Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
(11-29-2013, 12:25 PM)bartoshek napisał(a): (11-29-2013, 12:16 PM)Basstard napisał(a): (11-29-2013, 12:06 PM)bartoshek napisał(a): (11-29-2013, 11:55 AM)Basstard napisał(a): Kurde, mam pomysła a nie mam jak nagrać
Kupisz przejściówkę wreszcie za 5 zł ?
Hmmm. I tak po prostu w kartę? Tyle, że mam zintegrowaną.
(11-29-2013, 12:08 PM)PHANTOM napisał(a): Albo nagraj sie na cyfrowke/telefon jak zrobil to Doman. Te meczarnie 35latka sa juz naprawde passé...
Nie mam działającego piecyka w domu niestety - a gdy przyniosłem głowę i paczkę i próbowałem pograć, wypierdoliło mi korki przy włączaniu główki
Dokładnie, Alembior - przejściówka. - Line in
Spróbuję. Muszę tylko rozkminić jak się ustawia tak, by nagrać do podkładu.
Nie śmiejcie się, ja naprawdę jestem technofobem (co nie znaczy tylko, że nienawidzę techno, choć to też) i informatycznym anal-fabetą. Takie rzeczy po prostu mnie przerastają.
Liczba postów: 8904
Liczba wątków: 52
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
9
11-30-2013, 05:27 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-30-2013, 05:47 PM przez paluch1986.)
Chciałem być oryginalny jak jeansy i dolary, wyszedł tofik, ale nic lepszego nie wymyśliłem bas wpiety w z zoom b2.1u i po usb do kompa
https://soundcloud.com/tomekdudzic/backi...k-listopad
Liczba postów: 225
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jul 2013
Reputacja:
1
Wstępu nie rozumiem, ale potem jest naprawdę fajnie, czasem jakiś fałszywy dźwięk się wkrada, zwłaszcza w części tappingowej, ale i tak ta koncepcja całkowicie zmienia charakter utworu - na plus. Grats
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
usiłuje coś do tego zagrać, chciałem jakieś oktawy jakieś szesnastki, melodyjki może coś innego zamiast prym czasami ale:
1. Najlepiej siedzą 8semki i to grane jednym palcem żadnych przejść same prymy z glisem na następny akord. Można kombinować tylko po co i tak będzie gorzej niż dum dum dum dum...Tylko po chuj to nagrywać uwierzcie mi umiem równo w tym tempie... Gdyby to był aranż typu AC/DC albo U2 to miałbym nawet z tego radochę ale do takiego syfu to się nie chce.
2. Numer jest fatalnie zmiksowany. Gitary mają tak dużo mulącego dołu, że wmiksowanie basu w ten aranż bez jebitnego przesteru i klekotu mija się z celem. Można do celów edukacyjnych oczywiście zmiksować bas za głośno jak robili to koledzy ale wtedy odkleja się od reszty
3. gitary mają wybitnie duży przód co sprawia, że gra się do tego wybitnie chujowo.
4. Najlepiej sprawdził by się tu Warwick nie było by go słychać a doszło by trochę muła w dole... choć równie dobrze można włączyć oktawer w gitarach.
5. Współczuję ludziom, którzy muszą, grać takie rzeczy dla chleba, bo dla przyjemności to wątpię by się komuś chciało.
takie tam wnioski... idę ćwiczyć
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
11-30-2013, 09:18 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-30-2013, 09:35 PM przez Paweł Wszołek.)
Ja mam podobne spostrzeżenia co Alf..
kurka, fatalnie się do tego gra, ciężko to zmiksowac jako tako. Troszkę uciałem na eq dolny środek z tego podkładu, wtedy
jakoś da się bas wmiksować, ale i tak jest za głośno. Pomysł jakiś jest, troche niechlujnie zrealizowany ale co zrobić.
Podkład niestety mało albo wcale nie inspirujący
Nagrałem na Ibanezie GWB5, oraz Kenie Smithie Burnerze 4.
https://soundcloud.com/pawelwszolek/rock...ibanez-gwb
https://soundcloud.com/pawelwszolek/rock...-ken-smith
I tak na szybkiego jakieś opinie:
Omson: Nawet nieźle się to miksuje, ale jak dla mnie brakuje ataku. Pomysł ciekawy
paluch1986: Fajnie, bo całkiem inaczej. Nie do końca wiem czy to mi pasuje w takim kawałku, ale fun jest niezły
Bolem: szkoda że bas jest całkiem nad miksem. Prosto, ale równo i konsekwentnie.
Doman: troche mi brakuje punktu i takiej ciągłości w groovie. Pomysł fajny. Brzmienie troche jak dla mnie zbyt matowe.
To chyba tyle.
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2013
Reputacja:
0
cześć, to i ja dorzucę 3 grosze do tematu
https://soundcloud.com/puszkin1/rock-b
Liczba postów: 8904
Liczba wątków: 52
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
9
12-01-2013, 02:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-01-2013, 02:48 PM przez paluch1986.)
mstaniul: wstęp to jakieś niby tremolo kciukiem i paznokciem na dwudźwiękach, wyszło mi jedno podejście i takie zostało Reszta została po kilku podejściach ze stwierdzeniem "lepiej nie będzie" Tapingu i slapu nie ogarniam tak, żeby to co sobie wymyślę zagrać
ketchup_lagodny: część mocniejsza trąci mi Sisters of Mercy, nie wiem czy słusznie, ale jak dla mnie siedzi, może delikatnie nie stroi
jazz_bass: prosto i chyba takie coś najlepiej siedzi w tym podkładzie
doman: fajne urozmaicenia dźwiękowe
bolem: ładnie brzmi, fajnie że coś więcej niż prymy
omson: z czego ten przester? Trochę za bardzo wybija się z podkładu mam wrażenie, ale zagrane fajnie
paweł wszołek: Ibanez fajnie się zgrywa na mocniejszej części, delikatnie jak dla mnie zmienia kawałek w stronę Primusową Na Kenie już mniej tego wrażenia jest moim zdaniem
puszkin: coś tam dół strasznie podbijało, jakiś oktawer tam dałeś? Szesnastki fajne, ale brzmienie jakieś dziwne takie.
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 23
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
12-01-2013, 02:45 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-01-2013, 02:48 PM przez ketchup_lagodny.)
nie stroi u mnie niestety, szczegolnie w wysokich pozycjach jedna ze strun - nie mozna zapomniec o ustawieniu menzury, ja zapomnialem o tym na pustych wszystko pieknie, na progach bryndza
co do nagrań najbardziej barwowo pasuje u puszkina i omsona moim zdaniem na dzien dzisiejszy.
Liczba postów: 3857
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
12-01-2013, 03:18 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-01-2013, 03:19 PM przez Bolem.)
Myślałem, że w tym temacie chodzi tylko i wyłącznie o linię. Jeśli chodzi o moje nagranie to nagrałem tylko po linii i ustawiłem głośność "żeby było słychać". Brzmienia u mnie NIE MA .
MOJE OPINIE patrząc w kontekście zespołu a nie basu solo.
JAZZ-BASS: fajnie, dobrze że za duzo nie cudowales, bo w takiej stylistyce nie chodzi o cudowanie.
Doman: wydaje mi się, że na siłę chciałeś, żeby było fajnie i zakombinowane. Nie ma sensu, nie ma się co bać grać prosto, szczególnie na basie . Odnosząc się do tego o czym później dyskutowaliście: przesterowane to to nie jest
Paluch: nie rozumiem początku, nierówno i niedokładnie. Później jest bardzo fajnie ALE to jest rock. Tu trzeba się trochę schować z tyłu, takie "popisywanie sie" nie ma sensu. Gramy tutaj w kontekście nagrania (czyli zespołu) a nie solówkę. Fajne granie, ale jakbym był PRODUCENTEM to wybrałbym prędzej ścieżkę JAZZ-BASSA niż Twoją. Parę fałszywych dźwięków się też trafiło- moim zdaniem lepiej zagrać prościej i dokładnie niż trudniej i z błędami . No offence oczywiście, nie musisz się zgadzać
Omson: jakbym miał nazwać brzmienie to nazwałbym "studnia" albo "tunel" . Szkoda że tak ginie, ale fajny kierunek. Też trochę za dużo pokombinowane, szczególnie w drugiej części. Moim zdaniem zupełnie nie ma potrzeby na coś takiego. Z drugiej strony rozumiem dlaczego, perkusja tutaj jest bardzo prosta i ciężko aż takie oczywiste rzeczy grać, ja jakbym takie coś miał grać to po prostu bym sobie porozkładał akcenty z bębniarzem.
Paweł Wszołek: słychać, że grasz Ty . Mnóstwo fajnych pomysłów, ale przez to nagranie trochę się rozjechało, nie ma takiego kopa, jest bardziej rozlazłe. To zagrane na kenie dużo bardziej mi się podoba.
Ketchup: fajne, szkoda ze tak słabo słychać co grasz, szczególnie w zwrotce. Coś nie tak jest z techniką/techniką nagrywania/basem. Bardzo mało czytelnosci.
Panowie: moim zdaniem dobrego basiste poznajemy po tym, że jeżeli jest piosenka która wymaga grania prymek ósemkami to gra prymki ósemkami, jeśli nagranie wymaga slapów tappingów cudów to gra slapy tappingi cuda. Jak pasują palce gra palcami, jak pasuje kostka gra kostką. Nie można przekombinować grając na basie. Bardzo ważny jest KONTEKST, nie można grać reggae jak metalu, rocka jak jazzu itd. Uniwersalność to dostosowywanie się.
Zdaję sobie sprawę, że nia mam żadnych podstaw, żeby mówic moralizatorskim tonem- chuj z tym, chyba o to chodzi w tym temacie zeby wrzucac i oceniac nagrania (a z doswiadczenia wiem ze negatywne opinie dają dużo więcej niz pozytywne, bo wiadomo nad czym pracować).
PS: dzięki za opinie na temat mojego grania!
fender -> fender -> fender
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 0
Dołączył: Sep 2013
Reputacja:
0
(12-01-2013, 02:23 PM)paluch1986 napisał(a): mstaniul: wstęp to jakieś niby tremolo kciukiem i paznokciem na dwudźwiękach, wyszło mi jedno podejście i takie zostało Reszta została po kilku podejściach ze stwierdzeniem "lepiej nie będzie" Tapingu i slapu nie ogarniam tak, żeby to co sobie wymyślę zagrać
ketchup_lagodny: część mocniejsza trąci mi Sisters of Mercy, nie wiem czy słusznie, ale jak dla mnie siedzi, może delikatnie nie stroi
jazz_bass: prosto i chyba takie coś najlepiej siedzi w tym podkładzie
doman: fajne urozmaicenia dźwiękowe
bolem: ładnie brzmi, fajnie że coś więcej niż prymy
omson: z czego ten przester? Trochę za bardzo wybija się z podkładu mam wrażenie, ale zagrane fajnie
paweł wszołek: Ibanez fajnie się zgrywa na mocniejszej części, delikatnie jak dla mnie zmienia kawałek w stronę Primusową Na Kenie już mniej tego wrażenia jest moim zdaniem
puszkin: coś tam dół strasznie podbijało, jakiś oktawer tam dałeś? Szesnastki fajne, ale brzmienie jakieś dziwne takie.
cześć, niestety nie dysponuję stydyjnym sprzętem ,a też z realizacją fonii nie mam nic wspólnego, nagranie jest prostackie bo na takie tylko mnie stać , nie ma tam oktawera, to sam bas nagrany przez kabel do lapka z dodanym lekkim przesterem brzmi dziwnie, ale wiele osób " bardziej zaawansowanych pisało że im w miksie ten podkład średnio leży" więc nie przejmowałem się aż tak bardzo efektem końcowym , miksyję przez słuchawki więc też jak ktoś słucha na odsłuchach to może się za głowę chwycić , pozdr
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
Paweł:
Nie siedziałem nad tym jakoś długo i niestety to słychać (jeszcze nie ten poziom). Do 15 chyba zdążę nagrać tego nową, lepszą wersje.
Bolem:
No tak wyszło jakoś, miało być fajnie nakombinowane, ale za mało czasu, więc jest tylko nakombinowane. Jest przesterowane, jak zwiozę komputry to wrzucę sam bas, zobaczysz.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
Liczba postów: 8904
Liczba wątków: 52
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
9
Bolem: jakbym miał to nagrywac w ramach joba, kawałka do studia itp. to pewnie nagrałbym to prosto, tutaj starałem się kombinować ile się da, tylko dla sportu i próby wycisniecia jak najwięcej z podkladu rozumiem co masz na myśli
Liczba postów: 2194
Liczba wątków: 11
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
1
12-02-2013, 06:54 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-02-2013, 07:04 PM przez unclefucker.)
Panowie potrzebuje pomocy, kupiłem kartę http://www.esi-audio.com/products/ugm96/ . Mam problem, bo karta działa, tzn na słuchawkach słychać to co puszczam pod windowsem, ale jak podpinam instrument to jego nie ma. Jak to ruszyć?Pierwszy raz bawię się czymś takim i nie mam pojęcia. Czy bez użycia jakiegoś cubase nie bede słyszał instrumentu?
edek. jako głowną kartę do odsłuchu używam xonara dx, może to jest istotne...
edek. jak wezmę w ustawieniach windowsa (dzwięk) nasłuch lini z tej karty to mam instrument w jednym kanale, cichło, z dość znaczym opóźnieniem i z nieprzyjemnymi przydźwiękami. Chyba nie tak to ma być...? :/
(12-02-2013, 06:54 PM)unclefucker napisał(a): Panowie potrzebuje pomocy, kupiłem kartę http://www.esi-audio.com/products/ugm96/ . Mam problem, bo karta działa, tzn na słuchawkach słychać to co puszczam pod windowsem, ale jak podpinam instrument to jego nie ma. Jak to ruszyć?Pierwszy raz bawię się czymś takim i nie mam pojęcia. Czy bez użycia jakiegoś cubase nie bede słyszał instrumentu?
edek. jako głowną kartę do odsłuchu używam xonara dx, może to jest istotne...
edek. jak wezmę w ustawieniach windowsa (dzwięk) nasłuch lini z tej karty to mam instrument w jednym kanale, cichło, z dość znaczym opóźnieniem i z nieprzyjemnymi przydźwiękami. Chyba nie tak to ma być...? :/
Raczej musisz korzystać z DAW, lub VST Hosta albo emulatora standalone (którego możesz uruchomić również w tych pierwszych). UGM96 ma co prawda wirtualną krosownicę (możesz komunikować sterowniki ASIO z WDM czy MME), ale nie opanujesz wtedy latencji. Musi być ASIO a Windows natywnie go nie obsługuje (tylko wskazane na poczatku aplikacje).
Proponuję jedno z trzech rozwiązań:
http://www.hermannseib.com/english/vsthost.htm
http://www.reaper.fm/download.php
http://www.ikmultimedia.com/freedownload/
W nich wybierzesz sobie sterownik ASIO. Przy okazji - tak ustaw sobie krosownicę (jeśłi będzie sprzęgać, odłącz WDM od ASIO):
|