Jakie pickupy (przetworniki) JJ do Jazz Bass(a)
(12-17-2014, 12:01 AM)Alfik napisał(a):
(12-16-2014, 04:33 PM)Kubek napisał(a): Jako, że to mój pierwszy post na owym forum, chciałbym się ze wszystkimi przywitać Smile
Posiadam squaiera vm jazz bass, no i coś bym sobie z brzmieniem pokombinował, jako że idą święta, to trzeba sobie jakieś pickupy upatrzyć.
Na celowniku mam merliny jazz bass single coil'e i dimarzio dp123. Ogólnie coś do 5 stówek.
Jeśli chodzi o brzmienie, w.w bas jest jasny, a ja nie za bardzo lubię jazz bassową szklankę, tylko raczej coś brudniejszego, więcej dołu ! ( nie gram metylu )
dlatego chyba jak na razie na pierwszym miejscu są dimarzio, kolejną rzeczą która mnie do nich nakłoniła to to, że "udają" spilta, co troszkę je zbliża do precisionowego brzmienia.
Pytanie moje brzmi...
1. Czy moja opinia jest słuszna?
2. Jak to jest z łączeniem równolegle/szeregowo - nie chodzi mi tutaj o neck/bridge, tylko konkretnie pickupy, szeregowo równolegle tylko bridge, lub tylko neck, przestudiowałem cały ten temat, i ktoś napomknął o tym, lecz nie zostało to rozwinięte, a zaintrygowało mnie.
Będę wdzięczny za pomoc Smile Piona !

Edit: Zapomniałem dodać, że jakieś 30% materiału gram z lekkim przesterem, próbował ktoś tych przystawek z przesterem?


1. Najwięcej rzeczywistego dołu mają Single Coil o niskim sygnale wyjściowym.

2. Każdy humbucker ze względu na swoją konstrukcję rzeczywistego dołu będzie mieć mniej niż przystawka single coil umieszczona w tym samym miejscu.

3. O DP123 mówi się, że są tłuste gdyż, mają dużo niskiego środka i nie przenoszą tak dobrze transjentów jak single coil, czym dają wrażenie większej "kompresji" podczas gry.

4. DP123 góry mają sporo, tylko, że po pierwsze - przy odsłuchu solo jest ona znacznie brzydsza niż z single coil, po drugie - jest ona znacznie bardziej skompresowana. Wynika to z zastosowania magnesów ceramicznych.

5. W miksie (bez bezpośredniego porównania z rzeczywistym singlem) przystawki te brzmią jak normalne single - można się pomylićSmile tylko wrażenie jest takie jakby ktoś grał mocniej i "tłuściej" zwłaszcza słuchać to na pickupie bridge.

6. Ze względu na duży kop w niskim środku i ową kompresje pickupy te doskonale przebijają się przez gęsty miks bez pozostawania nadmiernie agresywnymi. W latach 70siątych nazywano je nie bez powodu marshall killers.

7. Duża kompresja i magnesy ceramiczne powodują, iż nie brzmią one zbyt dobrze przy współpracy z przesterami zwłaszcza lampowymi. Nie reagują na artykulacje tak dobrze jak klasyczne alnico i "rockandrolla" w nich zbyt dużo nie ma. Jest za to guma w dole i dość brzydka barwa w wysokim środku.

8. Brzmienia lekko przybrudzone np razem z tranzystorowym acoustic 220 sprawdzają się super.

9. Bardzo duże przestery "syntezatorowe" też brzmią dobrze.

10. W jazzbasie daje się grać na samej neckowej z bardzo dobrym rezultatem i przypomina to dość mocno brzmienie Precision.

Generalnie DP123 polecam. Chciałbym mieć drugiego jazz basa na tych pickupach jako uzupełnienie brzmieniowe wersji koszernej, choć gdybym musiał zostać z jedną to oczywiście pozostał bym przy singlach.

p.s. DP 123 nie wolno słuchać solo. Pazura pokazują dopiero w miksie.

Podobne uwagi mam po rozpoczęciu użytkowania tych pickupów. Tęsknię trochę za "koszernym" JB, ale klejenie się w graniu DiMarzio rekompensuje mi to uczucie.

Co do grania solo - na pewno jest mniej pięknie niż na singlach true singlach, ale przy skręceniu necka przy graniu solówek nie odzywa się to wcale źle. Slapem też nie brzmi to najgorzej, chociaż mam wrażenie takiej "ejtisowej" góry.

Do mojego grania ważne było, żeby mój JB był bardziej "popowy", żeby tego pazurka miał mniej i DiMarzio w zasadzie mi to dają. Aktywnych pickupów nie planuję, chętnie spróbowałbym pickupów Sadowsky'ego albo Aguilara. Alfik miałeś styczność?
☓ Buzz ☓ Sire ☓ Wzmacniacze klasy D ☓ EMG ☓ Płytki na Fenderach
Nie używam! STOP AGRESYWNEJ PROPAGANDZIE!
Odpowiedz
Pickupy Sadowskiego, przynajmniej te humcancelling, są robione dla niego przez DiMarzio i bardzo bardzo podobne do ich modelu Area J. Aguilarów do jazza próbowałem wszystkich jakie mają, ale nie umiem tak pisać o brzmieniu jak Alfik, ucho też mniej rozwinięte. Model HC mi się podobał, razem ze wspomnianymi DM Area J uważam je za najbardziej podobne barwą do singli splity, bardziej niż Nordstrandy, Model J czy Bartolini.
[Obrazek: 17m.gif]
Odpowiedz
Alfik: miałeś kiedys jakiś patent na ciut cichszą strunę A - przypomnisz?
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(12-17-2014, 11:13 AM)Burning napisał(a): Alfik: miałeś kiedys jakiś patent na ciut cichszą strunę A - przypomnisz?

Grać lżej wszystkie dźwięki na strunie A.

Nie dziękuj.
Odpowiedz
Nie podziękuję, bo nie zrozumiałeś.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(12-16-2014, 04:33 PM)Kubek napisał(a): Jako, że to mój pierwszy post na owym forum, chciałbym się ze wszystkimi przywitać Smile
Posiadam squaiera vm jazz bass, no i coś bym sobie z brzmieniem pokombinował, jako że idą święta, to trzeba sobie jakieś pickupy upatrzyć.
Na celowniku mam merliny jazz bass single coil'e i dimarzio dp123. Ogólnie coś do 5 stówek.
Jeśli chodzi o brzmienie, w.w bas jest jasny, a ja nie za bardzo lubię jazz bassową szklankę, tylko raczej coś brudniejszego, więcej dołu ! ( nie gram metylu )
dlatego chyba jak na razie na pierwszym miejscu są dimarzio, kolejną rzeczą która mnie do nich nakłoniła to to, że "udają" spilta, co troszkę je zbliża do precisionowego brzmienia.
Pytanie moje brzmi...
1. Czy moja opinia jest słuszna?
2. Jak to jest z łączeniem równolegle/szeregowo - nie chodzi mi tutaj o neck/bridge, tylko konkretnie pickupy, szeregowo równolegle tylko bridge, lub tylko neck, przestudiowałem cały ten temat, i ktoś napomknął o tym, lecz nie zostało to rozwinięte, a zaintrygowało mnie.
Będę wdzięczny za pomoc Smile Piona !

Edit: Zapomniałem dodać, że jakieś 30% materiału gram z lekkim przesterem, próbował ktoś tych przystawek z przesterem?


Mam te DP123 w swoim squierze, brzmią rzeczywiście jakby trochę "ciemniej" niż standardowe single, nie ma takiej szklanki. Zresztą koledzy wyżej opisali je już bardzo konkretnie, sam gram głównie z przesterem (na sft catalinbread) i jest ok. Jedna uwaga, nie wiem jak jest w nowszych squierach ale w moim modelu (1996 r.) trzeba było delikatnie basen na pickup przy mostku poszerzyć brakowało z 2-3 mm na wysokości i nie chciał się zmieścić. No i są one też wyższe niż standardowe ale u mnie nie było problemu ze zbyt małą głębokością basenów.
Odpowiedz
(12-17-2014, 11:19 AM)Burning napisał(a): Nie podziękuję, bo nie zrozumiałeś.

:*
Odpowiedz
(12-17-2014, 10:00 AM)Krulik napisał(a): Do mojego grania ważne było, żeby mój JB był bardziej "popowy", żeby tego pazurka miał mniej i DiMarzio w zasadzie mi to dają. Aktywnych pickupów nie planuję, chętnie spróbowałbym pickupów Sadowsky'ego albo Aguilara

Pickupy Sadowskiego to DiMarzio...

Odpowiedz
(12-17-2014, 01:57 PM)Zenek Spawacz napisał(a):
(12-17-2014, 10:00 AM)Krulik napisał(a): Do mojego grania ważne było, żeby mój JB był bardziej "popowy", żeby tego pazurka miał mniej i DiMarzio w zasadzie mi to dają. Aktywnych pickupów nie planuję, chętnie spróbowałbym pickupów Sadowsky'ego albo Aguilara

Pickupy Sadowskiego to DiMarzio...

Tak właśnie słyszałem, ale nie wiedziałem w stronę jakiej charakterystyki idą, kolega Marcin napisał wyżej, że Area J. W takim razie do przetestowania są Aguilary i Nordstrandy. Podobno Lindy Fralin też mocno potężne są.
☓ Buzz ☓ Sire ☓ Wzmacniacze klasy D ☓ EMG ☓ Płytki na Fenderach
Nie używam! STOP AGRESYWNEJ PROPAGANDZIE!
Odpowiedz
Burn miał bodaj LeFayie, też zacne, ale cenowo bliżej 1000 złotych za komplet.
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
Le Fay , Rough Crystal dostal w wykonanym przeze mnie basie forumowicz Antonio , bardzo fajne picki. Charakterystyczne w R.C. jest to ze sa "wygiete" w ksztalt promienia podstrunnicy.
Odpowiedz
i mają mega mocny sygnał, chętnie bym je sprawdził w swoim jazzie
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
(12-17-2014, 04:12 PM)Zenek Spawacz napisał(a): Le Fay , Rough Crystal dostal w wykonanym przeze mnie basie forumowicz Antonio , bardzo fajne picki. Charakterystyczne w R.C. jest to ze sa "wygiete" w ksztalt promienia podstrunnicy.

Ten bas poszedł za 1000 zlotych Sad
Takie tam granie. 

Czy ta mordka jest taka, na jaką zasłużyło to forum?
[ ] tak
[ ] bardzo tak
Odpowiedz
O, i kto go kupil?
Odpowiedz
Dzięki wielkie za taki dokładny opis dimarzio, jestem mile zaskoczony Smile
Ogólnie lubię brzmienie grungeowe, lekko zabrudzone, myślę że po dodaniu polish love'a będzie to przyjemnie chodziło.
Mam jeszcze pytanie co do tego łączenia pickupów, nikt nie wie nic konkretnie w tej sprawie ?
Bo tak sobie myślę... jeżeli możemy mieć 2 możliwości brzmieniowe na jednej przystawce, do tego łączenie obu szeregowo/równolegle, to jest w czym wybierać, tylko jak to wszystko zmyślnie polutować, co do czego, itd. Można by zrobić osobny temat z tym, podać wszystkie schematy, ewentualnie polecane części (potencjometry, kondensatory, kable itd) Wiem że był tu już post na ten temat, ale nie za bardzo rozjaśnił mi w głowie ten patent.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości