Ależ ładnie Basstardzie śpiewasz
Ale to zbędne dupcenie na smyku... Prawie tak jak syndrom większości saksefonistów. Alergię mam
Ale to zbędne dupcenie na smyku... Prawie tak jak syndrom większości saksefonistów. Alergię mam
A może by tak każdy pokazał swoją gębę podczas gry!
|
Ależ ładnie Basstardzie śpiewasz
Ale to zbędne dupcenie na smyku... Prawie tak jak syndrom większości saksefonistów. Alergię mam
06-30-2017, 08:05 AM
(06-29-2017, 04:28 PM)Bigos napisał(a): Ależ ładnie Basstardzie śpiewasz Wisz Pan, młody szksypek z ADHD Do tego nie znał numeru - dostał akordy (a w zasadzie prymy) tuż przed jego zagraniem i jakoś się łapał.
07-11-2017, 05:08 PM
o kurde, całkiem fajne! gitarul mocno daje radę. wokalistka mogła by miejscami trochę przystopować z krzykiem, ale i tak spoko
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
07-20-2017, 09:25 PM
Pozdrawiam
Ajgor Ibanez SR300E, Ampeg BA-108, Ampeg PF 500, Samoróbka kolumna na głośniku Eminence Delta 15" 300W
07-21-2017, 07:36 AM
07-23-2017, 09:10 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-23-2017, 09:12 PM przez bratekr.)
Zagraliśmy z kumplem spontaniczny koncert. Historia była bardzo zabawna - we czwartek po południu wysypała się kapela, która miała grać przed moim starym zespołem. No i kolega, z którym grałem w tejże formacji, zagaił organizatorów, że może byśmy zagrali we dwóch, bo tak sobie jakoś gramy od jakiegoś czasu wesoło we dwóch i generalnie bez spiny. Organizatorzy przyklasnęli, więc w piątek (czyli w jakieś 24 godziny potem) zaczęliśmy grać. Kurczę, był dym. Nie spodziewałem się, że publika na Śląsku jest tak turbo otwarta. Zagraliśmy na luzie, ludziom chyba się podobało. Z zabawnych rzeczy - gramy we dwóch, jeszcze nie dorobiłem wokalu do kawałków, a same kawałki, to w gruncie rzeczy zaawansowane szkice. Ale dobrze się nam z kolegą Łukaszem gra, więc nawet jak była jakaś wtopa, to było "raz, dwa, trzy, cztery" i szło. Brakowało mi takiego grania strasznie, bo wcześniej był śmierć metal, potem post-smęty, a teraz w końcu można pograć energiczniejszą rockerkę i się nie wstydzić .
I nie, nie jesteśmy Royal Blood. Jesteśmy Bold Wombats.
07-23-2017, 09:38 PM
kolana ci widać co ty na plaży jesteś?
07-23-2017, 09:53 PM
Mam ładne, to pokazuję .
07-24-2017, 08:28 PM
W krótkich spodenkach to na wf jedynie wypada pójść.
07-25-2017, 06:39 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-25-2017, 06:40 AM przez bratekr.)
W piwnicy było + milion stopni po kilku minutach i z sufitu zaczynała się skraplać woda. Więc nie przesadzaj .
Takie coś gramy: https://soundcloud.com/user-148122962/bo...ing-wombat
07-25-2017, 07:22 AM
Chwilowo bez rampy... chyba tak zostanie. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|