elektronice?

Na zdrowy chłopski rozum, skoro jeden bas scisza drugi, to masz sygnał podłączony na boczną końcówkę Volume, a wyjście do środka. Jak skręcasz potencjometr, to zwierasz wyjście do masy (czyli ściszasz również drugi bas). Nie wiem, czy to błąd. Może po prostu Igor nie przewidział, że będziesz grał na dwa basy. A masz schemat tego podłączenie? Tam będzie wszystko widać i nie ma co zgadywać.
A, i jeszcze to zależy od podłączenia tych gniazd we wzmacniaczu. Rózne firmy różnie je łączą.

Marek

---

dla porównania przy naszej standardowej głośności na próbie przycisk zostawiam na 0dB wzmaka rozkręcam na mniej więcej na 1/2 mocy (gain 10, boost i master 12) natomiast przy -10dB muszę kręcić gały na godz 2

Hennoh, z tego co piszesz, to widać, że jesteś świadomym basistą i wiesz co robić ze wzmacniaczem. Nawet podejrzewam, że znasz odpowiedzi na swoje pytania .
Wszelkie ostrzeżenia są dla mniej świadomych basistów. Na przykład z konkurencyjnego forum (na "bas.....") gdzie chłopcy piszą tak:
"kupiłem 10W wzmacniacz, dałem wszystkie gałki w prawo, uderzyłem w struny i wzmacniacz mi pierdzi. Co robić?".

dodam że przy pierwszej opcji (pasiv/słaby sygnał) bardziej mi się podoba i ma jakby większego kopa

Prawdopodobnie jest jednak trochę większy sygnał albo tak jak pisze Burning zmienia się trochę impedancja wejściowa.

Marek