Liczba postów: 175
Liczba wątków: 37
Dołączył: Nov 2010
Reputacja:
0
(10-07-2013, 10:44 AM)evilek napisał(a): (10-07-2013, 09:58 AM)TCS 5a napisał(a): Proszę o numerek.
Fajna decha, jak mi się uda sprzedać Fender-a to też się nimi zainteresuje, bo całkiem fajnie gadają ;-) Tak z ciekawości, jaki jest rozstaw strun na mostku 17.5mm?
U mnie akurat 19 mm ale zrobią jaki będziesz chciał.
Ja w ostatniej chwili zmienilem ochote na 19mm na to, ktore mam obecnie 34' i nie żaluję ani chwile.
Najwygodniejszy gryf na jakim gralem chyba
Są tacy co mówią, że fizycznie 34' musza zabierac cos z brzmienia niskiego B. Mój Elwood jest tego praktycznym zaprzeczeniem.
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
W sumie bardzo dużo zależy od konstrukcji i samego wiosła, w moim Sr5 B jest zajebongo, ale ogrywałem kilka gdzie było miernie lub nawet słabo (zwłaszcza w nowszych, o dziwo). Za to B w laklandzie (35' i przewlekane przez korpus) - morderca.
Fajne te maruszczyki bardzo. Kiedyś jak zachoruje na rzeźbassa to właśnie albo Maruszczyk albo Sandberg.
5ki fendera mnie nie przekonują jakoś.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
Liczba postów: 2409
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
W sumie to jeszcze ja mogę prosić o numerek
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
(10-07-2013, 02:16 PM)Doman napisał(a): Fajne te maruszczyki bardzo. Kiedyś jak zachoruje na rzeźbassa to właśnie albo Maruszczyk albo Sandberg.
5ki fendera mnie nie przekonują jakoś.
Tak mnie właśnie naszła refleksja, że nie trzymałem w ręku piątki Fendera, o której bym mógł powiedzieć "dobre wiosło"... Parę co najwyżej przyzwoitych, ale ani jednego naprawdę dobrego.
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
10-07-2013, 06:10 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-07-2013, 06:11 PM przez Doman.)
Ja jedną, MM5 Mizioła, bardzo dobry był.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
Ja grałem kiedyś na fantastycznie brzmiącym jazzie Fender standard w Basel w Szwajcarii, w Polsce nie miałem w rękach ani jednego który by przykuł moją uwagę. W Polsce chyba ciężko o dobrego Fendera, ale nie mam za bardzo prównania. Może po prostu miałem takie szczęście w Szwajcarii.
Jak się zdarzy wyjazd do Czech w listopadzie to zrobie kolejne porównaie
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
10-08-2013, 09:27 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-08-2013, 09:28 AM przez groza.)
(10-07-2013, 03:51 PM)zakwas napisał(a): (10-07-2013, 02:16 PM)Doman napisał(a): Fajne te maruszczyki bardzo. Kiedyś jak zachoruje na rzeźbassa to właśnie albo Maruszczyk albo Sandberg.
5ki fendera mnie nie przekonują jakoś.
Tak mnie właśnie naszła refleksja, że nie trzymałem w ręku piątki Fendera, o której bym mógł powiedzieć "dobre wiosło"... Parę co najwyżej przyzwoitych, ale ani jednego naprawdę dobrego.
Była piątka michała grotta (mają teraz szymon orłowski) MOOOORDUJE. Bierzesz do ręki, grasz 3 dźwięki na piecu i idziesz rozjebać swój bas na kawałki.
Marcus 5 grubego na którym nagrywałem również odzywał się znakomicie, choć miał zmienione pickupy na nordy. Jakbym kupował fendera to takiego.
Także istnieją takowe
Liczba postów: 19435
Liczba wątków: 50
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
21
Miałem Marcusa Grubego w łapie i niestety w szoku mnie nie pozostawił. Był OK, ale trzeba jeszcze zerknąć przez pryzmat ceny.
A to temat o Fenderach jest?
Ja pisalem o Standardzie, takim jakiego kupisz w byle jakim sklepie nie o swietnych MM czy RB signatures, niejednokrotnie sprowadzonych z USA czy skad tam, nieodfiltrowanych na potrzeby globalnie tanszych konsumentow(tak wierze w konspiracje). RB to cos o czym marze od bardzo dawna. Jak wchodzisz do sklepu, bierzesz swietnego drogiego jazza z 2010 w rnr w Polsce i nie ma szalu, a innym razem standard w Szwajcarii tak o i brzmi genialnie to wyrabiasz sobie opinie, choc kompletnie niemiarodajna, przypadek albo konspiracja
A co do piatek Fendera, tez mi sie jakos nie podobaja, moj Fenderopodobny za to bardzo i brzmi
Liczba postów: 88
Liczba wątków: 2
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
Siema, siema. Pytam w braderhudzie, bo tu będą wiedzieć najlepiej: jak ma się sprawa z profilem gryfu w modelu Jake 4? Typowy Fenderowy sztyl łopaty (tj. gruby i okrągły) czy bardziej w kierunku Wizard Neck od Ibaneza? Zastanawiam się pomiędzy Jake 4A i Sandebrg California VM-doczytałem już, że California ma gryf bardzo wyścigowy (a na takim mi zależy), nie wiem natomiast, jaki ma Jake od Maruszczyka. Maruszczyk kosztuje mniejszy pieniądz, niż Sandberg, stąd też pytanie. Proszę nie wrzucać ofert sprzedaży, bo potrzebuję modelu leworęcznego (więc pewnie będzie to zakup u producenta, tym bardziej, że mam wyśrubowane wymagania kolorystyczne ;d). Pzdr
Maruszczyk Jake 4P Goldfinger / MCB Warrior V > EHX Qtron+ > Boss ODB-3 > GK 700RB mkII > NoisyBox 410 > i tak słabo
(12-24-2013, 08:30 PM)musiek napisał(a): Siema, siema. Pytam w braderhudzie, bo tu będą wiedzieć najlepiej: jak ma się sprawa z profilem gryfu w modelu Jake 4? Typowy Fenderowy sztyl łopaty (tj. gruby i okrągły) czy bardziej w kierunku Wizard Neck od Ibaneza? Zastanawiam się pomiędzy Jake 4A i Sandebrg California VM-doczytałem już, że California ma gryf bardzo wyścigowy (a na takim mi zależy), nie wiem natomiast, jaki ma Jake od Maruszczyka. Maruszczyk kosztuje mniejszy pieniądz, niż Sandberg, stąd też pytanie. Proszę nie wrzucać ofert sprzedaży, bo potrzebuję modelu leworęcznego (więc pewnie będzie to zakup u producenta, tym bardziej, że mam wyśrubowane wymagania kolorystyczne ;d). Pzdr
Zobaczyłem ducha
Liczba postów: 2409
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
2
(12-24-2013, 08:30 PM)musiek napisał(a): Siema, siema. Pytam w braderhudzie, bo tu będą wiedzieć najlepiej: jak ma się sprawa z profilem gryfu w modelu Jake 4? Typowy Fenderowy sztyl łopaty (tj. gruby i okrągły) czy bardziej w kierunku Wizard Neck od Ibaneza? Zastanawiam się pomiędzy Jake 4A i Sandebrg California VM-doczytałem już, że California ma gryf bardzo wyścigowy (a na takim mi zależy), nie wiem natomiast, jaki ma Jake od Maruszczyka. Maruszczyk kosztuje mniejszy pieniądz, niż Sandberg, stąd też pytanie. Proszę nie wrzucać ofert sprzedaży, bo potrzebuję modelu leworęcznego (więc pewnie będzie to zakup u producenta, tym bardziej, że mam wyśrubowane wymagania kolorystyczne ;d). Pzdr
Spytaj się, czy Jake ma taki sam profil gryfu jak Elwood. Elwood jest bliżej tych wyścigowych, nawet gdyby profil Jake'a był grubszy, to myślę, że nie będzie problemu zamówić go z gryfem od Elwooda.
Liczba postów: 88
Liczba wątków: 2
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
(12-24-2013, 08:42 PM)herp napisał(a): (12-24-2013, 08:30 PM)musiek napisał(a): Siema, siema. Pytam w braderhudzie, bo tu będą wiedzieć najlepiej: jak ma się sprawa z profilem gryfu w modelu Jake 4? Typowy Fenderowy sztyl łopaty (tj. gruby i okrągły) czy bardziej w kierunku Wizard Neck od Ibaneza? Zastanawiam się pomiędzy Jake 4A i Sandebrg California VM-doczytałem już, że California ma gryf bardzo wyścigowy (a na takim mi zależy), nie wiem natomiast, jaki ma Jake od Maruszczyka. Maruszczyk kosztuje mniejszy pieniądz, niż Sandberg, stąd też pytanie. Proszę nie wrzucać ofert sprzedaży, bo potrzebuję modelu leworęcznego (więc pewnie będzie to zakup u producenta, tym bardziej, że mam wyśrubowane wymagania kolorystyczne ;d). Pzdr
Zobaczyłem ducha
na święta wracam z zaświatów
Maruszczyk Jake 4P Goldfinger / MCB Warrior V > EHX Qtron+ > Boss ODB-3 > GK 700RB mkII > NoisyBox 410 > i tak słabo
Liczba postów: 3636
Liczba wątków: 4
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
(12-24-2013, 09:00 PM)musiek napisał(a): na święta wracam z zaświatów
Raczej w wigilię zwierzęta przemawiają ludzkim głosem
Tradycyjny J-BASS B-HOOD member no. 2
Broda B-hood #11
(03-11-2013, 11:07 PM)Brylant napisał(a): [Bisq_mode=on]
Ale wszystko jest chujowe...
[Bisq_mode=off]
|