Pedał ekspresji w multiefekcie - problem
#1
Witam.
Mam od jakiegoś czasu Digitecha RP7 (gitarowego). Problem dotyczy pedału ekspresji. Po włączeniu efektu działa bez zarzutu przez 2, 3 minuty po czym przestaje w ogóle reagować. Wystarczy że go wyłączę i włączę, to pomaga ale też na krótko. Tyle, ile razy zrobię mu ten "ruski reset" pomaga, ale na około 2 minuty. Jest to bardzo zacny efekt ale ta usterka czasami mnie wkurza.Emotka_2935
Czy mieliście kiedykolwiek taki problem? Jaka może być przyczyna?
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112


Odpowiedz
#2
A może to wina nieoryginalnego zasilacza?
Any ideas?
Fender Jazz Bass Deluxe FMT5 => MM Stingray5 => Cort GB5 Custom => Aguilar TH700 + PTC Audio Lil'B 115 + 112


Odpowiedz
#3
może dlatego, że nazywasz go pedałem ? powinieneś napisać "gej" Smile.

a powazniej, miałem kiedyś BP7 i też problemy z działaniem geja, wziął mi go jeden znajomy elektryk, i jak twierdzi "przeczyścił nic nie wymieniając od środka" co mnie zmusiło do wypicia z nim flaszki. flaszka była smaczna, a ja do końca nie miałem z tym gejem żadnych problemów, koleś, co go ode mnie kupił też mnie potem nie ścigał.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości