Słuchawki
Muszę kiedyś posłuchać tych słynnych 240tej AKG. Lubię prawie płaskie granie (prawie, bo - z tego co czytam - 240 płasko nie grają, ale dość blisko). Mam teraz Sennheiser HD300 Pro. Potrzebuję zamkniętych, bo prócz słuchania muzyki służą do izolacji w pracy / domu. Grają dość płasko, choć mają lekki V. W porównaniu z moimi poprzednimi HD380 Pro mają dużo lepszy bas bez dziury w mid basie (380 miały taką dziurę, co pomagało przy elektronice, ale akustyczny jazz nie brzmiał idealnie na przykład). Grają bardzo detalicznie, dynamicznie, z bardzo fajnym basem (co dla nas ważne Wink ), ale nie nachalnym. Basu i góry mają mniej niż Beyery 770. Porównywałem je z Beyerami 990 (brat ma) - prócz różnicy w stereofonii (bo jedne otwarte a drugie zamknięte) - te moje grają dużo dynamiczniej i słychać dużo więcej. Beyery grają delikatnie. Bas słychać wyraźnie, ale nie słychać tak jego brzmienia, warkotów itp itd. U mnie słychać wszystko. Czy nadają się do miksów? Nie mam pojęcia. Nie miksuję. Do grania na pianinie są świetne - brzmi bardzo naturalnie. W HD380 Pro pianino było zbyt "chude" i za dużo waliło górką (choć górka nie jest podbita - po prostu nie miały masy w basie).
Gram na nerwach.
Odpowiedz
U mnie po wielu testach skończyło się na Adam Audio Pro SP-5. Do oceny miksów, do grania, do muzyki. Bardzo płaskie, bardzo 'szlachetna' góra, bardzo wygodne. Wykonanie pierwsza klasa.
Odpowiedz
Gdyby tylko cena była w złotówkach a nie w euro.
W kategorii Ok 300zl dla mnie Takstar 82pro. Dużo wygodniejsze od akg. Robiłem test 1:1 i jakość tak w połowie między właśnie akg a beyerami, które miałem jakieś 4 lata.
Odpowiedz
Akg są bardzo fajne, zwłaszcza jak się kupi używane za 150 zł. mrgreen

Tylko mnie np. po 3-4h siedzenia w nich zaczynają uszy napierdalać, także z tą wygodą to bym nie szalał
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
[Obrazek: 5oTDjh4.png]
Odpowiedz
Te Adamy nieco kosztują. Nie mój budżet Smile Moje Sennki mają jeszcze taką zaletę, że relatywnie łatwo je napędzić. Zupełnie przyzwoicie grają wprost z dziurki w telefonie.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(02-21-2021, 10:02 AM)Doman napisał(a): Akg są bardzo fajne, zwłaszcza jak się kupi używane za 150 zł. mrgreen

Tylko mnie np. po 3-4h siedzenia w nich zaczynają uszy napierdalać, także z tą wygodą to bym nie szalał

W pełni się zgadzam.
Odpowiedz
jakieś straszne z was kłapouchy bo mi się mieszczą całe w poduszkach i nie opierająw środku o nic. Przez to ich nie czuję wcale więce nie może być już wygodniej mrgreen No może jakby był jakiś system chłodzenia na upalne dni...
Odpowiedz
A które masz pady? Bo jest ich kilka - i welury i skóra. Mają ponoć różne rozmiary i zmieniają tonalność / brzmienie słuchawek.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
jakieś chujowe z niby skóry, na prawdziwą nie wyglądają, mają 3 lata i zaczęły już pękać ale wciąż są wygodne i nie wymieniam na razie.
Odpowiedz
Panowie. Łudzicie się, że po latach chodzenia na i grania koncertow zostawiło wam cokolwiek z narzędzia słuchu? I se wyslyszycie inne pady ma słuchawkach? Błagam, bo skisne.
Tommi napisał(a): Melanż, laski, kąpiel w kasie
to nie dla mnie, gram na basie
Brylant napisał(a): Jak człowiek dojrzeje, to wie ze poza vol mu nic więcej nie potrzeba Tongue
aktualnie: https://moontoy.bandcamp.com
dawniej: http://muhuisland.bandcamp.com
Odpowiedz
W przypadku moich poprzednich Sennheiserów welurowe gorzej ilozują niż skórzane. Spada przed to ciśnienie fali akustycznej. Wyraźnie słychać ubytek basu i ogólnie grają nieco flakowato wtedy. Także pewnie w przypadku AKG jest podobnie czy coś.
Gram na nerwach.
Odpowiedz
(02-23-2021, 08:16 AM)Zbychoo napisał(a): Panowie. Łudzicie się, że po latach chodzenia na i grania koncertow zostawiło wam cokolwiek z narzędzia słuchu? I se wyslyszycie inne pady ma słuchawkach? Błagam, bo skisne.

ja to jestem jednym z tych lamusów co na koncerty/próby z zatyczkami chodzą *mrgeren*
Odpowiedz
(02-23-2021, 09:21 AM)MrPapaBear napisał(a):
(02-23-2021, 08:16 AM)Zbychoo napisał(a): Panowie. Łudzicie się, że po latach chodzenia na i grania koncertow zostawiło wam cokolwiek z narzędzia słuchu? I se wyslyszycie inne pady ma słuchawkach? Błagam, bo skisne.
ja to jestem jednym z tych lamusów co na koncerty/próby z zatyczkami chodzą *mrgeren*
Ja naglasniam w zatyczkach.
Odpowiedz
Ja nagłaśniam tak, żeby zatyczki nie były potrzebne Tongue

A na próbach krzyczę na perkusistę jak jest za głośno - tylko bas może być za głośno Big Grin
Nie będziesz tam jakimś poetą
Tylko najgorszym na świecie...

Polubcie Spare Bricks na fb Wink
www.sparebricks.pl

Odpowiedz
Póki co werdykt jest taki, że ISK HP580 zostają. To naprawdę zacny sprzęt, szczególnie w tej cenie.

Btw - mam jeszcze przenośne Rockmastery Live - te też bardzo polecam. Grają ciut ciszej niż Koss Porta Pro, ale mają odpinany kabel i lepiej izolują.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości