Dystrybucja Warwick

[Alfik]

Następne Basturbacje, a tam Alf pomyka na łorłiku.
Świat się kończy

raczej nie...

Po prostu nie mam w zwyczaju krytykować produktów za to, że są produkowane przez firmę W...
tylko za to, że są chujowe.

Jak coś gra nieźle to można pochwalić.

[bratekr]

No wiem, wiem, luz . Chociaż zasadniczo towar fajnie brzmi.

[WarwickPL]

Coś na premierę nowego terminatora...

[tapczan]

Kupiłem używanego Warwick TubePath 10.1.
Rozkręciłem obudowę w celu oględzin, na zdjęciu powyżej znalezisko.
Ten czarny, okrągły element wygląda jakby doznał jakiegoś uszkodzenia mechanicznego.

1. Co to jest?
2. Jakie konsekwencje może mieć uszkodzenie tej części?
3. Należy to wymienić czy może zostać jak jest?
4. Masz pomysł w jakich okolicznościach mogło dojść do takiego uszkodzenia?


I znalezisko numer 2:


Tutaj nie widzę nic strasznego, ale te elementy przy wentylatorze są poukładane z mniejszą dbałością w porównaniu do reszty bebechów (przechylone tranzystory i kondensatory). To powinno tak wyglądać czy raczej ktoś przy tym grzebał?

[mazdah]

Jedynka wyglada mi na uszkodzony termistor. Do natychmiastowej wymiany.

[Markus]

Na drugim zdjęciu (niezbyt dobrym zresztą) widać, że dolny potencjometr montażowy jest produkcji polskiej więc stawiam na to, że wzmacniacz był uszkodzony, ktoś go naprawiał i naprawił tak jak potrafił. A że nie potrafił, to wyszło jak wyszło. Być może końcówka mocy miała zwarcie i to spowodowało uszkodzenie termistora na wejściu. Zrób lepsze zdjęcie, bo te tranzystory mocy też są jakoś nieciekawie wlutowane.
Krótko mówiąc wzmacniacz był grzebany i nie został naprawiony z należytą starannością. Termistor jest do wymiany.

PS: "lepsze zdjęcie" oznacza zdjęcie, na którym widać szczegóły. Zdjęcia prześwietlone lub nie ostre nie kwalifikują się.

Marek

[jetofuj]

W sumie ciekawie zamontowane są te tranzystory - może to oryginalny patent producenta na wietrzenie nóżek

[WarwickPL]

Ewidentnie bylo grzebane w bebechach tego wzmacniacza. Natomiast @Tapchan, tak jak pisaliśmy na FB/PW, najlepiej sprawdź go dokładnie u elektronika. Możliwe, że nie jest tak źle jak wygląda. Ze zdjęcia jedynie możemy sobie pogdybac.

[tapczan]

Dzięki za pomoc i schemat. Dam znać jak sprawa się wyklaruje.

[tapczan]

Wzmacniacz po przeglądzie.

Gdzieś na linii swego życia miał poważną awarię końcówki mocy. Wymienione były prawie wszystkie tranzystory mocy, gniazdo kolumnowe i trochę drobnicy w okolicy tego potencjometru o którym wspomniał @Markus. Do tego kilka zimnych lutów i parę uszkodzonych punktów lutowniczych przy elementach więcej-niż-dwu-nóżkowych.
Doprowadzenie całości do porządku wycenił mi na więcej niż byłem skłonny dopłacić do interesu. W efekcie head oddałem sprzedającemu za zwrotem pieniędzy.

Na osłodę komentarz od diagnosty, że dawno nie widział tak ładnie uporządkowanych bebechów we wzmacniaczu o tak złożonej konstrukcji. Ordnung musi być

Numer seryjny egzemplarza ku przestrodze: H22664

[mazdah]

Uuu trochę masakra. Z drugiej strony gdyby był naprawiony porządnie to nie musiał byś oddawać.

[Dex]

Dobrze, że sprzedający go przyjął.

[Markus]

Gdzieś na linii swego życia miał poważną awarię końcówki mocy.

Tak myślałem.

...i parę uszkodzonych punktów lutowniczych przy elementach więcej-niż-dwu-nóżkowych.

To jest typowa choroba niedouczonych serwisantów. Myślą, że jak mają lutownicę i już udało im się wylutować kilka oporników lub kondensatorów, to potrafią wszystko wylutować. Tymczasem już przy elementach, które mają 3 nóżki trzeba wszystkie nóżki podgrzać jednocześnie lub znać inne metody wylutowywania takich elementów. Niestety ci ludzie nie mają takich możliwości i niszczą sprzęt. W większości przypadków naprawa tak zniszczonego sprzętu jest nieopłacalna lub nawet niemożliwa.
Dobrze zrobiłeś, że oddałeś sprzęt. Niech właściciel się z tym buja. Gość powinien to sprzedać jako sprzęt uszkodzony za bardzo niską cenę.

Marek

[Maciejeq]

To ja zmienię temat i poruszę kwestię solidności rocktuner'a.
Wziął i sobie wypadł, nikt go nie widział. Drogie bravo, co zrobić?

[WarwickPL]

No proszę, czyli jednak jakaś większa awaria była wcześniej...
Może uda ci się jeszcze trafic jakiś model w lepszej kondycji
Lub, jak Mazdah pisał, może ktoś w niego zainwestuje, naprawi i za niebawem pojawi się gdzieś w necie.