04-02-2012, 08:01 PM
Nasze nagrania
|
04-02-2012, 08:39 PM
Zacząłem się udzielać w składzie pani grającej contry/pop.
Poniżej pierwsze nagranie popełnione na Marcusie 5 ![]() http://soundcloud.com/piotr-gruby-milcza...a-pierwsza
04-04-2012, 06:31 PM
04-04-2012, 07:02 PM
Mam żonę
![]()
04-04-2012, 07:03 PM
odpowiedz na pytanie!
04-04-2012, 07:06 PM
Nie mogę
![]()
04-04-2012, 07:14 PM
04-04-2012, 07:53 PM
Tak, to Gabrysia
![]()
04-04-2012, 07:59 PM
QUIDAM cała nowa płyta SAIKO do odsłuchania. Oczywiście we fragmentach
![]() ![]()
04-04-2012, 09:13 PM
(03-26-2012, 10:53 PM)adazz napisał(a): http://snd.sc/GVkHo2 Niby tematy gramy te same, a jednak my bardziej bawimy się konwencjami. Potrafimy w tym samym programie zagrać "Stablemates", "Doi'n the Thing" czy "Au Privave" i zupełnie z innej bajki "I want to be happy", "Again" czy "Strike up the Band". To przykłady z aktualnych prób kolejnego programu... Utworów jest 13, prób 11, więc na ekstrawagancje aranżacyjne nie ma miejsca! Rzuca się hasła typu: zakręcony be-bop, straight, latin prosty, latin odjechany, ballada rozmamłana, ballada zdyscyplinowana, dixie, bossanova, funky, itp. ![]() Na prymce zaznaczamy sobie intro, luftpauzy, zmiany rytmu, kolejność improwizowanych solówek i takie tam różnostki... Reszta wyjdzie sama. Zwykle na ostatniej próbie zaczyna to się dopiero kleić, ale za chwilę już granko i ...zaczynamy kolejne kilkanaście tematów, do następnego spotkania ze standardami w jakąś "jazzową środę". Na ekstra imprezki wybiera się coś z grubych segregatorów zawierających prymki już kiedyś granych tematów i heja - lecimy na żywioł! Jest świetna zabawa - czasem także dla słuchaczy... ![]() ![]() Nie szukamy "własnego brzmienia", "swojego stylu" - wręcz przeciwnie! Jak be-bop to w każdym aspekcie, np. realizacji linii basu także (to zupełnie inny walking niż w swingu z lat 30-40); jak dixie, to maksymalnie stylowo; ballada ma opowiadać historię w zrozumiały dla duszy sposób, itd. Razem mamy około 250 lat (4 muzyków) plus jakaś młoda czeladniczka na dwa trzy wokalne utworki... Każdy gra w kilku projektach, a zarabia w innych zawodach (oprócz perkusisty - emerytowanego prezesa dużej spółki budowlanej i pół-aktora). ![]() Jest fajnie! ![]()
04-04-2012, 09:19 PM
04-04-2012, 09:33 PM
![]() ![]()
04-05-2012, 06:08 AM
(04-04-2012, 09:13 PM)tubas napisał(a):(03-26-2012, 10:53 PM)adazz napisał(a): http://snd.sc/GVkHo2 Alleluja ktoś potrafił na tym forum napisać cokolwiek o tej muzyce!!! ![]() Ten kawałek z wibrafonem jest moim autorskim pomysłem, zresztą projekt z wibrafonem jest moim pomysłem który ma podążać dwu torowo, z dwoma programami, pierwszy zupełnie mój autorski, drugi "tribute to Komeda" - niebawem pochwalę się nagraniami zupełnie fajnymi, przyzwoitej jakości ![]() ps. dla "metalowców" ciekawostka w utworku z wibrafonem używam octabass EBS'a i multicompa EBS'a ![]() (04-05-2012, 06:08 AM)adazz napisał(a): [quote='tubas' pid='208087' dateline='1333574019'] Jednak wśród tej "metalowej" bandy pedałów spod znaku "różowej ostrygi" jest też kilku grających nasze klimaty, tylko wstydzą się - albo co...? ![]() ![]() ![]() Z wibrafonem mam parę wspomnień, ale pisałem o tym już w pierwszych blogowych wpisach na "basoofce", więc nie będę tu powtarzał... Można poczytać u "konkurencji", do czego zapraszam, bo wspomnień zamieściłem tam mnóstwo, a większość zabawnych. Dokładnie też opisałem jak wyglądały "za komuny" egzaminy weryfikacyjne dla muzyków rozrywkowych i zdaje się opisywałem też egzamin dla muzyków wojskowych, na tzw. "klasę"! ![]() No, tak czy inaczej - pogadamy o tym u "Zakwasa" na imprezce w czerwcu... ![]() Pozdrawiam z tego oto miejsca całą swingującą brać basową: "stomp off - let' go, neskim!" ![]()
04-05-2012, 07:56 AM
ja również nie gram dla szatana !!!
![]() |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 35 gości