Hałasujące ... kondensatory?
#16
(09-04-2013, 10:01 PM)bartoshek napisał(a): Pozostaje pogonić na reklamację dziada

Albo wstawić duszę w paczkę coby ściany usztywnićmrgreen

Drugi raz im w tym tygodniu wysyłam :/
Już sobie obiecałem, że jeśli teraz oddadzą z adnotacją "wzmacniacz sprawny" to się postaram, żeby za trzecim razem dotarł do nich bardzo niesprawny. Trochę szkoda wzmaka, dzielnie służył, ale jak nie będzie innego wyjścia to trudno.
Odpowiedz
#17
Mi z tego videło trochę wygląda na luźną płytę... jednak nie radzę podłączonego i rozkręconego tykać, może być szok.

Reklamacja wydaje się być dobrym wyjściem. Doślij mailem link do YT.
Odpowiedz
#18
(09-04-2013, 09:52 PM)mazdah napisał(a):
(09-04-2013, 09:41 PM)zakwas napisał(a): A jakaś gąbka między wzmak a kolumnę?

Nie. Nie po to kupowałem NOWEGO portaflexa, żeby nie móc go przykręcić do paki (jak przykręcę to jest MASAKRA).
Nie po to kupiłem NOWY piec żeby kombinować.
Jak bym chciał bawić się w próby odizolowania obudowy czy głośnika od paki gąbką albo filcem, to bym sobie zostawił B200R.

(09-04-2013, 09:43 PM)bartoshek napisał(a): Albo filc. Albo miętka guma mrgreen

Btw jakie nóżki są w tym wzmaku?

Z mientkiej gumy. Próbowałem różnej siły ich dokręcenia, nic nie działa. Piec rzęzi.
Co ciekawe: rzęzi na mojej paczce, na dywanach w moim pokoju, w mojej próbowni, w lokalnym studiu.
Nie rzęzi
- na innej paczce
- na mojej paczce w sklepie - na twardym podłożu z płytek.

Paczka nie rzęzi. Head położony na racku położonym na paczce także nie rzęzi (a jak rzęzi to wystarczy go inaczej na tymże racku postawić - ALE NIE PO TO KUPOWAŁEM NOWY HEAD :/)

W tej sytuacji jedyna rada jak mi przychodzi do głowy, to Emotka_2887
Odpowiedz
#19
Spoko, tak jak juz napisalem: za trzecim razem bedzie juz grubo.

Pinio: ewidentnie cos tam jest luzne. Albo plytka (dokrecalem wszystko co sie dalo) albo cholera wie co. Ja juz tego szukac nie bede, od tego jest serwis.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości