Nawróciłem się....

[Kowal]

Nie kupuj nic, graj i miej frajdę. Niestety, współczesna muzyka produkowana jest bez udziału muzyków .

[MrPapaBear]

A ja myślałem że ludzie już skończyli pierdolić takie kocopoły

To co mówisz nawet nie ma przeniesienia na mainstremowy pop bo nawet najbardziej plastikowe gwiazdki mają podkłady robione przez topowych sesyjnych muzyków, produkowane w najlepszych studiach przez najlepszych producentów.

Ale pomijając pop, alternatywnej muzyki robionej przez muzyków jest więcej niż kiedykolwiek, dostęp do niej też jest lepszy niż kiedykolwiek.

Przestań powtarzać takie gównoprawdy bo możnaby pomyśleć że oglądasz wyłącznie polotv i na tym budujesz swoją opinię

[Husky]

Wiem, że najlepiej pojechać do sklepu i pomacać.

Na to też trzeba niestety uważać - dużo sklepów, nawet tych topowych, ma tragicznie ustawione gitary, nie ważne czy za 700 zł czy za 7 tyś. A to może nieźle wypaczać postrzeganie takiego instrumentu czy wyrobienie o nim zdania

[Fab]

Wiem, że najlepiej pojechać do sklepu i pomacać.

Na to też trzeba niestety uważać - dużo sklepów, nawet tych topowych, ma tragicznie ustawione gitary, nie ważne czy za 700 zł czy za 7 tyś. A to może nieźle wypaczać postrzeganie takiego instrumentu czy wyrobienie o nim zdania

Bardzo cenna uwaga. Sam pracuje w sklepie muzycznym i generalnie nowe instrumenty, praktycznie kazdy, potrzebuje ustawienia i troche milosci. Dopiero wtedy zaczyna gadac.
Ja staram sie to robic, pytanie, ile sklepow muzycznych przyklada na to uwage. Z tego co wiem, mniejszosc.

[Kojot]

Zdecydowałem że zostaje przy czymś z dzielonym przetwornikiem. Będę śledził oferty na rynku wtórnym. Szkoda, że już nie ma w sprzedaży z Music Mana tych Cutlassów czy nawet bardziej by mi pasował ten Caprice. Mam pozakładane filtry na OLX ale widzę, że będzie ciężko. Mało ich wyszło i dla Music Mana była to porażka ze względu na zaporową cenę pod 10k. A jeżeli pokaże się jakiś Fender P-Bass w deluxie z lat do 2010 to też będę tym żywo zainteresowany. Reasumując dzielony pasywny przetwornik i dobra jakość wkonania - taki kierunek działania.

Dobra teraz trochę o nagłośnieniu...

Gram na chacie ogólnie więc do gitar używam Helix Nativ lub HX Stomp. Output idzie na KRK Rokit 5 lub częściej słuchawki. I tutaj jak słuchawki jeszcze mogą coś tam oszkukać mózg przy grze na gitarze basowej, tak te małe głośniczki w monitorach KRK klękają.

Co zrobić Pany?

Kolega doradził żebym kupił jakiś piec 150W na 15" głośniku. Najbardziej intresuje mnie takie ciepłe brzmienie clean więc raczej go nie będę rozkręcał.

Zainteresowała mnie seria Orange Crush. No i jest taka wersja 100W i 15" głośnik. Ciekawie rozwiązany mają gain z tym mieszaniem kanału clean. Jest wejście liniowe więc można sobie zapodać jakiś kawałek. Nie wiem tylko czy to nie przesada dla kogoś kto nie gra koncerów nawet w pubach.

A może kupić jakiś monitor na konkretniejszym głośniku pod gre na basie???

[Husky]

Dobra teraz trochę o nagłośnieniu...

Gram na chacie ogólnie więc do gitar używam Helix Nativ lub HX Stomp. Output idzie na KRK Rokit 5 lub częściej słuchawki. I tutaj jak słuchawki jeszcze mogą coś tam oszkukać mózg przy grze na gitarze basowej, tak te małe głośniczki w monitorach KRK klękają.

Co zrobić Pany?

Kolega doradził żebym kupił jakiś piec 150W na 15" głośniku. Najbardziej intresuje mnie takie ciepłe brzmienie clean więc raczej go nie będę rozkręcał.

Zainteresowała mnie seria Orange Crush. No i jest taka wersja 100W i 15" głośnik. Ciekawie rozwiązany mają gain z tym mieszaniem kanału clean. Jest wejście liniowe więc można sobie zapodać jakiś kawałek. Nie wiem tylko czy to nie przesada dla kogoś kto nie gra koncerów nawet w pubach.

A może kupić jakiś monitor na konkretniejszym głośniku pod gre na basie???

IMHO do grania tylko domowego, ze 150 będziesz się już trochę męczył, to już sporo jak na takie warunki. Warto próbować z Helixem i słuchawkami, to może się sprawdzić jako fajna stacja do ćwiczenia.

[Pit]

@Kojot,
Może warto uściślić od początku, pisałeś, że grasz głównie w domu, ale czy to się może ewentualnie zmienić i szukasz nagłośnienia, które też da radę na próbach?

[Kojot]

Na chwilę obecną gram w domu. Teoretycznie mógłbym z kimś grać bo większość utworów jest mało skomplikowana jeżeli chodzi o linię basu. Natomiast mnie interesują te skomplikowane

Nie jestem muzykiem i nie mam nawet zamiaru się do nich zaliczać.  Myślę, że bardziej chodzi mi o to aby być basistą....czyli IMHO osobą która przy pomocy basu może "świadczyć usługi" innym niezależnie od wyknywanego rodzaju muzyki. Bo nie ważne co...nie ważne kto....liczy się beat Dlatego staram się być w tym jak najbardziej wszechstronny. Jeżeli trzeba zagrać na ognisku przy gitarze akustycznej to jadę z tematem....gdy trzeba grać blussa....jazzz......rock....nie ma sprawy. Jak szafa grająca...wrzucasz monetę i gra muzyka

Lubię grać na gitarze basowej...lubię się gibać przy tym...lubię wystukiwać rytm nogą....kiwać głową....reszta się nie liczy co...gdzie i dla kogo

To jest właśnie cudowne, że grając np. na gitarze jest presja aby jak maszyna wygrać wszystko nuta w nutę bo inaczej odbiorca widzi fałsz. Na gitarze basowej jest dużo przestrzeni na improwizację, byle się mieścisz w takcie. Czasami jesteśmy skitrani wśród reszty motłochu robiąc za tło...ale przychodzą momenty gdzie reszta instrumentów w utworze przygasa robiąc nam miejsce na wypłynięcie.


Reasumując raczej nie przewiduje abym w najbliższym czasie musiał się nagłaśniać w "plenerze". Także rozpatrujemuy tu ćwiczenie w domu. Bardziej mi chodzi o to abym nie musiał siedzieć w słuchawkach skoro mam system bezprzewodowy. I ogólnie grając na gitarze basowej lepiej się "gibać" na stojąco.


No i zamówiłem instrument w Hiszpani....mieli ostatnie sztuki....

https://reverb.com/item/32924027-music-m...BeJ-B4KFPM

[mazdah]

To jest właśnie cudowne, że grając np. na gitarze jest presja aby jak maszyna wygrać wszystko nuta w nutę bo inaczej odbiorca widzi fałsz. Na gitarze basowej jest dużo przestrzeni na improwizację, byle się mieścisz w takcie. Czasami jesteśmy skitrani wśród reszty motłochu robiąc za tło...ale przychodzą momenty gdzie reszta instrumentów w utworze przygasa robiąc nam miejsce na wypłynięcie.

No właśnie I beg to differ.
Gitarzysta może zagrać nierówno, nieczysto, niechlujnie i to przejdzie raczej zawsze (najbardziej ekstremalny przykład - Rolling Stones)

Basista odpowiada za rytm i harmonię. Czyli musi być równo, musi być czysto i tak naprawdę to Ty decydujesz jako akord w danej chwili gra gitarzysta, mimo że on może mieć inne zdanie na ten temat

[Kojot]

Nie chodziło mi o to że ktoś może grać niechlujnie, ale o to że basista ma większą swobodę kreować własną linię basu niż np gitarzysta zmienić solówkę w utworze lub sposób bicia bo to już dla odbiorcy brzmi kompletnie inaczej i zaczyna coraz mniej przypominać utwór który zna.

[zwinny]

Nie jestem muzykiem i nie mam nawet zamiaru się do nich zaliczać.  Myślę, że bardziej chodzi mi o to aby być basistą....

[tapczan]

Gram na chacie ogólnie więc do gitar używam Helix Nativ lub HX Stomp. Output idzie na KRK Rokit 5 lub częściej słuchawki. I tutaj jak słuchawki jeszcze mogą coś tam oszkukać mózg przy grze na gitarze basowej, tak te małe głośniczki w monitorach KRK klękają.

Co zrobić Pany?

Masz wszystko czego potrzebujesz. Jeśli monitory zapychają ci się basem to masz za dużo dołu w brzmieniu. Wrzuć na bas filtr górnoprzepustowy w okolicach 70Hz i startując z tej pozycji ustaw sobie do smaku tak, żeby się nie zatykały.

Na gitarze basowej jest dużo przestrzeni na improwizację, byle się mieścisz w takcie.

"Perkusiści go nienawidzą - odkrył jak zostać kiepskim basistą w jednym, prostym kroku..."

[Kojot]

Okey   Pomogło : Dzięki za podpowiedź. Ogólnie zaciekawił mnie fakt analizując chain w Helixie że jak do gitary jest zawsze wzmacniacz w łańcuchu tak przy modelach basowych rzadko kiedy. Zazwyczaj comp i EQ.

O większe monitory pytałem dlatego, że skoro na gitarze elektrycznej idzie grać scenicznie na Helixie to czemu by nie miało być możliwe granie w domu z dobrym odsłuchem.

[low]

Nie chodziło mi o to że ktoś może grać niechlujnie, ale o to że basista ma większą swobodę kreować własną linię basu niż np gitarzysta zmienić solówkę w utworze lub sposób bicia bo to już dla odbiorcy brzmi kompletnie inaczej i zaczyna coraz mniej przypominać utwór który zna.

W sumie bas na koncertach zwykle ch słychać, więc basista może sobie grać jak chce

[paka]

Ja, dla przykładu, kumpluję się tylko z takimi, których słychać.