Liczba postów: 402
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Ma ktoś może rozeznanie jak jest z gk amerykańskimi? Działają pod 230V, czy trzeba coś kombinować? I jeżeli tak, to jak dużo?
Mazdah napisał(a):Instrument powinien dawać "kopa" za każdym razem kiedy go bierzesz do ręki. Nie tylko kiedy go po raz pierwszy rozpakowujesz z pudła albo przez pierwszy tydzień-dwa-miesiąc-rok grania. Jeśli możesz przejść obojętnie obok wiosła wiszącego na ścianie/stojącego na stojaku, to znaczy, że coś jest nie tak.
Ściągam sprzęt z Usa. Info na pw.
Liczba postów: 952
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
SUVV szukam czegoś innego.chyb kupię drugiego Sansa.najbardziej mi odpowiada
Paka nieźle tam się napocił.nieziemsko zagrana płyta
Liczba postów: 6389
Liczba wątków: 67
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
7
co do sansampow zawsze odnosilem dokladnie odwrotne wrazenie. jedna z ciezszych kostek, jakie mam w pedalboardzie (mowa o jednoprzyciskowym z pierwszej serii).