SWR 350x czy SWR Headlite.

[Burning]

dla mnie te skokowe poty to bardzo duża wygoda w TE wymienić można, ale raczej, gdy zaczną trzeszczeć.
szczególnie, że masz suwak przy eq, więc możesz się płynnie ściszyć

22 letni Trace Elliot GP11 Mk V, którego sprzedałem dla bratekr po przeglądzie stał się głośniejszy i bardziej dynamiczny, spadł też poziom szumów. Zostały wymienione gniazda, kondensatory filtrujące, tranzystor odpowiadający za wskaźnik wysterowania oraz poprawiona jedna ścieżka.
Warto staruszka czasem 'odmłodzić'

[dr Szelma]

w swr siedza tl072, sprawdzcie sobie cene katalogowa a potem pomyslcie o zamiennikach od AD jakies 25-30 x drozej kosztuja (zaleznie od zrodla) od tego co siedzi oryginalnie, ale potem obadajcie parametry
Alfik - czasem nie warto sie spierac z prowokatorami

[artur]

to nie jest lakko przesada? Kupować tak zajebistego wzmaka i mieszać mu w bebechach? Najwięksi grają na normalnym, seryjnym sprzęcie i jest super, ale my - amatorzy (przynajmniej ja) jednak poprawić SWR 900 musimy - bo na takim gównie nie da się grać Pewnie przeciętny człowiek by róznicy nie usłyszał, a grajek bez zwrócenia uwagi na "ważne szczegóły" nie zorentował by się. Dla mnie jest to po prostu śmieszne i źle się kojarzy...
jestem na 99% pewien słów najlepszy i wszystko i bez spiny

[flyeR]

Artur - sądzę, że SM900 tych najlepszych, a SM900 z półki sklepowej to mogą być dwa zupełnie różne wzmaki...

[artur]

u niektórych artystów to tak, masz racje.
ALE słuchając nagrań z przeszłości jakiś początkujących wtedy jeszcze gwiazd to mozna wyrobić sobie inne zdanie. Np. pierwsza płytka Comy - dla mnie basio śmiga tam idealnie a nie posądzał bym o jakiś hyperstuff. Bas to GMR na MEC'ach - wg ekspertów to nie mogło by zagrać dobrze
Pierwsze płyty mudvayne - thumb -> ampeg -> jakieś gitarowe combo

[Burning]

artur - poczytaj np. wywiady z Timem Commerfordem
kluczowe ścieżki sam przelutowuje na point to point, odsyłał wzmaki producentom do przeróbek itd itp.
to jest jedno z możliwych podejść..

drugie to "jedzmy gówno - miliony much nie mogą się mylić"

a prawda jak zwykle leży gdzieś po środku

[artur]

i twierdzisz, że wszyscy tak robią? Każdy bassman zawodowiec? Sądzisz że koleś brzmi lepiej? Na pierwszych płytkach pewnie grał na normalnym sprzęcie - była wtedy bieda?

[Burning]

czy mówię, że wszyscy? czytaj proszę uważniej moje posty.
A szczerze to brzmienie basu na "The Battle..", "Renegades" czy pierwszym Audioslave podoba mi się znacznie bardziej niż na jedynce czy "Evil Empire".

Ja wymieniłem lampy, używam customowej paczki, która została stworzona pod moje wymogi (i okazuje się, że wielu innym osobom też odpowiada), a z czasem planuję oddać oba heady do fachowca, który sprawdzi jakość ścieżek i parametry rezystorów i kondensatorów. Warto też sprawdzić luty, albo czy gniazda dobrze trzymają - tak żeby nie było niespodzianek w czasie koncertu.
Brzmi mi wszystko dobrze, ale wolę mieć gwarancje bezawaryjności - w sprzęcie elektronicznym za tyle kasy szkoda by mi było, gdyby jakiś sparciały rezystor za 15gr miał spowodować uszkodzenia za 300zł.
Oczywiście mogę to olać, bo przecież działa, ale jak znajdę czas i trochę gotówki, to wole mieć wszystko 'tip-top'.

Żeby nie było - podejście "kupuje gotowe i nic nie ruszam" nie jest mi obce. Olewam jakość komponentów w telewizorze, ani nie rozbieram dysków twardych.
Jeśli traktujemy sprzęt czysto użytkowo to wszystko jest ok.
Ale jeśli mamy 'zajawkę', podchodzimy entuzjastycznie i z pasją hobbysty to czemu troszkę nie pogrzebać?

[flyeR]

Artur - a tak by cię zdziwiło, gdyby te pierwsze płyty, co niby była bieda, były nagrywane na modyfikowanym sprzęcie? Skoro ludzie na forum, którzy niejednokrotnie nie żyją z muzyki a stać ich na te przeróbki to skąd stwierdzenie, że pierwsza płyta Comy była robiona bez żadnych przeróbek we wzmaku, gitarze, kablu czy kij wie czym? Jak bym się uparł to i ja by sobie takie przeróbki zrobił. A do płyty mi daleko. Nie twierdzę, że każdy przerabia itd, ale twoje podejście zakładania z góry, że to jakaś audiofilia i początkujący bassman na pewno ma to gdzieś do mnie nie trafia. Ja bym chętnie, nawet bardzo chętnie zobaczył różnicę między przerobionym a nieprzerobionym SM900, bo lubię słuchać brzmienia i je ulepszać.

[artur]

ja pierwszy napisałem, że część basistów customuje a część nie - więc przytoczenei przykłady Tima C. niczego nie wnosi, bo przecież sam stwierdziłem że część to robi (bo Tim C jest też jest pewną malutką cząsteczką badanej sprzwy) - to tak, by udowodnić że czytam z uwagą A pytanie o "wszystkich" było raczej retoryczne (skoro stwierdziłem, że część tego nie robi) i miało na celu wskazanie, że niektórzy pro grajcy "się nie pierdolą w tańcu"

grzebac wolno - kupiłem coś to moge nawet nań nasrać, moja brocha i nikomu nic do tego. A dobrze wiesz, że o co innego się rozchodzi, jesli ktoś twierdzi że teraz nowe, fabryczne wzmaki są do dupy i trzeba je zmieniac to chyba coś nie tego BTW ten mój pierwszy post nie miał służyc jakieś większe dyspucie na ten temat - po prostu spodziewałem się, że Alfik zaraz chłopakowi zrobi wodę z mózgu pisząc jakie te wzmaki hujowe bez koniecznych przeróbek. pzdr

[miklo]

po prostu spodziewałem się, że Alfik zaraz chłopakowi zrobi wodę z mózgu pisząc jakie te wzmaki hujowe bez koniecznych przeróbek.

A czytałeś, co Alfik napisał?

SWR 350X to typowe brzmienie SWR selektywne, szlachetne i przede wszystkim analogowe... - dodatkowo wiadomo co wymienić w środku aby grał jeszcze lepiej...

Czyli są zajefajne, a można je przerobić na jeszcze zajefajniejsze. Daj na luz

[Burning]

jak widać niesłusznie się tego spodziewałeś
wzmaki z półki sklepowej na pewno nadają się do grania i brzmią

po prostu mogą brzmieć lepiej, co wychodzi głównie w studio (na koncertach zazwyczaj chuja słychać )
a im lepszej jakości studio (mikrofony, preampy, konwertery AD i ucho oraz umiejętności realizatora) oraz przede wszystim im lepszy basista - tym bardziej te różnice wychodzą

[witt]

dokładnie, daj na luz, a swoją drogą to dobrze, że nie czytałeś opinii Alfika o wiosłach warwicka

[artur]

czytałem i jakoś średnio mnie ruszają, nie wiem czemu... Może mam W i miałem Ferdka? Może nie jest dla mnie żadnym autorytetem? Może jakoś kilku gra na W i jest IMHO super ? hmmm A moje obawy wynikają z tego, co wyczytałem na basoofce - chłopaki sie chwalą sprzętem a tu nagle opinia "sprzęt do dupy, do nieczego sie nie nadaje" itp
Ja jestem wyluzowany - te 4 strony tematu to ja nabiłem? To ja pojechałem po innych jacy to debile, bo nie rozumieją co ja miałem na mysli? LOL

[Burning]