Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
ja nie znałem nic z wymienionych, więc wziąłem po pierwszym linku z youtube.
Imho różnica jakości jest znaczna, nawet bez specjalnego doboru materiały Esperanzy.. a przeciez nie słucham na codzień takich rzeczy, jak ona tworzy.
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
(02-16-2011, 10:39 AM)Burning napisał(a): Imho różnica jakości jest znaczna, nawet bez specjalnego doboru materiały Esperanzy.. a przeciez nie słucham na codzień takich rzeczy, jak ona tworzy.
Mnie ciężkie napieprzanie męczy... W druga stronę tak samo - jak słucham takich około-jazzowych klimatów, w pewnym momencie aż się prosi, żeby pierdolnąć z grubej rury... Także po rożnych rzeczach mnie ciągnie, ale jedna kwestia jest wspólna - nienawidzę monotonni czy to w skali mikro (aranżacja) czy też makro (wybrana stylistyka). Zawsze (niezależnie od stylistyki) wyłapuję ciekawe aranżacyjnie utwory, czy to z powodu harmonii czy rytmiki - tudzież całej oprawy i to chłonę... Dla mnie monotonia zabija 'FUN' z odbioru czegokolwiek i chociaż brzmi to jak truizm, to jednak wiem, że ta tolerancja bywa rożna u ludzi - mimo, że kolokwialnie opowiadają się za tym samym... 
Np niedawno wpadła mi w ucho fajnie coverująca Caro Emerald (i te klipy stylizowane na vintage)
Liczba postów: 4256
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
(02-15-2011, 04:27 PM)domelius napisał(a): grammy srammy. black sabbath nie dostawało tego gówna;]
 Pink Floyd dostało tylko jedną w całej swojej karierze 
Nieeee, to naprawdę nie jest wyznacznik niczego. No,ale kasa z tego jest i faktycznie na struny i kalafonię pani wiolonczelistce wystarczy
No cóż, dziewczęta, każdy ma swój punkt widzenia i prawo do jego prezentacji na forum.
Ja wam powiem tyle, że czy to się komu podoba, czy nie, Grammy to najważniejsze nagrody w przemyśle muzycznym.
I jeśli nagrodę w kategorii "best new artist" dostaje nie marketingowo wypromowane przez skandale i ubieranie się w kawałki mięsa beztalencie, którego obecność na scenie jest efektem wytężonej pracy sztabu menadżerów, producentów, stylistów i choreografów, wykonująca napisane przez zawodowych songrajterów tophopbęc hity nieprzerwanie nadawane przez sreremef efem, tylko śliczna i utalentowana lalka, która jest znakomitym muzykiem operującym na tak nietypowym instrumencie, jak wieloryb (z biegłością i techniką o jakiej wszyscy możemy pomarzyć) i wykonująca nie do końca raczej komercyjny repertuar okołodżezowy, to ja się cieszę i mam radość.
A wy tu sobie andergrałdowo brzęczcie  .
Liczba postów: 4256
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Tys się cieszę  Może to czasu znak?
Sobass:
Pozwól, że napiszę to z właściwą polakowi rezygnacją, jeśli chodzi o tą nagrodę Grammy to tylko potwierdza jej przyznanie regułę (przyznawania jej komuś kto lubi"...ubieranie się w kawałki mięsa [...], którego obecność na scenie jest efektem wytężonej pracy sztabu menadżerów, producentów, stylistów i choreografów, wykonująca napisane przez zawodowych songrajterów tophopbęc hity nieprzerwanie nadawane przez sreremef efem").
A teraz serio dobrze się stało, oby tak częściej!
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(02-17-2011, 06:52 PM)Sobass napisał(a): (....) ubieranie się w kawałki mięsa beztalencie, którego obecność na scenie jest efektem wytężonej pracy sztabu menadżerów, producentów, stylistów i choreografów, wykonująca napisane przez zawodowych songrajterów tophopbęc hity nieprzerwanie nadawane przez sreremef efem, (...)
tylko że to akurat zawodowa songriterka, która zaczęła sama śpiewać swoje numery, ma jakiś pomysł na siebie(który nie musi Tobie pasować jak i innym nie pasuje M.Manson) i nie odmówiłbym jej talentu.
Żeby nie było - też ciesze się z tego wyniku, ale nie przesadzałbym z jechaniem przy okazji po L.G.
no to nie przesadzaj.
jeśli o mnie idzie, to takie postacie jak lejdi gaga mogą oddać stolec na wycieraczce Białego Domu, żeby zwrócić na siebie uwagę, i ktoś to może nazwać "pomysłem na siebie".
tak jak u nas w polandzie pomysł na siebie mają takie artystki jak Katarzyna Szczołek albo Paula Marciniak.
rzeczywiście, nie każdemu to musi pasować, mnie nie pasuje.
więc ja też nie przesadziłem i dość humanitarnie napisałem, bo jak słyszę lejdi zgagę i jej podobne wynalazki, to mi paczka ranigastu max nie pomaga.
dobranoc.
(02-18-2011, 11:52 AM)Sobass napisał(a): no to nie przesadzaj.
jeśli o mnie idzie, to takie postacie jak lejdi gaga mogą oddać stolec na wycieraczce Białego Domu, żeby zwrócić na siebie uwagę, i ktoś to może nazwać "pomysłem na siebie".
tak jak u nas w polandzie pomysł na siebie mają takie artystki jak Katarzyna Szczołek albo Paula Marciniak.
rzeczywiście, nie każdemu to musi pasować, mnie nie pasuje.
więc ja też nie przesadziłem i dość humanitarnie napisałem, bo jak słyszę lejdi zgagę i jej podobne wynalazki, to mi paczka ranigastu max nie pomaga.
dobranoc.
+tryliard!
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(02-18-2011, 11:52 AM)Sobass napisał(a): no to nie przesadzaj.
jeśli o mnie idzie, to takie postacie jak lejdi gaga mogą oddać stolec na wycieraczce Białego Domu, żeby zwrócić na siebie uwagę, i ktoś to może nazwać "pomysłem na siebie".
tak jak u nas w polandzie pomysł na siebie mają takie artystki jak Katarzyna Szczołek albo Paula Marciniak.
rzeczywiście, nie każdemu to musi pasować, mnie nie pasuje.
więc ja też nie przesadziłem i dość humanitarnie napisałem, bo jak słyszę lejdi zgagę i jej podobne wynalazki, to mi paczka ranigastu max nie pomaga.
dobranoc.
W sumie to Twój problem, ale jak już zdecydowałeś się nim podzielić to podzieliłem się swoim poglądem, odmiennym w tym jednostkowym przypadku.
(02-18-2011, 11:44 AM)Wrzos napisał(a): (02-17-2011, 06:52 PM)Sobass napisał(a): (....) ubieranie się w kawałki mięsa beztalencie, którego obecność na scenie jest efektem wytężonej pracy sztabu menadżerów, producentów, stylistów i choreografów, wykonująca napisane przez zawodowych songrajterów tophopbęc hity nieprzerwanie nadawane przez sreremef efem, (...)
tylko że to akurat zawodowa songriterka, która zaczęła sama śpiewać swoje numery, ma jakiś pomysł na siebie(który nie musi Tobie pasować jak i innym nie pasuje M.Manson) i nie odmówiłbym jej talentu.
Żeby nie było - też ciesze się z tego wyniku, ale nie przesadzałbym z jechaniem przy okazji po L.G. Biorąc pod uwagę jak wskoczyła na szczyt sądzę że ktoś miał pomysł na nią, nie ona na siebie.
Talentu ja jej odmawiam z wielką ochotą, bo jeśli jakiś posiada to umiejętnie go ukrywa pod maską produktu medialnego.
Talent który owy produkt, mylnie zwany wokalistką, pokazuje na scenie jest na poziomie flat, tak jak jej realizacja i PR.
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
yarzenioova: słuszałem kiedyś L.G. a capella i w sytuacji, gdzie playback jest mocno wątpliwy.
Imho umie śpiewać. Szkoda, że tej umiejętności nie wykorzystuje w pracy
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 1060
Liczba wątków: 34
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
I własnie o to tu chodzi.
Esperanza jest mega utalentowana, i robi to co najlepiej potrafi.
Lady Gaga, tez nie jest laikiem jezeli chodzi o muzyke, ale poszła w pieniadz.
Porownac ja moge z czystym sumieniem do Chylinskiej, ktora tez ma mega glos, a sie po prostu sprzedala.
Mnie pozostaje sie cieszyc, ze moze rynek muzyczny sie troche odbije od dna.
Fajnie o tym mowi Wojtek Karolak w wywiadzie dla Jazz Forum.. polecam
Liczba postów: 1309
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
no ja bym talentu dziewczynie nie odbieral jednak, ale nie zmuszam
http://www.youtube.com/watch?v=lM3HYSxPnlA
(02-18-2011, 12:41 PM)yarzenioova napisał(a): [...] pokazuje na scenie jest na poziomie flat[...] Korekta w klipach i w radiu. Jeśli coś mnie przekona do obejrzenia jej występu na żywo to tylko jakaś chora ciekawość, której wobec takich produktów medialnych, z uwagi na uprzedzenie od samego pojawienia się w blasku flashy, nie posiadam.
Jak bardzo uwsteczniły się wymagania i oczekiwanie społeczeństwa, że kiedyś trzeba było 45 minutowych koncertów fortepianowych żeby porwać tłum a teraz starczy sztab producentów, realizatorów, specy od PR i szefów od marketingu?
PS Nie idąc aż tak daleko, Christina Aguilera głos posiada i stała się poularna dzięki niemu, Gaga dzięki Po po po po pokerface.
multifacepalm
|