p-bas robi się ,czyli ostatnie szlify....![[Obrazek: 4Rt4Tlt.jpg]](http://i.imgur.com/4Rt4Tlt.jpg)
![[Obrazek: tIBrt1P.jpg]](http://i.imgur.com/tIBrt1P.jpg)
i prawie finał, gryfu... w przyszłym tygodniu na warsztat polerski idzie korpus
![[Obrazek: 4Rt4Tlt.jpg]](http://i.imgur.com/4Rt4Tlt.jpg)
![[Obrazek: tIBrt1P.jpg]](http://i.imgur.com/tIBrt1P.jpg)
i prawie finał, gryfu... w przyszłym tygodniu na warsztat polerski idzie korpus
![[Obrazek: tM0fA8e.jpg]](http://i.imgur.com/tM0fA8e.jpg)
Lutniczy B-HOOD
|
p-bas robi się ,czyli ostatnie szlify....
![]() ![]() i prawie finał, gryfu... w przyszłym tygodniu na warsztat polerski idzie korpus ![]()
12-01-2013, 10:58 AM
Ooo, wygląda zacnie! Strasznie jestem ciekaw dechy.
Z ciekawości - czemu aż taka wysoka i prostokątna obwoluta z tyłu gryfu?
Ja jak gram w 1 pozycji na H to kciuk opieram właśnie na obwolucie - bardzo wygodna sprawa, tutaj by się chyba nie dało. O tak: ![]()
bo to bas 4 strunowy, zresztą mi to akurat nie przeszkadza , najważniejsze że mam 1.8 mm wys. struny E nad XII progiem, pozostałe też niziutkoi nic nie brzęczy, gryf to to porządny kawałek klonu, dość gruby , bo taki lubię...
po wstępnym polerowaniu, w oczekiwaniu na końcowy finisz........ ![]() ![]() i tył.... ![]()
12-01-2013, 12:17 PM
ładne toto, gratuluję!
12-01-2013, 12:23 PM
dzięki... wiem że żle nie będzie...już mam pomysł na następny.... ale to po nowym roku
Wygląda bardzo apetycznie, mimo, że ostatnio nie jestem fanem naturali.
![]()
SZLIFY ZROBIONE, POZOSTAJE MONTAŻ MOSIĘŻNEGO MOSTKA I MINI KLUCZY 2X2
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
12-04-2013, 09:32 AM
Ależ to będzie zacne. Tylko ten gryf megapotężny.
12-04-2013, 09:36 AM
Piękne, ale ta grubość to masakra - ręka mnie boli jak na to patrzę
![]()
12-04-2013, 01:53 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2013, 02:08 PM przez bassbubek.)
Fajny instrument . Nie podoba mi sie wykonczenie miejsca pod siodelko i krzywo wyszlifowany (przetarty) fornir na glowce , zamierzasz cos z tym zrobic czy tak zostawisz? Jakie to drewno na podstrunnicy?
Edyta: Lakierowanie gryfu przed wierceniem otworow na klucze to troche blad w sztuce. Jezeli wiertlo ci popaskudzi fornir wychodzac to bedziesz mial niezla zabawe. (12-04-2013, 01:53 PM)bassbubek napisał(a): Fajny instrument . Nie podoba mi sie wykonczenie miejsca pod siodelko i krzywo wyszlifowany (przetarty) fornir na glowce , zamierzasz cos z tym zrobic czy tak zostawisz? Jakie to drewno na podstrunnicy? poprawię pilnikiem jeśli trzeba będzie..... co do otworów pod klucze , to lepiej mi się polerujuje lakier jak jest cała powierzchnia równa , bez zbędnych otworów, to samo robę z kieszeniami na pikapy, najwpierw poleruje cały korpus, a potem frezuję , minimalne ubytki i odpryski poprawiam delikatnie lakierem , nie mam z tym problemów (12-04-2013, 09:36 AM)groza napisał(a): Piękne, ale ta grubość to masakra - ręka mnie boli jak na to patrzę ale jak rezonuje.... bajeczka (12-04-2013, 09:32 AM)Basstard napisał(a): Ależ to będzie zacne. Tylko ten gryf megapotężny. wiem że to kawałek kloca, ale ja uwielbiam takie gryfy, czuje że coś mam w łapie...
12-04-2013, 03:52 PM
Papkin, klasa!
12-04-2013, 05:06 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-04-2013, 05:20 PM przez bassbubek.)
A jakie to drewno na podstrunnicy?
(12-04-2013, 03:40 PM)papkin napisał(a): poprawię pilnikiem jeśli trzeba będzie..... co do otworów pod klucze , to lepiej mi się polerujuje lakier jak jest cała powierzchnia równa , bez zbędnych otworów, to samo robę z kieszeniami na pikapy, najwpierw poleruje cały korpus, a potem frezuję , minimalne ubytki i odpryski poprawiam delikatnie lakierem , nie mam z tym problemów Fakt , zeby polerowac tam gdzie sa kanty trzeba miec troche praktyki ale gdy wiertlo wychodzac wywali dookola otworu na klucze troche drewna to moze byc podwojna robota. Naprawa a potem dlubanina z lakierem i polerowanie i tak jeszcze raz. (12-04-2013, 03:40 PM)papkin napisał(a): wiem że to kawałek kloca, ale ja uwielbiam takie gryfy, czuje że coś mam w łapie... Też nie mogę grać na cienkich gryfach pt soundgear. Ile to ma mm grubości zaraz za siodełkiem? Kurde pamiętam witwickiego którego miałem - korpus z dębu, ntb, wazył tak z 7,5kg i gryf był tak gruby, że aż mi się słabo robi jak sobie przypomnę. Następny właściciel go odchudzał u kobylskiego nawet. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|