Liczba postów: 1742
Liczba wątków: 19
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
1
01-04-2015, 06:02 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2015, 06:05 PM przez citizenkane.)
(01-04-2015, 10:26 AM)Ajgor napisał(a): (01-03-2015, 06:58 PM)citizenkane napisał(a): https://www.youtube.com/watch?v=aePEgsRwky8
widzieli gówniarza? 
Masa dźwięków, bardzo szybko i sprawnie, ale zero feelingu (...)
Dokładnie tak. *To są soniczni chirurdzy, sterylny sound, sterylne emocje (zresztą trudno by było upchnąć feeling w tak gestych pochodach).
(01-04-2015, 10:26 AM)Ajgor napisał(a): (...) kompletnie bez sensu. Muzyki w tym nie ma a jedynie cyrkowe popisy.
* Takie są założenia gatunku. Szybko z odhumanizowaną dokładnością. Tutaj np. nawet nie ma basu, bo i po chuj gdy gitary mają 8 strun + sampling itd.
Czy się jaram? Niespecjalnie, ale zdaję sobie sprawę z tego że muzyka ma różne oblicza.
(01-04-2015, 10:26 AM)Ajgor napisał(a): Ciekawe, czy umiał by zagrać tak, jak Tal Wilkenfeld (...)
Może tak, a może nie... prawdopodobnie oboje musieliby trochę poćwiczyć zabierając się wzajemnie za swoje partie.
Liczba postów: 2409
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
(01-04-2015, 06:02 PM)citizenkane napisał(a): * Takie są założenia gatunku. Szybko z odhumanizowaną dokładnością. Tutaj np. nawet nie ma basu, bo i po chuj gdy gitary mają 8 strun + sampling itd.
Czy się jaram? Niespecjalnie, ale zdaję sobie sprawę z tego że muzyka ma różne oblicza.
Ja na przykład się jaram strasznie, zwłaszcza ostatnią płytą Joy of Motion
Liczba postów: 1742
Liczba wątków: 19
Dołączył: Jul 2010
Reputacja:
1
01-04-2015, 06:44 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2015, 06:45 PM przez citizenkane.)
Ja się jaram nie tyle muzą, co samą postacią Tosina Abassiego który już wiele lat temu ( i wiele lat przed panem Nergalem) pokazał że bycie metalowcem nie zamyka się jedynie w stereotypowym wpierdalaniu kotów i czarnym t-shircie.
Hipsteriada jak chuj, ale jak widać kilku poszło za nim...
... a muzycznie wolałem go z tych czasów, choć to też tak na prawdę nie moja bajka. https://www.youtube.com/watch?v=1qAm-WK1Vjc
Liczba postów: 4304
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
9
Taka ciekawostka: o setupie słów kilka
"Some people like cupcakes better. I for one care less for them!"
Liczba postów: 2409
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
Ależ to jest piękne.
Basik cudownie brzmi!
Liczba postów: 9539
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
3
oj tak... super są te Atelier Z
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
a to nie jest czasem Mas Hino?
http://www.mashinonyc.com/
Liczba postów: 9539
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
3
Atelier Z jak w mordę strzelił
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
no tak, tutaj rzeczywiście.
Cudnie to brzmi, na maksa rasowo..
Liczba postów: 9539
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
3
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
02-07-2015, 01:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-07-2015, 01:49 PM przez mazdah.)
Wielcy. Na gratach Behringera:
Veyron 1000M to kopia Ampega PF-800, model 1001T to kopia Streamlinera.
Paczki wyglądają trochę jak ampegowe Pro Neo, ale mają głośniki TurboSound, kradzione od Ashdowna - niebieskimi membranami, Bugera o nich pisze "world-famous, British engineered 10" TURBOSOUND speakers"
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
02-07-2015, 02:24 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-07-2015, 02:26 PM przez Alfik.)
(02-07-2015, 01:47 PM)mazdah napisał(a): Wielcy. Na gratach Behringera:
Grają przepięknie.
Wooten im starszy tym bardziej mi się podoba - zostałem powtórnie fanem.
Brzmienie pozostawiam bez komentarza.
Potwierdza się teza, że dobry muzyk pięknie zagra nawet na radiostacji z ruskiego czołgu.
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 3015
Liczba wątków: 21
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
10
02-07-2015, 02:34 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-07-2015, 02:37 PM przez mazdah.)
Ale to nie radiostacja, to są całkiem "sensowne" roboczo - piece: wersja Mosfet ma zbiedzony preamp SVT (z mosfetami zamiast lamp), wersja z lampowym preampem to uwielbiany np. na Talkbass Genz Benz Streamliner - nie do studia, ale na "weekendowe koncerty" coverbandów, z czego 80% basistów Talkbassa żyje.
Liczba postów: 9539
Liczba wątków: 16
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
3
(02-07-2015, 01:47 PM)mazdah napisał(a): genialnie się słuchało i oglądało, Panowie nie wchodzili sobie w paradę, tylko elegancko wzajemnie się uzupełniali, zajebista sprawa
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
|