Basy z Japonii - oferta, import, opinie etc.
#16
A ja chciałem zapytać o Precla Stingowego. Wiem, że jest produkowany w Japonii ale nie wiem czy jakościowo (zarówno brzmienie jak i wykonanie, materiały) jest w stanie konkurować z preclami usa z tych najwyzszych serii. bardzo chciałbym mieć takiego precla na tej jednej singlowej przystawce a nie wiem czy przesiadka z MMa na tego Precla nie byłaby "krokiem wstecz" (jeżeli chodzi o sprzęt) a mam wielki gas na pasywne basiwo ! Smile
Odpowiedz
#17
a jak się ma sprawa z Preclami MIJ leworęcznymi ??
Odpowiedz
#18
Viking -> Nie widziałem ich ostatnio w ogóle, czasem sie pojawiały jazzy leworęczne, ale to u Ishibashi.
jb90 -> Z tego co macałem i słyszałem to sądze, że lepsze jednak są fendki US jak bierzemy pod uwagę wyższe modele, ale w kwestii wykończenia po prostu bardziej mi sie podobają w szczegółach.
Brzmienie nie ma rady trzeba trafić dobry egzemplarz choć w tych wyższych modelach jest to teoretycznie łatwiejsze Smile
Dobre wiosła sa z serii E.
Odpowiedz
#19
Nie zakładam nowego wątku podepnę się pod ten.
Na jakiej zasadzie naliczane jest cło? Wartość sprzętu nowego czy na podstawie wartości jaką zapłaciliśmy?
Odpowiedz
#20
JA CHCE TAK KUPIC JAZZA ZA 400USD
Odpowiedz
#21
(08-08-2011, 09:49 AM)3cina napisał(a): Nie zakładam nowego wątku podepnę się pod ten.
Na jakiej zasadzie naliczane jest cło? Wartość sprzętu nowego czy na podstawie wartości jaką zapłaciliśmy?

clo naliczane jest do wartosci paczki (zawartosc jak i koszt przesylki) zadeklarowanych na fakturach, a jesli tych informacji nie ma, z dowodu przelewu/platnosci, ewentualnie ze sredniej wartosci rynkowej - od tego naliczane jest clo (wysokosc zalezy od typu towaru, jaki sprowadzasz), nastepnie naliczany jest podatek vat od wartosci po ocleniu.

Odpowiedz
#22
Dzięki Paka Smile
Odpowiedz
#23
(05-18-2011, 11:07 AM)diyManiek napisał(a): Jak chcesz ominąć zabawe z celnikami ściągnij sobie wiosło z angli ebay.co.uk. Trafiają sie czasem rodzynki.

Można rozwinąć? Lada moment będzie szedł do mnie jazz z UK, więc nie wiem czego w sprawach celnych mam się spodziewać.
Odpowiedz
#24
(08-09-2011, 04:45 PM)Maciejeq napisał(a):
(05-18-2011, 11:07 AM)diyManiek napisał(a): Jak chcesz ominąć zabawe z celnikami ściągnij sobie wiosło z angli ebay.co.uk. Trafiają sie czasem rodzynki.

Można rozwinąć? Lada moment będzie szedł do mnie jazz z UK, więc nie wiem czego w sprawach celnych mam się spodziewać.
Myślę, że niczego.
Buzz WASP , Squier JV Precision Bass '62 MIJ r.prod. '82 , Thunderfunk TFB-550, Berganitino EX112
(05-16-2011, 03:13 PM)Burning napisał(a): jeśli nie lubisz Black Sabbath to jesteś głupim chujem i spierdalaj Wink

Odpowiedz
#25
obrot towarami wewnatrz UE jest wolny od cla (i vatu);D
Odpowiedz
#26
Nie wiedziałem! Great Big Grin
Odpowiedz
#27
tzn jezeli kupujesz używkę vatu nie płacisz, jeżeli nówkę płacisz normalnie jak to w sklepie, chyba, ze prowadzisz firme w branży muzycznej wtedy możesz zgodnie z ustawą o podwójnym opodatkowaniu nie zapłacić vatu np w anglii przy kupnie nowych rzeczy. Czyli np 400funciaków minus 17% o tyle jest taniej za sam vat, u niemca o 19%.
Odpowiedz
#28
Na pierwszej focie jeszcze wszystko ok.

[Obrazek: KGrHqEOKi8E4tRWtrBOOqPrFP0_3.jpg]

szydlo z worka wychodzi na nastepnych:

[Obrazek: KGrHqVk0E4lnJGHo8BOOqZzMtoQ0_3.jpg]

[Obrazek: KGrHqEOKjsE4dV4ikMUBOOqYqQ2kQ0_3.jpg]

[Obrazek: r.jpg]
Odpowiedz
#29
(08-09-2011, 05:25 PM)paka napisał(a): obrot towarami wewnatrz UE jest wolny od cla

Prawda i to jeden z fundamentów UE...

(08-09-2011, 05:25 PM)paka napisał(a): (i vatu);D

Nieprawda. Jest coś takiego jak wewnątrzwspólnotowe nabycie towarów i jest to przedmiot podatku VAT.
Jednakże, gdy konsument z Polski kupuje np. przez internet w zagranicznym sklepie z siedzibą w Unii Europejskiej, płaci tam kwotę brutto, tj. z VATem i nikt w kraju (PL) mu nic nie dolicza.

W przypadku zakupu używki nie płaci się VATu, ponieważ sprzedający nie jest płatnikiem VAT (czyli - w praktyce - nie jest przedsiębiorcą trudniącym się sprzedażą gitar).
Odpowiedz
#30
dlatego napisalem w nawiasie, zeby na chlopski rozum wytlumaczyc to poprzez analogie do zakupow w usa czy innych odleglych krajow - ktorych procedury i potencjalne oplaty sa chyba lepiej opisane na forum czy w internecieWink

po prostu jako osoba fizyczna kupujaca cos w UE - nie interesuje cie nic poza cena zakupu i przesylka.


Zenek: Twój gryfon?Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości