squier vintage modified jazz bass

[weras]

Witam

Potrzebuje opinii na temat tego właśnie basu. Próbki mile widziane
Gram funk, fusion,

pozdrawiam

[Woyteq]

W najnowszym Gitarzyście jest test Squier Vintage Modified Jazz Bass '77
Średnia ocena to 4,5 na pięć gwiazdek

[lasheen]

Zagadaj do herpa. On ma takiego skłajera i sobie go mocno chwali.

[bratekr]

W najnowszym Gitarzyście jest test Squier Vintage Modified Jazz Bass '77
Średnia ocena to 4,5 na pięć gwiazdek

Jeno ten ma aghatisowy korpus. Widać- i to drewno potrafi zabrzmieć dobrze.

[Ygen]

Mam- wiosło grzmi, ludzie mówią, że dorównuje meksykanom fenderowskim .
Co do funku- gdy są nowe struny i wszystko ładnie ustawione na piecu to i Miller potrafi przemówić z tego basiku. Naprawdę, godne polecenia, dużo próbek jest na jutubie, warto poszukać.

[Rafau]

3 basy temu go miałem i powiem jedno - źle zrobiłem sprzedając go Dużo by można pisać, ale tak w skrócie - rasowy Jazz Bass, dużo robią w nim świetne przystawki. Przegenialne wiosło za śmieszne pieniądze, kto grał ten złego słowa o tym sprzęcie nie powie
Nawet mi się ostała jedna stara próbka:
http://rafau.bass.wrzuta.pl/audio/0jEljj...p_25-11-09 - wpięty bezpośrednio w linię, beż żadnych upiększaczy.

[kermit]

Tu masz moją próbkę tego basu z tygodniowymi strunami - cover Pilicha: http://www.youtube.com/watch?v=CgLpgX_xmPM

[weras]

żeby nie było niedomówień to mam zamiar nabyć ten klonowy bas

[hennoh]

miałem kilka jazzów w tym dwa z tej właśnie serii VM.


Porównując do mexa którego też miałem i to prawie nówkę - brzmieniowo nie było z czego porównywać na plus dla VM, natomiast wykonanie na podobnym poziomie.

[Martins]

Na mój gust brzmi świetnie.

[herp]

Mam, Alfik grał, chwalił. Brzmi bardzo ładnie i absolutnie nie ma wstydu.

[citizenkane]

Dla mnie bomba, tymbardziej że pojawiły sie piątki. Dla mnie na tych próbkach gadają jak topowe fendery. Tylko błagam bez "brzmienia z łapy" Pilichowskiego mi tu; tak pro forma

[radek.g]

podbijam, bo też zastanawiam się nad zakupem tego basu.

ciekawi mnie jak jest z wykonaniem tych gitar - czy są duże różnice pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami? od tego uzależniam, czy kupię bas przez internet czy jednak trochę przepłacę a kupię w sklepie... (zawsze 300 zł różnicy)

wczoraj ogrywałem fendera standard mim i wg mnie był to jawnie uszkodzony egzemplarz - struny E i A miały brzmienie jak stare sznurki a gryf był krzywy jak polskie drogi

pozdrawiam!

[mazdah]

Może być różnica, ponieważ te basy wykonywane były w 2 czy 3 fabrykach. Ale ja bym się jakoś za bardzo nią nie przejmował.

[zee]

Mam trzeciego sq vm i wykonanie wszystkich było na podobnym, przyzwoitym poziomie. Ten ostatni tylko trochę się porozkręcał po jakimś pół roku, ale to kwestia ostatecznego montażu myślę. Teraz jest git.
Precla kupiłem oglądając (ten egzemplarz miał hennoh kiedyś). Obadwa Jazzy na ślepaka, jeden od maczosa, drugi w thomannie. Gdzieś jeszcze był temat w ktorym udzieliłem szerszej wypowiedzi na temat tych gitar.
Moim zdaniem można brać na ślepca, wszystkie są z Indonezji, a tamtejsze fabryki są "równe".
Tego co mam teraz będę miał jeszcze długo.