(06-25-2011, 01:10 AM)Zenek_Spawacz napisał(a): Tyle tylko ze bas Scieranskiego to Peavey dzialajacy na zasadzie kontaktow ...O ile wiem sa tylko dwa takie , Wal i Peavey wlasnie .. kazdy prog jest podzielony i podciaganie strun jest niemozliwe.Rzecz w kazdym razie sie nie przyjela i juz nikt tego nie produkuje.
Ponoć ten Peavey to rewelacyjny sterownik midi, ale już dość przeciętny bass. Ścierański próbował od dawna przewalić elektronikę do jakiegoś lepszego instrumentu, ale z racji konstrukcji gryfu właśnie okazało się to niemożliwe. Stąd widzimy Ścierańskiego którąś już dekadę z tym basem.
Ciekawostką jest to, że sterowanie patchami można wykonywać z poziomu basu. Naciskasz odpowiednią strunę na odpowiednim progu, naciskasz switch'a przy potencjometrach et voila, zmieniasz brzmienie midi.
Co do filmiku Mackie'go to ja tam słyszę przetworzone brzmienie basu, a nie midi. Podobne rzeczy wyciskam z mojej Yamaszki dopalonej gęstym overdrivem i koloryzatorami pokroju rev/dly/phaser. Stąd możliwość podciągania strun. (ups. Groza mnie ubiegł)
Jeszcze wracając do tego Peaveya Midibase. Okazuje się, że jednak jeszcze ktoś stosuje tą technologię sterowania midi, a jest to firma
Industrial Radio.
Tutaj próbka tego co ich basówka wyczynia, specjalnie wybrałem wersję "akordową":
Nie ma się co oszukiwać, rynek nie znosi próżni i ta basówka to praktycznie ten od dawna nie produkowany Peavey w innym opakowaniu. Polecam szczególnie zapoznać się z zakładką
midi bass technology na ich stronie.