Przesterowany dźwięk... (Hartke 3500 + Ampeg 410 HLF + Mayones 4)

[demanufacture]

No najgorsze jest to że takim często nie przetłumaczysz że coś robią źle.

[jakuza]

Również coś o tym wiem... Z kapelą musieliśmy przejeździć parę festiwali i pójść na koncerty zespołów, które podziwiamy nie po to by poszaleć w pogo ale przede wszystkim po to aby stanąć, posłuchać, przeanalizować i wyciągnąć wnioski... Potem zastosować na próbie i eksperymentować

Powiem wam że teraz po waszych poradach wszystko wygląda i brzmi lepiej... Tube z Solid Statem ustawiłem tak, że w sumie Pre-amp jest rozkręcony na 100%. Contour z -18 wyrównałem do 0. EQ wyłączyłem, a charakter brzmienia ustawiam z gitary i SansAmpa. W tym momencie master mam ustawiony na 65% i gram bardzo wyraźnie klarownie i "słyszalnie" (i ma jeszcze zapas... którego w tym przypadku nie staram się nadużywać ponieważ przy dynamicznym (czyt. mocnym) graniu kolumna na 100% master zaczyna na moje ucho nie wyrabiać (pierdzieć) )

[Burning]

no to brawo Jasiu!

[Gorphal]

Widziałem to na festiwalach itp kilkanaście razy przynajmniej... Często zresztą na kiepsko brzmiących scenach sam zdejmuję sobie najniższe pasmo - bardzo pomaga to na czytelność gdy scena nie jest przystosowana odpowienio, a na przody i tak idzie linia pre-eq.

Muszę następnym razem tak zrobić chyba, w sobotę w Kontrastach grałem na zestawie Euphonic iAmp + Goliath III i generalnie słyszałem i czułem, że gram, ale za cholerę nie słyszałem co gram.

[groza]

Kontrasty chujowe są - ta scena tam jest fatalna. Choć z przodu bas potrafi super brzmieć. Pamiętam basistę Time to Express grał na moim ashdownie abm i trace elliocie i mu to z przodu rewelacyjnie brzmiało. Basista Curcumy na moim edenie/noisy też z przodu brzmiał super.

[Gorphal]

Ja podobno z przodu też nie najgorzej, ale to info od nie-basisty. Ale na scenie masakra była, bas gdzieś dudniał, gitary czasami się gdzieś pojawiały, wokal czasami znikał, także nie za ciekawie, pierwszy kawałek na czuja zupełnie musiałem grać.