Dystrybucja Warwick
Ja oczekuje solidnosci u producenta ,Asmo ,ktory chce pretendowac do miana "global player" w zakresie sprzetu basowego . Jestesmy w EU a nie w chinach... Chociaz pewnie tam sa te struny produkowane.
Odpowiedz
(01-21-2014, 10:29 PM)bassbubek napisał(a): Ja oczekuje solidnosci u producenta ,Asmo ,ktory chce pretendowac do miana "global player" w zakresie sprzetu basowego . Jestesmy w EU a nie w chinach... Chociaz pewnie tam sa te struny produkowane.


Jak chcesz solidne struny, to kup czarne Warwicki. Warwick produkuje struny w trzech kategoriach cenowych, ale nie oczekuj niewiadomo czego od strun za 30-40 złotych. Równie dobrze mógłbyś się przyczepić do Fendera (global player, right?), że robi Squiery. Co z tego, że Squier wygląda jak Fender, skoro jakościowo jest to zupełnie coś innego. No i cena również zgoła inna.
Warwick Corvette $$ -> SWR SM400
Odpowiedz
Ja i tak nie kupuje Warwickow , ale ci ktorzy to robia maja prawo za swoje pieniadze dostac w pelni funkcjonujacy towar. Mylisz pojecia zupelnie. Tani znaczy tani , byc moze robiony z innych ,tanszych materialow lub inna technlogia ale nie wybrakowany! Tlumaczenie - nie funcjonuje bo jest tani , jest brakiem szacunku do klienta.
Odpowiedz
Hola, hola! Kupują tanie struny i jest możliwość, że któraś będzie nieteges, ale mogą ją reklamować (z tego co pisze WarwickPL). Kupują droższe struny, nie ryzykują niewygód. Ostatecznie produkt otrzymujesz.
Odpowiedz
A jeśli mogę spytać, jak wygląda taka reklamacja? Mam je (cały komplet) spakować i oddać do sklepu? Czy dostaję inną E? Chętnie z tego skorzystam, kasą nie sram, więc wymiana padniętej E na dobrą byłaby fajnym dilem Wink
Odpowiedz
To, co napisał Zakwas. WarwickPL napisał, że mają dużo reklamacji czerwonych W. I wszystkie są realizowane. W czym widzisz problem, bo tego nie rozumiem?
Warwick Corvette $$ -> SWR SM400
Odpowiedz
(01-21-2014, 10:20 PM)bassbubek napisał(a): Tak bezczelnego i glupiego tlumaczenia ze strony przedstawiciela firmy nie slyszalem od lat. Niebawem Warwick bedzie sprzedawal Wam wzmacniacze , ktore nie funkcjonuja bo sa tanie i gitary , ktore nie stroja bo rowniez sa tanie , i wszyscy naturalnie sie z tym zgodza , no bo jak sprzet jest tani to nie ma prawa byc sprawny.
Nic nie stoi na przeszkodzie żebyś kupił struny 3 razy droższe a i tak nie masz pewności w 100% czy któraś ze struny nie będzie padnięta. Ale cóż, jakby za darmo dawali też by Ci pewnie nie pasowało...
Odpowiedz
(01-21-2014, 10:46 PM)Asmo napisał(a): I wszystkie są realizowane.

to juz dodales od siebie .

Zakwas
Zawsze jest mozliwosc , ze jest cos nie teges , czy towar jest drogi czy nie (wystarczy poczytac forumy) . Mysle , ze mam zupelnie inne podejscie do pewnych spraw niz Wy.
Odpowiedz
Panowie, rozgraniczmy dwie rzeczy. Zapłacić mało i dostać struny, które od nowości nie mają super dzwona i szybko padają, to normalna sprawa - jakość faktycznie kosztuje. Ale zapłacić mało i regularnie dostawać struny, z których od samego początku co najmniej jedna nie nadaje się do sensownego użytku, to już coś innego. Jeśli te wpadki z czerwonymi W są faktycznie tak częste, jak piszecie, to po prostu firma odwala konkretną fuszerkę i trudno polecać taki produkt, obojętnie od kategorii cenowej. Przyjmując tłumaczenia takie jak powyżej pozwalamy rozmaitym koncernom zwiększać zyski kosztem nas samych - konsumentów. Szefowie Warwicka nie prowadzą działalności charytatywnej, teksty typu "obniżamy jakość tylko po to, żebyście Wy, ubodzy basiści, mogli pozwolić sobie na nasz markowy wyrób" to zwykła ściema. Nie przyzwyczajmy wielkich firm do tego, że nie mamy żadnych wymagań i łykniemy wszystko, co wypuszczą...
Odpowiedz
W tym przypadku również uważam, że co innego towar niskiej jakości, a co innego towar wadliwy. Niska cena nie jest podstawą do sprzedawania wadliwego bubla.
Kilka lat temu kupiłem 2 sety czerwonych, w obu była głucha struna. Możliwe, że obecnie jest możliwość zwrotu, ale wtedy sprzedawca z Allegro, u którego kupiłem zbył mnie informując, że rozpakowane, założone na bas i zdjęte mogę sobie wsadzić, bo skąd on ma wiedzieć, że mu nie oddam starych strun ... Wiem, że nie odpowiadacie za postępowanie sprzedawców, proponuję zatem na opakowaniu zamiescic informacje, ze istnieje mozliwosc reklamacji wadliwego kompletu nawet po użyciu i opisać procedurę.
Odpowiedz
Reklamacje są jak najbardziej uznawane, oddaje się do sklepu, tylko jedną wadliwą strunę wraz z paragonem.

Kontrola jakości jest, natomiast nie możemy wsyłać tam naszych pracowników, bo zwiększy to koszty produkcji. Naprawdę trudno jest kontrolować jakość w tanich azjatyckich fabrykach, bez bezpośredniego nadzoru. Postanowiliśmy wyprodukować, dobrze brzmiące i TANIE struny do basu. Wciąż pracujemy nad podniesiem jakości, bo założeniem nie jest sprzedawanie wadliwych strun. Przy masowej produkcji zdrzają się takie sytuacje. Myślę też, że warto docenić że my jesteśmy z Wami na forum, możecie o wszystkim napisać, poinformować się, i przez Wasze opinię także wpłynąć na nasze produkty. Warto też docenić, że możecie kupić dobrze brzmiące struny, za śmieszne pieniądze, a w przypadku wadliwej struny - skutecznie reklamować ją - to jest maksimum co możemy na ta chwilę zrobić. Chcemy zachować się fair, i wadliwe struny wymieniamy.
Zapraszam do polubienia polskiego profilu dystrybucji Warwick na facebooku. Dzięki temu będziesz na bieżąco z nowościami, innowacjami, oraz lepiej rozeznasz się w muzycznym świecie.

https://www.facebook.com/wmusicdistributionPL



Odpowiedz
(01-22-2014, 08:02 AM)****** napisał(a): Możliwe, że obecnie jest możliwość zwrotu, ale wtedy sprzedawca z Allegro, u którego kupiłem zbył mnie informując, że rozpakowane, założone na bas i zdjęte mogę sobie wsadzić, bo skąd on ma wiedzieć, że mu nie oddam starych strun ... Wiem, że nie odpowiadacie za postępowanie sprzedawców, proponuję zatem na opakowaniu zamiescic informacje, ze istnieje mozliwosc reklamacji wadliwego kompletu nawet po użyciu i opisać procedurę.

To akurat było zwyczajne kłamstwo - ten temat jest przez polskie prawo bardzo dokładnie wyjaśniony i Warwick nic do tego nie ma.
Odpowiedz
Ja natomiast z czerwonymi W miałem doświadczenia różne - ze stalowymi bardzo słabe, potem na długo się zraziłem, po pewnym czasie spróbowałem niklowych i okazały się być bardzo przyzwoite. Kupiłem już kilkanaście kompletów, zarówno do czwórki jak i do piątki - na słabszą od reszty kompletu strunę trafiłem raz.

Jasne, to tanie struny więc też nie wymagam od nich jakości D'Addario czy Ernie Balla, które to struny lubię najbardziej i zakładam do studia i na ważne koncerty (jak choćby ten z orkiestrą w Zamościu), natomiast na próby i "zwykłe" grania czerwone Warwicki wystarczają w zupełności.
Odpowiedz
(01-22-2014, 08:40 AM)WarwickPL napisał(a): Myślę też, że warto docenić że my jesteśmy z Wami na forum, możecie o wszystkim napisać, poinformować się, i przez Wasze opinię także wpłynąć na nasze produkty. Warto też docenić, że możecie kupić dobrze brzmiące struny, za śmieszne pieniądze, a w przypadku wadliwej struny - skutecznie reklamować ją - to jest maksimum co możemy na ta chwilę zrobić. Chcemy zachować się fair, i wadliwe struny wymieniamy.

Zdecydowanie doceniamy!
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
dziękuję, bardzo nam miło, zresztą wiem o tym, bo te struny świetnie się sprzedają Wink

przypominam, że do niedzieli można wygrać podłogowy, kompaktowy tuner z Truebypass Rocktuner RT PT 1, lub jedną z 35 płyt DVD. Szczegóły na naszym fb (adres w stopce)
Zapraszam do polubienia polskiego profilu dystrybucji Warwick na facebooku. Dzięki temu będziesz na bieżąco z nowościami, innowacjami, oraz lepiej rozeznasz się w muzycznym świecie.

https://www.facebook.com/wmusicdistributionPL



Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości