A może by tak każdy pokazał swoją gębę podczas gry!
(05-07-2014, 08:01 PM)zakwas napisał(a): Tzw. Jędrzej. W każdym mieście jest jeden, nawalony, z reklamówką na nadgarsku, pod samą sceną, najwięcej tańczy. Wink

Każde miasto ma swojego Jędrzeja.
Każde.

Dokładnie tak.
Odpowiedz
Takie imprezy mają swój urok.
W sobotę gramy tego typu joba.
Zawołaliśmy 1000zł za godzinny występ. Sprawiedliwie dostaniemy 500zł za półgodzinny koncert. Pół godzinny z rozstawieniem i soundcheckiem, bo są 3 kapele przewidziane na godzinę i 45 minut programu Big Grin Big Grin
Odpowiedz
Sobass: Myślałem że może nazwisko pamiętasz, jeden kolega z którym kiedyś grałem jest akustykiem działającym w Krasnymstawie, ale nie ma brody Big Grin
Odpowiedz
(05-07-2014, 08:43 PM)groza napisał(a):
(05-07-2014, 08:01 PM)zakwas napisał(a): Tzw. Jędrzej. W każdym mieście jest jeden, nawalony, z reklamówką na nadgarsku, pod samą sceną, najwięcej tańczy. Wink

Każde miasto ma swojego Jędrzeja.
Każde.

Dokładnie tak.

Travolta sie potknie, Swayze sie wywroci, Jedrzej zawsze ustoi. Teskno mi za polskim folklorem...
Odpowiedz
(05-07-2014, 11:53 AM)Basstard napisał(a): Nierówno, nieczysto, za to chujowo.

http://bass-driver.blogspot.com/2014/05/...rtera.html

Ale przynajmniej wiem, kto to Kazimierz Cwynar, nie to, co Wy, POLSKIE KASZTANY. Tongue
Ladnie ugrales zwrotke,refren z reszta tez ja bym tak nie umial,bo to kawalek typu endurance.Ale faktem jest ze precle,w tym i Twoj wola granie dalej od mostka,wiec dla tego basu warto sie nauczyc.Basstard wszystko juz umiesz,teraz sobie utrudnij i graj nad pickupami.
Odpowiedz
Nad pickupami gra się łatwiej. Ja nie umiem przy moście Big Grin
Gram na nerwach.
Odpowiedz
Nie no mnie najlepiej miedzy pickupami,tam sie bas zwykle najlepiej odzywa,no moze nie najlepiej bo bas brzmi wszedzie pieknie ,ale najoptymalniejSmile
Ale z preclem ja mam zawsze problem, bo jakos jest mi niewygodnie grac prawa reka w ogole.To trudne instrumenty sa,ale nadrabiaja jak sie je opanuje.
Odpowiedz
Nad pickupem. Jest git, choć parę tygodni musiałem pograć by się przyzwyczaić do bezrampowości.
Odpowiedz
(05-08-2014, 07:40 AM)yarzenioova napisał(a):
(05-07-2014, 11:53 AM)Basstard napisał(a): Nierówno, nieczysto, za to chujowo.

http://bass-driver.blogspot.com/2014/05/...rtera.html

Ale przynajmniej wiem, kto to Kazimierz Cwynar, nie to, co Wy, POLSKIE KASZTANY. Tongue
Ladnie ugrales zwrotke,refren z reszta tez ja bym tak nie umial,bo to kawalek typu endurance.Ale faktem jest ze precle,w tym i Twoj wola granie dalej od mostka,wiec dla tego basu warto sie nauczyc.Basstard wszystko juz umiesz,teraz sobie utrudnij i graj nad pickupami.

Ale ta linia jest super, nieprawdaż? W momencie, gdy przypomniałem sobie ten numer po latach niesłuchania (a w latach późnopodstawówkowych i wczesnoilicealnych miałem "Helicopters" w domu na winylu!), wiedziałem, że muszę go zrobić, bo po prostu uwielbiam takie granie.

Kurde, czemu Cwynar jest tak niedoceniony? Mało kto go kojarzy chyba.
Odpowiedz
Ja jestem totalnie uzależniony od ramp. Bez tego gra mi się tak, jakbym nałożył cudze niewygodne buty. To najlepszy wynalazek od czasów precla Smile
Odpowiedz
Basstard: tak ladna linia. Sam bym chetnie pogral,glownie refren,super sprawa. Graj ladnie tak dalej,dalej od mostka.
Odpowiedz
No obaczym. Ale zauważ np. że Hit Me With Your Rhythm Stick (tak, też jest na blogasku) zagrałem pośrodku dechy.
Odpowiedz
To nic nie zmienia.Graj dalej,dalej od mostka.
Odpowiedz
Gram tak, jak mi wygodnie Tongue
Odpowiedz
Cierpienie uszlachetnia.Konczac offtop powiem ze ta linia Cwynara bardzo fajna i kawalek wart uwagi i ogrania,Basstard dzieki za podzielenie sie tematem.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 67 gości