Poligamiczny 6-strings B-Hood
#31
(01-14-2012, 10:43 PM)iron52 napisał(a): tzn. że jesteś zdrowy Big Grin

Hehehe Big Grin. Się wie Big Grin.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
#32
W dzisiejszych czasach to wszystkiego można się spodziewać Tongue
Odpowiedz
#33
Macius już nie jest szóstkowcem. Od dziś ja jestem Maciusem.
Kurde, jak na tym grać? Myślałem że będzie prościej. Ostatnie dwa lata grałem tylko na czwórce i okazjonalne przesiadki na piątkę były bezproblemowe. Tu jednak muszę trochę więcej posiedzieć. Najpierw rozkminiam "czwórkowe" kawałki tak żeby się nie wplątywać w dodatkowe struny.
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz
#34
Dla mnie z kolei troszkę problemem jest teraz rozstaw strun, bo przez ostatnie 3 lata grałem na 17mm a jazz ma 19. Niby bzdura, ale jakieś 16tkowe grówy czy cokolwiek z oktawami lub powyżej trochę problem sprawia Wink

Odpowiedz
#35
Jestem szóstakiem i piątakiem. 4-ki nie dzierżę .
Lekcje gry na gitarze basowej - stacjonarnie i online. Dołącz do tysięcy zadowolonych klientów. Już dziś powiedz "tak" swej przyszłości! Smile 
e-mail: mgmg@poczta.onet.pl 
Odpowiedz
#36
Ciekawe jak to jest grać na 6 bo na 5ce grywałem i czasem się przydawała ta najniższa struna zwłaszcza jak numer był w Es albo żeby podkreślić coś czasem niskim D czy progowe E, które ma zupełnie inny sound od pustej struny, no i nie powiem, że dla mnie kurdupla 5ka jest wygodna bo mogę grać w wyższych pozycjach i łapa ma lżej Wink Natomiast osobiście nie widzę potrzeby użycia struny C jeżeli chodzi o granie w sekcji. Często wykorzystujecie strunę C w swojej grze ?
Odpowiedz
#37
(09-25-2012, 10:49 PM)jb90 napisał(a): Ciekawe jak to jest grać na 6 bo na 5ce grywałem i czasem się przydawała ta najniższa struna zwłaszcza jak numer był w Es albo żeby podkreślić coś czasem niskim D czy progowe E, które ma zupełnie inny sound od pustej struny, no i nie powiem, że dla mnie kurdupla 5ka jest wygodna bo mogę grać w wyższych pozycjach i łapa ma lżej Wink Natomiast nie widzę potrzeby użycia struny C jeżeli chodzi o granie w sekcji (no chyba, że chcemy bardzo grać unisono z gitarą, ale po co ?). Często wykorzystujecie strunę C w swojej grze ?

1 nazwisko.
Janek Gwizdala. Stroi się EADGC.
Odpowiedz
#38
ok ale on raczej jest solowym bejsmenem niż sekcyjnym, no bo znajdź mi jakiś znany utwór w muzyce rozrywkowej, w której często jest używana struna C w basie jeżeli w ogóle .
Odpowiedz
#39
(09-25-2012, 10:53 PM)jb90 napisał(a): ok ale on raczej jest solowym bejsmenem niż sekcyjnym, no bo znajdź mi jakiś znany utwór w muzyce rozrywkowej, w której często jest używana struna C w basie jeżeli w ogóle .

Na płycie 'Space in Between' jest JEDNA solówka basu. JEDNA.

Bardzo solowy bejsmen. Edyta:

Odpowiedz
#40
a ile razy użył struny C ? nie sądzę, że wiele...
Odpowiedz
#41
Posłuchaj.
TY nie widzisz potrzeby, to nie znaczy, że nie da się tego wykorzystać. Nie masz monopolu na granie muzyki i na rację w tym temacie.

Edit 2: Struna 6 nie służy do grania unisono z gitarą. Jak może nie zauważyłeś, gitarę stroi się EADGBE, a Szóstkę BEADGC. Trochę z dupy ten argument.
Odpowiedz
#42
hmmm 6 strun tez posiadam ltd b 206sm na moje ciekawie wypada ale mysle teraz nad jakas 9 stunicowa bestia ale ni wiem do kogo isc po takie cacko nie znam sie na lutnikach w polsce
Odpowiedz
#43
Jeszcze Nathan East i John Myung. Obaj graja raczej sekcyjnie...
Odpowiedz
#44
Mam szóstkę. Wykorzystuje wszystkie struny przy grze sekcyjnej. Nie umiem grać, ale jakies tam solo kiedys popełniłem. Linki w sygnaturze. Kawałek Liar.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
#45
Ja też nie kupiłem jej pod kątem grania solówek. Stwierdziłem że potrzebna czasem grubsza struna, ale piątkę już miałem kiedyś więc stwierdziłem że bardziej użyteczne będzie posiadanie szóstki. Z czystego lenistwa. Tylu dźwięków w jednej pozycji jeszcze nie miałem. Mam ją pod kątem bigbandu, więc głównie sekcyjne granie wchodzi w grę. Do solówek za cienki bolo jestem. Pozatym że takie wiosło jest wygodne w pewnym sensie to jest także mocno uniwersalne. Do macierzystej nazwijmy to bluesrockowej ekipy mam precla.
Grzesiek Kowalski jak miał Laklanda to go stroił EADGC i grał tak country, solówek raczej za wiele tam nie miałSmile

(09-25-2012, 09:35 PM)macius napisał(a): Dla mnie z kolei troszkę problemem jest teraz rozstaw strun, bo przez ostatnie 3 lata grałem na 17mm a jazz ma 19. Niby bzdura, ale jakieś 16tkowe grówy czy cokolwiek z oktawami lub powyżej trochę problem sprawia Wink

Ale ogólnie jest dobrze?
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości