Witam kolegów basistów i koleżanki basistki
Z racji pogłębiającego się zapalenia stawów zdecydowałem się na minimalizację sprzętu. Co zatem następuje - chętnie zamienię mojego Goliatha III (4x10) USA 700W @ 8Ohm na Aguilara GS112 z dopłatą dla mnie.
Warto dodać, że SWR pochodzi od lubianego użytkownika, o niebanalnym nicku - Pecu.
Paczka w stanie technicznym wzorowym. Gra i burzy ściany! Wizualnie - jak każda paczka obita kocem po kilku latach używania. Grill cały, nigdzie nie wgnieciony. W zestawie oczywiście kółeczka, które potrafią zapiszczeć Jedna rączka nie odbija, co oznacza zmęczoną sprężynę, ale nie wpływa to jakkolwiek na wygodę przy przenoszeniu, a co więcej przy graniu
SWR charakteryzuje się przede wszystkim zbitym, punktowym i selektywnym brzmieniem (oczywiście zależy pod co się podepniemy). W połączeniu z SM400 paczka szczeka! Świetnie brzmi pod slapem, ale w sekcji również nie próżnuje
Lokalizacja: Szczecin - Kostrzyn n/O - Gorzów Wlkp.
Chętnych zapraszam na pw.
Pozdrawiam!
Z racji pogłębiającego się zapalenia stawów zdecydowałem się na minimalizację sprzętu. Co zatem następuje - chętnie zamienię mojego Goliatha III (4x10) USA 700W @ 8Ohm na Aguilara GS112 z dopłatą dla mnie.
Warto dodać, że SWR pochodzi od lubianego użytkownika, o niebanalnym nicku - Pecu.
Paczka w stanie technicznym wzorowym. Gra i burzy ściany! Wizualnie - jak każda paczka obita kocem po kilku latach używania. Grill cały, nigdzie nie wgnieciony. W zestawie oczywiście kółeczka, które potrafią zapiszczeć Jedna rączka nie odbija, co oznacza zmęczoną sprężynę, ale nie wpływa to jakkolwiek na wygodę przy przenoszeniu, a co więcej przy graniu
SWR charakteryzuje się przede wszystkim zbitym, punktowym i selektywnym brzmieniem (oczywiście zależy pod co się podepniemy). W połączeniu z SM400 paczka szczeka! Świetnie brzmi pod slapem, ale w sekcji również nie próżnuje
Lokalizacja: Szczecin - Kostrzyn n/O - Gorzów Wlkp.
Chętnych zapraszam na pw.
Pozdrawiam!
Squier VM '70s JB 5 | Fender JB '78 | Buzz Hornet