Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
sprawdź na próbie, z którą lepiej się słyszycie?
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
(06-14-2018, 01:53 PM)szczota napisał(a): Mam 1x15 Noisy Box Eminence Kappa Pro i 2x10 Eminence Delta , tylko właśnie pytam bardziej doświadczonych sam nie wiem co lepsze jako jedna paczka. A też nie zawsze mam po prostu miejsce w samochodzie żeby brać dwie czy też grając w małych lokalach niepotrzeba aż dwóch.Teraz np. gram w sobotę i się łamie …..brać jedną czy dwie , jak jedną to którą Knajpa średniej wielkości - nie za wielka , ale tez nie taka mała.Rude Boy bielsko biała.
Rude Boy calkiem spory.
Liczba postów: 865
Liczba wątków: 30
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
4
06-14-2018, 05:58 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-14-2018, 05:58 PM przez tapczan.)
Liczba postów: 24876
Liczba wątków: 29
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
10
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio
Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Liczba postów: 2579
Liczba wątków: 14
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
0
Też mam NoisyBoxy w takiej samej konfiguracji. Do rockowizny na małe sztuki lepiej sprawdza się 2x10 i wcale nie brakuje jej dołu (pozdro JB90), do wolnych grań 115. W sumie zależy wszystko od preferencji i tego jak chcesz brzmieć.
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
Za okazaną zniewagę przepraszam, obiecuję pokutę i wysłuchanie jakiejś piosenki z nurtu metalu symfonicznego.
Liczba postów: 88
Liczba wątków: 5
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
0
(06-14-2018, 05:58 PM)tapchan napisał(a): Postaw obie na ziemi obok siebie. Pograj chwilę na jednej. Pograj chwilę na drugiej. Będziesz wiedział
Bardzo dobry pomysł dzięki wszystkim za uwagi !!
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
Moim zdaniem żadna nie nadaje sie jeśli perkusista jest wystarczająco głośny i nie mamy nagłosnienia sceny.
Obię bedą wymuszać drastycznie silną artykulacje i gonienie aby się jako tako słyszeć.
Pod mikrofon w 80% przypadków lepsze 2x10 pozostałe 20% to brzmienia bardzo vintage i ewentualnie specyficzne przestery...
Do grania z głosnym perkusistą minimalny zestaw to 8x10 reszta jest kompromisem. przy czym 4x10 albo 2x12 da się jakoś wytrzymać 2x 10 lub 1x 15 nie polecam
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 865
Liczba wątków: 30
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
4
(06-15-2018, 08:07 AM)Alfik napisał(a): Moim zdaniem żadna nie nadaje sie jeśli perkusista jest wystarczająco głośny i nie mamy nagłosnienia sceny.
(...)
Do grania z głosnym perkusistą minimalny zestaw to 8x10 reszta jest kompromisem. przy czym 4x10 albo 2x12 da się jakoś wytrzymać 2x 10 lub 1x 15 nie polecam
A to też jest prawda. Moje doświadczenia z 115 i 210 jako standalone dotyczą grania z relatywnie cichymi i czujnymi perkusistami. Grywam też z perkusistą, z którym faktycznie gra na czymkolwiek mniejszym od lodówki jest męką, nawet gdy schowa się go za pleksą więc tak czy inaczej wszystko zależy jak leży
Liczba postów: 4772
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
2
Dlatego należy szanować swoje zdrowie, wszystko omikrofonować, grać na słuchawkach. Dodatkowy bonus to podniesienie jakości muzycznej bandu.
Liczba postów: 8904
Liczba wątków: 52
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
9
06-15-2018, 11:31 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-15-2018, 11:33 AM przez paluch1986.)
Ja gram na 2x10 od Demanu na Eminence Delta i sprawdza mi się zarówno na próbach jak i na jakiś tam mniejszych sztukach (bo większych nie grałem od dawna ). Inna sprawa, że faktycznie mocno tłukę w struny Napędzam to SVP Pro i lampowym końcem mocy.
Liczba postów: 88
Liczba wątków: 5
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
0
No niestety Alfik jak się nie jest jakims tam “profesjonalnym” grajkiem to gra się w różnych miejscach czasem bardzo słabych. I jakoś też ten koncert trzeba zagrać.Jak jest omikrofonowana scena I jakieś odsłuchy (w ilości 3+) to już jest ok. Niestety czasem grywam w lokalach gdzie nie ma ani jednego.
Gram raczej z głośnym perkusistą ,jakiś tam „metal” raz miałem cały zestaw 1x15+2x10 Hartke HA5500 i dmuchało to nieźle.Nie brakowało mocy ,żeby przebić się przez perkusje. Moze też kwestia basu bo akurat wtedy miałem Roadstara ,który chyba ma najmocniejszy sygnał z basów które mam w domu.
Mikrofonowanie I odsłuchy w uchu super sprawa – tylko nawet nie wiem ile taki zestaw mogłby kosztować , pewnie trochę napewno – nawet w najtańszej opcji.
Liczba postów: 12181
Liczba wątków: 43
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
5
Że tak rzucę hermetycznym dowcipem.
1000 W na stronę.
P O Z I O M
Z A D O W O L E N I A
D O M A N A
Liczba postów: 4254
Liczba wątków: 5
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
0
Dowcip iście hermeneutyczny
Liczba postów: 10366
Liczba wątków: 1
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
2
nie rozumiem całego dylematu wyboru między 10 a 15
przecież wszyscy wiedzą że 12 najlepsze
|