Gromu Sound Strun Flatwound B-HOOD
Naczytałem się i nasłuchałem wystarczająco dużo, żeby stwierdzić, że nic mi po flatach, które nie dość że nie brzmią jak flaty, to jeszcze zdychają Wink
Odpowiedz
...marchewka z flatami? Możliwe.

[Obrazek: img0052lp.jpg]
[Obrazek: img0045bh.jpg]

Chromki założone ze dwa lata temu, im starsze tym lepsze więc posiedzą tu jeszcze trochę. O dziwo dobrze się trzymają, mimo bombardowania ich kciukami i całkiem przy tym nieźle brzmią. Oczywiście zalatują kapciem kiedy trzeba (zwłaszcza z gąbką przy mostku) i za to je kocham Smile takiego thumpa nie da się wyciągnąć z roundów. Poza tym nie słychać tego denerwującego kwiku przesuwanych paluchów, a same struny aż proszą się o muskanie. I świecą się jak psu jajca mrgreen

Także bardzo bym prosił o numerek, no i przy okazji o skromne powitanie na forum Wink
bum bum bum
Odpowiedz
(11-25-2011, 09:01 PM)ralf-p napisał(a): drodzy użytkownicy flatów - nigdy nie miałem do czynienia z takimi strunami a mam wielką zajawke żeby zapodać sobie takowe na próbę do mojego precla...
stroję się do C.... jaki rozmiar flatów będzie najodpowiedniejszy ?
Emotka_2755

Najwyraźniej Ernie Balle 55-110, flatwound.
Ja to stestuję już niebawem, forumowi artyści i realizatorzy polecają Wink
Odpowiedz
(11-26-2011, 09:27 AM)low napisał(a):
(11-25-2011, 09:01 PM)ralf-p napisał(a): drodzy użytkownicy flatów - nigdy nie miałem do czynienia z takimi strunami a mam wielką zajawke żeby zapodać sobie takowe na próbę do mojego precla...
stroję się do C.... jaki rozmiar flatów będzie najodpowiedniejszy ?
Emotka_2755

Najwyraźniej Ernie Balle 55-110, flatwound.
Ja to stestuję już niebawem, forumowi artyści i realizatorzy polecają Wink

W C F B Es będzie mocno luźno. W C G C F było ok. Niskie C od początku było trochę luźne, ale definitywnie padło dopiero po 3 - 4 miesiącach.
Odpowiedz
(11-26-2011, 01:34 AM)garfinkiel napisał(a): ...marchewka z flatami? Możliwe.

[Obrazek: img0052lp.jpg]
[Obrazek: img0045bh.jpg]

Chromki założone ze dwa lata temu, im starsze tym lepsze więc posiedzą tu jeszcze trochę. O dziwo dobrze się trzymają, mimo bombardowania ich kciukami i całkiem przy tym nieźle brzmią. Oczywiście zalatują kapciem kiedy trzeba (zwłaszcza z gąbką przy mostku) i za to je kocham Smile takiego thumpa nie da się wyciągnąć z roundów. Poza tym nie słychać tego denerwującego kwiku przesuwanych paluchów, a same struny aż proszą się o muskanie. I świecą się jak psu jajca mrgreen

Także bardzo bym prosił o numerek, no i przy okazji o skromne powitanie na forum Wink
zestaw ma klimat
fender -> fender -> fender
Odpowiedz
Właśnie zajebiaszcze wykonczenie. Wygląda jakby była malowana wałkiem.
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz
(11-26-2011, 10:15 AM)billbo napisał(a):
(11-26-2011, 09:27 AM)low napisał(a):
(11-25-2011, 09:01 PM)ralf-p napisał(a): drodzy użytkownicy flatów - nigdy nie miałem do czynienia z takimi strunami a mam wielką zajawke żeby zapodać sobie takowe na próbę do mojego precla...
stroję się do C.... jaki rozmiar flatów będzie najodpowiedniejszy ?
Emotka_2755

Najwyraźniej Ernie Balle 55-110, flatwound.
Ja to stestuję już niebawem, forumowi artyści i realizatorzy polecają Wink

W C F B Es będzie mocno luźno. W C G C F było ok. Niskie C od początku było trochę luźne, ale definitywnie padło dopiero po 3 - 4 miesiącach.

Chcesz powiedzieć, że przestało stroić, makaron się zrobił czy też brzmieniowo padło?
Myślałem, że flaty to już na całe życie Wink
Odpowiedz
C złapała lekkiego flaka, padła brzmieniowo i przestała stroić na wyższych pozycjach.
Ale i tak były niezłe, bo round'ów mam dość po 3 tygodniach przeważnie.
Odpowiedz
No i w końcu nabyłem flaty.
Ernie Balle 50-105, jako że stroję się do D std, wydały mi się najodpowiedniejsze, skoro do C drop i C/C# stosują 110, to akurat.
I nie zawiodłem się, idealna grubość i sztywność, mam wrażenie że nawet lepiej niż na Power Slinkych.

Manualnie jest rewelacja. Poślizg świetny, mimo że już opuszki mam uodpornione, to jednak komfort jest większy niż na roundach.

Ustawić je można nisko, bez fretbuza specjalnego. I co bardzo ważne, slajdy pozbawione są tego irytującego brzdęku jaki niekiedy mi się pojawiał przy tej samej zagrywce na niklach. Do ustawienia na pewno łatwiejsze są flatwoundy.

No i najważniejsze, brzmienie.
Tutaj nie mogę wydać werdyktu. Po prostu zarówno nikle jak i flaty EB mają swoje zajebiste cechy i spore wady. Nie ma ideału.
Roundy mają kapitalny pomruk, dodający świetnego rockowego pazura do brzmienia. Długi sustain. Czasami góra irytuje, trzeba bardzo uważać na jakieś nieprecyzyjne zagrywki i slajdy, bo można dodać do brzmienia przebijający wszystko zgrzyt.
Flaty są bardziej stonowane, równo brzmią struny względem siebie (przy roundach struna G strzelała górą ponad miarę), gra się taką bardzo solidną, basową podstawę. Sound idealnie pasuje do starszych, blues-rockowych klimatów. Sustain krótki, szczególnie kostą - tutaj bas jest już bardzo 'punktowy' - co niekiedy pasuje, niekiedy nie.
Odpowiedz
a jakie flaty polecacie do precla la Bella czy thomastiki?
Odpowiedz
Wrócę parę stroon do tyłu, posiadałem chromesy i chuj je strzelił po kilku miesiącach... syf kiła i mo0giła, to samo tyczyło sie halfraundów... te pożyły troszkę dłużej, ale też zdechły w miarę szybko. Ja tam lubię jak mi struny przestają brzęczeć górką i świeżością, ale jak przestają stroić w tak szybkim czasie , to można ochujeć. Może po prostu jakieś trefne te Dariusze miałem.
Co do flatów generalnie siedzą mi ernipiłki, mam jakieś sprecyzowane brzmienie i one mi siedzą genialnie a upierdliwy jestem co do brzmienia. Mazdah coś o tym wie Smile
Odpowiedz
Ja już mam trzeci komplet Chromes'ów i nie narzekam Smile Bardzo lubię te struny, świetnie mi się zgrywają z całą resztą Smile
http://eluktrick.bandcamp.com
Ibanez Roadstar II RB650 (DiMarzio DP122) + Ampeg V4BH & SVT-CL + Trace Elliot 1048H
Odpowiedz
(02-15-2012, 10:43 PM)Muzz napisał(a): Wrócę parę stroon do tyłu, posiadałem chromesy i chuj je strzelił po kilku miesiącach... syf kiła i mo0giła, to samo tyczyło sie halfraundów... te pożyły troszkę dłużej, ale też zdechły w miarę szybko. Ja tam lubię jak mi struny przestają brzęczeć górką i świeżością, ale jak przestają stroić w tak szybkim czasie , to można ochujeć. Może po prostu jakieś trefne te Dariusze miałem.
Co do flatów generalnie siedzą mi ernipiłki, mam jakieś sprecyzowane brzmienie i one mi siedzą genialnie a upierdliwy jestem co do brzmienia. Mazdah coś o tym wie Smile

Chromesy kupiłem ze dwa lata temu jak miałem precisiona jeszcze, grałyna nim rok, ale czasem były zamieniane na jakieś roundy. Tak samo teraz zamiennie z roundami zakładam je na jazza. Zgrane są już sporo a stroją i są ok. Teraz je ugotowałem i odzyskały blasku w brzmieniu trochę. Musiałeś jakąś lipe trafić. Dziwne. Zresztą wiele osób narzeka na Daddario ostatnio, a ja gram na nich (i flatach i roundach) w kółko i nic złego się nie dzieje.
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz
Czyli FP rules Wink Ja mam chromesy od dobrych 2 miesięcy i jestem przezadowolony ! Stroją, nadal brzmią, przytemperowały tą straszną górę w moim SR-e i ogólnie jest więcej "basu w basie" jeżeli wiecie o co kaman Wink A żeby nie byc gołosłownym zamieszczam fotkę i proszę Czcigodnego Mazdaha o numerek w braderhudzie albowiem "mam wiele zrozumienia dla strun flatwound brzmienia" Big Grin

[Obrazek: img0062h.jpg]
Odpowiedz
U mnie ta niebieska owijka już wygląda jak sznurówki beja od tego ciągłego zdejmowania i zakładania.
(01-06-2012, 11:05 AM)miklo napisał(a): Jak muzyka płynie i włos się na mosznie stroszy, to nie ważny na czym i jak szybko grasz.

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 40 gości