Liczba postów: 5420
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(10-05-2012, 11:56 AM)OMSON napisał(a): (10-05-2012, 09:45 AM)barabas napisał(a): Czy któryś z tu wskazanych będzie lepszy od standardowej Fenderowskiej blaszki, jaką posiadam obecnie?
Jak chcesz naprawdę porządny mostek bez bankructwa, weź sobie Takeuczi z pełnego mosiądzu (to jest OEM produkowany w Japonii bodajże specjalnie dla serwisu Warmoth.com):
http://guitarproject.pl/p/21/4911/mostek...sowej.html
Wygląda nieźle, thx
Liczba postów: 10344
Liczba wątków: 39
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
(10-05-2012, 12:00 PM)barabas napisał(a): (10-05-2012, 11:56 AM)OMSON napisał(a): (10-05-2012, 09:45 AM)barabas napisał(a): Czy któryś z tu wskazanych będzie lepszy od standardowej Fenderowskiej blaszki, jaką posiadam obecnie?
Jak chcesz naprawdę porządny mostek bez bankructwa, weź sobie Takeuczi z pełnego mosiądzu (to jest OEM produkowany w Japonii bodajże specjalnie dla serwisu Warmoth.com):
http://guitarproject.pl/p/21/4911/mostek...sowej.html
Wygląda nieźle, thx  Radek, zwróć uwagę na to, iż fenderowe zazwyczaj mają miejsce na 3/5 śrub. Ten podany przez OMSONa wygląda, jakby miał 4. Dość istotny fakt, chyba że chcesz wiercić
(10-05-2012, 02:43 PM)Maciejeq napisał(a): Radek, zwróć uwagę na to, iż fenderowe zazwyczaj mają miejsce na 3/5 śrub. Ten podany przez OMSONa wygląda, jakby miał 4. Dość istotny fakt, chyba że chcesz wiercić 
Mostek mocowany jest na wkręty - nie trzeba wiercić (same wejdą). Kiedyś w swoim jazzie zmieniłem na taki montowany czterema (potem lutnik pytał się kto mi to robił - było prosto i symetrycznie... ale ja mam dobrze rozwinięty zmysł techniczny hehe).
barabas - nie zniechęcaj się takim szczegółem - ten mostek jest wart odrobiny wysiłku
Liczba postów: 10344
Liczba wątków: 39
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
4
10-05-2012, 03:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-05-2012, 03:34 PM przez Maciejeq.)
Nie mam doświadczenia z zmianami mostków, jedyny jaki zmieniałem w basach to blaszkę na badass'a, więc może być tak jak piszesz OMSONie
Jednakże z obserwacji byłbym skłonny twierdzić, że nie zawsze się te otwory na wkręty pokrywają z tym na korpusie (sorry za pomyłkę, miałem na myśli wkręty- posta pisałem gadając przez skype  ).
Liczba postów: 8285
Liczba wątków: 21
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
2
tylko trzeba uważać, żeby mostek prosto przykręcić
obrazki się zesrały.
(10-05-2012, 03:33 PM)Maciejeq napisał(a): Nie mam doświadczenia z zmianami mostków, jedyny jaki zmieniałem w basach to blaszkę na badass'a, więc może być tak jak piszesz OMSONie
Jednakże z obserwacji byłbym skłonny twierdzić, że nie zawsze się te otwory na wkręty pokrywają z tym na korpusie (sorry za pomyłkę, miałem na myśli wkręty- posta pisałem gadając przez skype ).
Ale jakby się u mnie pokryły otwory, to bym się nie chwalił lutnikiem przecież, nie?  Fender jest na 5 śrub - Takeuchi na 4 - wypadnie wkręcać obok oryginalnych otworów. Ale moim zdaniem gra jest warta świeczki (zmiana na kawał solidnego mosiądzu).
(10-05-2012, 08:24 PM)Fabian napisał(a): Najpierw nalezy sie zastanowic, czy w ogole uslyszysz roznice. Dziury w desce, to dziury w desce, nawet jesli chodzi o to, ze sa pod mostem.
No rzeczywiście - masz rację Fabian - 4 małe dziurki pod mostkiem spędzą sen z oczu każdego basisty  Natomiast obsyfiały gryf, popękany/obdarty lakier i zardzewiały hardware - doprowadzi do orgazmu - ot siła trendu 
Zwycięstwo w konkursie na hipokryzję murowane
A co do różnicy - to chyba nie ma co gdybać: blaszka Fender vs blok mosiądzu Takeuchi. Niech pomyślę... Czy to nie podobne zestawienie jak Fender vs Badass?
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
Hmmm mosiądz - to moze byc fajny most - ale rownie brzydki jak hipshot A;d
(10-05-2012, 08:42 PM)Fabian napisał(a): Nie.

(10-05-2012, 09:45 AM)barabas napisał(a): Pomyślałem sobie ostatnio, że mostek sobie zmienię (niebawem). Na Hipshota, ani Badassa mnie nie stać, a dodatkowo - ani jeden ani drugi nie zmieszczą się pod preclową blachą nad mostkiem. Przeglądam sobie allegro i oto co widzę:
http://allegro.pl/mosiezny-mostek-do-bas...07779.html
http://allegro.pl/mostek-do-basu-sung-il...36574.html
http://allegro.pl/mostek-do-basu-sung-il...07774.html
Czy któryś z tu wskazanych będzie lepszy od standardowej Fenderowskiej blaszki, jaką posiadam obecnie?
Tutaj masz temat o mostku, jest tam sporo ciekawych rzeczy  może to ułatwi Ci decyzję
http://basscity.eu/thread-238.html?highl...per+mostek
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
ciekawe czy badass 1 wejdzie pod blache
Liczba postów: 5420
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
10-06-2012, 01:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-06-2012, 01:51 PM przez barabas.)
(10-05-2012, 08:48 PM)Mateusz napisał(a): Hmmm mosiądz - to moze byc fajny most - ale rownie brzydki jak hipshot A;d
I właśnie dlatego chcę go schować pod blachą
edyta.
Właśnie ją odkręciłem i obceny mostek jest przymocowany na 5 śrub. Ten Takuchi faktycznie wygląda, jakby miał 4. Ciekawe czy przynajmniej 2 się pokryją, tak żeby złapać "poziom"?
Liczba postów: 6633
Liczba wątków: 117
Dołączył: May 2010
Reputacja:
22
(10-07-2012, 06:52 AM)Mateusz napisał(a): zadna sie nie pokryje
Dokładnie. Trzeba mostek 'osadzić' od nowa. Najlepiej użyć sznurka, żeby złapać środek, natomiast równolegle wyjdzie sugerując się ścianką pickupu mostowego. Przy okazji - trzeba przyłożyć siodełka do oryginału i ustawić menzurę, następnie na oko oszacować położenie tychże siodełek od pickupu.
Wszystko to należy wykonać bez pośpiechu i dobrze się przyglądać (te Niemce od Zakwasa to widać, że szybko chcieli zrobić i masz babo placek)
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
0
Czy miał ktoś styczność z KORGIEM PANDORA PX5D? czy nada się do nagrywania jako interfejs? Używanych nie ma, może więc inwestować w coś innego?
|